Chcieli zdobyć pieniądze z kantoru. Nie wszystko poszło po ich myśli

Do napadu doszło w czwartek po godzinie 18 tuż obok centrum handlowego przy ul. Sidorskiej w Białej Podlaskiej. Jak wstępnie ustalono, pracownica kantoru znajdującego się w galerii handlowej wyszła z budynku, po czym udała się do zaparkowanego w pobliżu samochodu. Kiedy wsiadła do środka, do auta podbiegli napastnicy. Jeden z nich rozbił szybę, a następnie wyrwał kobiecie torebkę. Sprawcy uciekli tak szybko, jak się pojawili.

O wszystkim od razu powiadomieni zostali policjanci. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie pozostawione na miejscu ślady, przesłuchali świadków, jak też zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, cały napad był zaplanowany. Sprawcy musieli znać zarówno teren, jak też zwyczaje pracownicy kantoru. Wszystko wskazuje na to, że liczyli na spory łup. Kobieta jednak, tym razem, nie miała przy sobie firmowej gotówki. Straciła tylko własne rzeczy, jakie posiadała w torebce oraz prywatne pieniądze. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)