Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie chciała potrącić zwierzęcia, wpadła do rowu

Uchroniła przed potrąceniem zwierzę, które wbiegło jej na jezdnię, sama jednak trafiła do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń.

29 komentarzy

  1. Brawo! do rowu wjechać haha

  2. Już widzę to zwietrzę , wąska droga , płot i mała prędkość —- smsik był produkowany jak nic.

  3. Powinni raczej sprawdzić pani telefonik pod kontem ostatnich połączeń ewentualnie smsów bo coś ciężko uwierzyć w bliżej nieokreślonego futrzaka .

    • Tak tak Leszku lepiej w zwierzeta powiadasz. Sproboj z dzikiem albo łosiem ….

    • rysik chyba jesteś na tropie, też tak uważam. Ciekawe że nie potrafiła powiedzieć jakie zwierze , to raczej swiadczy o tym że paniusia ściemnia. Predkośc i nieuwaga doprowadziły do tego zdarzenia. A zwierzę biegło by do satki czy może od niej. Zwierzęta częściej wystepuja w lasach lub ich okolicach.

  4. Krótko mówiąc jest to możliwe ale! Jednak bardziej prawdopodobne że owa paniusia telefonik w ręce i rozkojarzenie i bum gotowe. Ja zawsze twierdzę że jak.masz walić w drzewo, słup to lepiej uderzyć w zwierzęta – mniejsze straty. I jaszcze Niunia mandat dostanie na koniec.

    • Może jak ktoś będzie miał do wyboru: ty na poboczu, albo drzewo, to też wybierze ciebie. Mniejsze straty, właściwie, to prawie żadne.

  5. Już wszyscy znafcy się wypowiedzieli, dzięki temu znamy szczegóły tego zdarzenia ?

  6. To była Wielka Biała Mysz.

  7. To był h…. Na kaczych łapach!

  8. Z tym zwierzakiem niech opowiada rodzinie.Może jej ktoś uwierzy.

  9. Ciekawe czy są ślady hamowania przed rowem, ABS też zostawia.

  10. A co tam, ma AC to wyklepie. Ważne ze nie rozjechała zwierzaczka 🙂

Z kraju