Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał sprzedać spodnie, stracił prawie 4 tys. złotych

Kolejna osoba padła ofiarą internetowych oszustów. Mieszkaniec gminy Puławy chciał sprzedać spodnie, kliknął w link przesłany mu przez osobę zainteresowaną kupnem, a następnie z konta zniknęły mu prawie 4 tys. złotych.

W piątek puławscy policjanci przyjęli zgłoszenie od mieszkańca gminy Puławy, który został oszukany podczas sprzedaży spodni. Mężczyzna wystawił ogłoszenie na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych. Następnie napisał do niego mężczyzna zainteresowany zakupem.

Aby sfinalizować transakcję, fałszywy kupujący przesłał sprzedającemu link, po kliknięciu w który miała zostać dokonana płatność. Ogłoszeniodawca kliknął w link, po czym zauważył transakcję na swoim koncie. Okazało się, że z konta zniknęło prawie 4 tysiące złotych. Kupujący przestał odbierać telefon.

Policjanci ustalają wszystkie okoliczności tej sprawy i ostrzegają przez niepewnymi transakcjami internetowymi. Zakupy czy sprzedaż w tej formie, mimo że wygodne, nie zawsze są bezpieczne. Aby uniknąć tego typu sytuacji, warto rozważyć bezpieczniejszą formę płatności, a przede wszystkim nie podawać swoich danych do konta.

(fot. pixabay.com)

9 komentarzy

  1. Znowu Puławy brawoooooooooooooooooooooo

  2. Przecież każdy przelew wymaga dodatkowej autoryzacji np. kodem z sms. Co to za bank??

  3. Jakoś na allegro takie sytuacje się nie zdarzają ….

  4. Ten właśnie link

    Samo to ze kupujący do sprzedającego wysyła jakiś link to już powinno mu dać do myślenia ze to cos podejrzane. Ale za głupotę się płaci

  5. Poprostu podał dane swojej karty a potem potwierdził płatność na rzecz kupującego.

  6. Portal Drogieportki?

  7. Nie szkoda mi już nawet takich ludzi, wszędzie o tym mówią a ci dalej dają się robić w konia

  8. I Janusz goły bez portek będzie biegał 🙂

  9. Ostatnio miałem taki przypadek.
    Na whatapp napisał gość który twierdził że kupił u mnie z OLX przedmiot z dostawą. (A OLX nic nie było)
    Podał link do strony dzięki której mam dostać płatność.
    Zacząłem się z nim droczyć. Wypelniłem formularz danymi z generatora 🙂
    Pierwsze pyta o nr karty imie i nazwisko ważność karty i ccv, potem jest miejsce na kod sms. Strona przyjmuje dowolny kod i prosi o dodatkowa weryfikacje saldo ….. podałem wysoką kwotę. napalił się jak szczerbaty na suchary….
    Miałem niezły ubaw….

Z kraju