Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał sprawdzić, czy z babcią wszystko w porządku. Został uderzony krzesłem i zaatakowany nożem w plecy

Oskarżony o usiłowanie zabójstwa mieszkaniec gminy Piaski został uznany za winnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Wszystko dlatego, że zdaniem sądu, pokrzywdzony nie doznał żadnych poważniejszych obrażeń ciała oraz sam sprowokował całe zdarzenie.

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie Piotra K., oskarżonego o usiłowanie zabójstwa. Mieszkaniec gminy Piaski w powiecie świdnickim odpowiadał za zdarzenia, jakie miały miejsce na początku czerwca. Mężczyzna mieszkał wraz ze swoją matką. Nadużywał alkoholu, nie raz był agresywny w stosunku do członków rodziny. W przeszłości odpowiadał już przed sądem m.in. za groźby wobec najbliższych.

Feralnego wieczoru mieszkający w pobliżu Sylwester K. zauważył, że w całym domu włączone jest oświetlenie. Ponieważ była już godzina 23 obawiał się, że Piotr K. po raz kolejny jest pijany i nie daje spać swojej matce, a jego babci. Dlatego też udał się do nich do domu, aby sprawdzić, czy z kobietą wszystko w porządku oraz, czy syn nie robi jej krzywdy. Zastał swojego wuja śpiącego w pokoju.

Jak wynika z akt sprawy, 26-latek zapytał go, dlaczego wszystkie pomieszczenia są oświetlone. Wtedy Piotr K. zareagował agresją. Pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, która przerodziła się w awanturę, podczas której doszło do rękoczynów. Śledczy zarzucili 41-latkowi, że w pewnym momencie złapał on za krzesło, którym uderzył swojego bratanka. Następnie przewrócił go i leżącego okładał pięściami.

Kiedy Sylwester K. zaczął uciekać, mężczyzna chwycił za nóż i ugodził nim bratanka w plecy. Poszkodowany udał się do domu i poszedł spać. Rano wezwane zostało pogotowie ratunkowe, a 26-latka natychmiast przetransportowano do szpitala. Lekarze powiadomili też policję. Funkcjonariusze zatrzymali Piotra K. i osadzili w areszcie.

W trakcie przesłuchania nie przyznał się on do zarzucanych mu czynów. Jak tłumaczył, wieczorem wypił litr wina i pół litra bimbru i to on został zaatakowany przez bratanka. Nie zaprzeczał, że uderzył poszkodowanego krzesłem, czy też ugodził go nożem, Zapewniał jednak, że zrobił to w obronie własnej. Śledczy nie uwierzyli jego wyjaśnieniom i oskarżyli 41-latka o usiłowanie zabójstwa.

Piotrowi K. groziła kara dożywotniego pobytu w więzieniu. Sąd jednak uznał, że awanturę sprowokował Sylwester K. Pomimo tego, że wiedział doskonale, iż wuj jest porywczy, zamiast zgasić światło i opuścić dom obudził go, co wywołało kolejną kłótnię pomiędzy nimi. Co więcej, sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, że nie działał on z zamiarem usiłowania zabójstwa, jedynie chciał wygonić bratanka z domu. Również obrażenia, jakich doznał Sylwester K., w żaden sposób nie zagrażały jego życiu a nawet zdrowiu. Dlatego też sąd zmienił kwalifikację czynu na spowodowanie uszczerbku na zdrowiu.

Piotr K. został skazany na karę 12 miesięcy pozbawienia wolności. Zobowiązano go również do zapłaty nawiązki na rzecz poszkodowanego w kwocie 10 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)

20 komentarzy

  1. Co za kraj……… . Jprdle… ?

    Od dziś będę latać z nożem za listonoszem.
    Sam przyszedł.

  2. Jak ja czytam wyjaśnienie sądu to faktycznie to trzeba wszytskim rozwalić. Brawo PiS.

  3. No kpina. Jak moja ciotka wejdzie do mojego mieszkania, to mogę jej zrobić krzywdę, bo jest u mnie? To ma być sąd…

  4. Zapraszam i… ów na protest w obronie powyższego „sądownictwa”…

  5. Co najlepsze to oskarżony przebywa teraz na wolności

  6. No i mamy sposób na teściową ?

  7. Czytam i nie wierzę. No ale. Policja jak znajdzie leżącego pijanego to niech go nie budzi tylko przykryje kocykiem bo będzie awantura i mogą, dostać. Po co wszczynali awanturę?

  8. Ten palant Sylwek, sam narobił problemu sam tak samo pije, kłoci sie z sasiadami jezdzi samochodem pijany, od tej awantury ani razu nie był u babci, wyjdzie Piotrus to pewnie mu odrobi, powinien mu tak samo zrobic sprawe bo to nie on zgłosil na policje, tylko Sylwka matka to wymyśliła

Z kraju