Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał uniknąć zderzenia, wjechał do rowu z wodą

W sobotę w Michałowie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jeden z kierowców zakończył podróż w rowie wypełnionym wodą.

Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Michałów w powiecie włodawskim. Jak wynika z ustaleń policjantów, kierujący pojazdem marki Fiat Panda, skręcając w lewo zjechał na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się samochód marki Audi A4, w którym podróżowało 3 pasażerów.

Kierowca audi, aby uniknąć czołowego zderzenia zjechał na pobocze i wpadł do głębokiego rowu. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń ciała. Kierujący fiatem został ukarany mandatem.

Policjanci apelują o rozważną i ostrożną jazdę! Pamiętajmy, że tylko stosując się do przepisów ruchu drogowego oraz zachowując szczególną uwagę można uniknąć wypadków i kolizji. Wsiadając za kierownicę respektujmy znaki drogowe i kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania względem innych uczestników ruchu drogowego.

(fot. Policja Włodawa)

6 komentarzy

  1. Wiem że takie „uciekanie ” od zajezdzajacego drogę to odruch w zasadzie bezwarunkowy …czyli robimy to mimowolnie …ale trzeba bylo walić w tego fiacika centralnie …przynajmniej by miał nauczkę ,bo jak to fiacik ,przy jakimkolwiek zderzeniu nie wiele by z niego zostało …a tak fiacik caly ,a porządne audi a4 rozwalone

    • „… porządne audi a4 …” – nie ma takiego czegoś.

    • Jak ktoś ma odruch bezwarunkowy powodujący wjazd do rowu, w drzewo, w ogrodzenie, w pieszych, w dzieci, w samochód z naprzeciwka itp., to nie powinien jeździć samochodem. W takiej sytuacji odruchem bezwarunkowym powinno być ostre danie po hamulcach i wciśnięcie się w fotel. No chyba że to byłaby ciężarówka czy pociąg, wtedy ucieczka jest wyborem bezpieczniejszym. Refleks jest ważny, ale właściwa decyzja jeszcze ważniejsza.

  2. Mylisz się Tomaszu i mało jeszcze widzialeś …zapraszam do siebie to zobaczysz jak może wygladać 23 letnie audi a4 …nie zamienił bym sie na zadne 10 czy nastoletnie wspólczesnne badziewie

  3. Jeżeli nie doszło do nawet lekkiego otarcia samochodów to kierowca audi naprawi swój pojazd na własny koszt bo skoro nie doszło do kolizji to ubezpieczyciel nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania. Chyba że miał polisę AC.

    • I tu się mylisz, uznano winę kierowcy fiata, spowodował zagrożenie będące skutkiem uszkodzenie mienia. Zapłaci jego ubezpieczyciel, a on ma o tyle dobrze że nie musi swojego naprawiać, bo wtedy faktycznie musiałby z własnego AC naprawić, jeśli takowe miałby.

Z kraju