Jak Policjanci z Biłgoraja wyjaśnią tą sprawę i złodzieje zostaną zatrzymani. To chyba do kościoła raz pójdę xD
borys
to musiał być jakiś haker , pewno to znowu ten Indianin z Ekwadoru albo ta szajka z Boliwii
mieszkaniec Lublina
zajmują się hejtem, srejtem, a prawdziwe przestępstwa w sieci nie do wykrycia. Gdzieś te pieniądze przecież poszły, czy ślad po nich zaginął.
miko666
Niestety, łatwizna dla sprawnego przestępcy znającego się trochę na informatyce… I trudne do wykrycia.
Driver
No to w plecy.Raczej już może zapomnieć.Konto było pewnie założone na dalekich wyspach.Skasowali kasę i już ślad po nich zaginął jak i po koncie.Ludzie banki ciągle informują że nie wysyłają żadnych informacji dotyczących obsługi kont drogą e-mail.
clean
no ale przecież jakiś na jakiś nr rachunku musieli kase przelać…czyli co ? na jakieś zagraniczne konto poszło i szukajta tera ;/
Randalk
dostał info, że czeka na niego nagroda … i jak cymbał wszedł na spreparowaną stronę.
Chciwość + niewiedza = wyczyszczenie konta.
sqbany
dlaczego stracił? Przecież pieniądze nie wyparowały. Ktoś je gdzieś przelał.
Znaleźć go i zabrać. Po sprawie.
Wujek Krzyś
Ale ty jesteś głupi… Dlatego tacy żerują na waszej inteligencji
xor
Głupi czy naiwny – nie istotne. Człowiek został perfidnie oszukany i okradziony. Znając życie i podobne przypadki o których się pisało, najprawdopodobniej bank wypnie się na faceta, bo … No właśnie bo. Znajdą sobie milion powodów – od naiwności, przez nieuwagę, nieodpowiednie zabezpieczenie telefonu, bo nieaktualna bazę sygnatur programu antywirusowego. Banki nigdy nie mają sobie nic do zarzucenia – ich apki sa na 1000000% bezpieczne i w ogóle goń się człowieku. Policja sprawców nie wykryje i chłopu zostanie pętelka. A czemu w wykrycie sprawców nie wierzę? A ile było ostatnio alarmów bombowych – głupich żartów na KULu itp? Złapali kogoś? A sprawców podobnych oszustw złapano? Tak jak ktoś napisał wyżej – za hejt lub niepolityczne komentarze to potrafi się ścigać, albo urządzać prowokacje i podszywać się pod 12-letnie dziewczynki. Prawdziwi złodzieje pozostają bezkarni, a ofiary w swej bezradności mogą sobie najwyżej zapłakać i pogodzić ze stratą.
mic
Ale nie wiadomo czy tutaj bank zawinił (złamano jego zabezpieczenia) czy to wina człowieka (to jest bardziej prawdopodobne). Nie ma żadnych szczegółów na jakim urządzeniu ten człowiek się logował, czy nie było zainfekowane i na jaką w ogóle stronę wszedł się logować – czy sam wklepał adres banku, czy wszedł np. klikając w link z maila. Nikt nie zmusza też do instalacji aplikacji banku.
Wiele już było artykułów o tego typu kradzieżach i jak dla mnie praktycznie w każdym zawinił użytkownik (a to kliknął w jakiś link w mailu, później się zalogował do „banku” i sam potwierdził dodanie nowego odbiorcy zaufanego, a to zainstalował podejrzaną aplikację na smartfonie).
Fryta
Z opisu nie wynika by złamano zabezpieczenia banku. Ot zwykła podstawiona strona do wyłudzenia danych do logowania i kodu autoryzacyjnego. Jak ktoś naiwnie takie dane (nie sprawdzając np w treści przesłanego SMSa autoryzacyjnego czego dotyczy dyspozycja) wprowadził i tym samym przekazał dane oszustowi to nie wina banku. Transkcja wykonana prawidłowym loginem, hasłem i kodem autoryzacyjnym – brak podstaw do uznania ewentualnej reklamacji. Zobacz: w niemal każdym banku podczas logowania do serwisu transakcyjnego masz ostrzeżenia o podejrzanych linkach, SMSach, oszustwach, itp. Trzeba to czytać i się stosować – bez wyjątków!. A jak widzisz coś innego niż zwykle to zadzwoń do banku i zapytaj czy to nie jest coś podejrzanego.
mic
Głównie to strony „szybkich przelewów” są podrabiane i na nie się nabierają ludzie (klikają w linki z maili albo jakichś olxów itp.). Zawsze można zrezygnować z szybkich przelewów i płacić kartą w internecie, a na stronę banku logować się tylko samodzielnie wpisując jej adres.
K
Dlaczego bank miałby odpowiadać za to, że człowiek nie dba o bezpieczeństwo swojego komputera (nie ma aktualnego antywirusa czy po prostu javy, która jest potrzebna do wszystkiego, bo zamiast kliknąć 'aktualizuj’, uparcie zamyka okienko przypominające o konieczności instalacji) albo nie czyta smsów autoryzacyjnych i nie sprawdza, co mu ktoś wysyła? To trochę tak jak mieć pretensje do właściciela budynku, pod którym zostawiłeś rower bez zapięcia go dokładnie, że ci ktoś go ukradł xD
Giero
To już musiało być po zalogowaniu a kod był do autoryzacji przelewu info o kliencie musiały też jakoś wyplynac z banku
lolo
A jak myślisz? Skąd oszuści np wiedzą do kogo zadzwonić na wnuczka? Zawsze prawie trafiona muszą wiedzieć kogo puknąć na dużą kasę i to zawsze trafia na ,,biednych” emerytów
Wujek Krzyś
Łatwa sprawa. Emeryci maja telefony stacjonarne a nie 30 letni chłop. Większość emerytów nie brała kredytów bo ich nie było więc kasę musieli odkładać na czarną godzinę, jedni 10tys inni 50tys
tratatata
Ludzie czytajcie sms’y !!! Na pewno było na jakie konto jaka kwota i od razu coś śmierdzi by przerwać operację logowania czy przelewu
Mhmm
Mnie tylko fascynuje ,że to trafia na osoby mające pieniądze na koncie …jak ktoś ma puste konto to nie dostaje wiadomości itd.
Jak Policjanci z Biłgoraja wyjaśnią tą sprawę i złodzieje zostaną zatrzymani. To chyba do kościoła raz pójdę xD
to musiał być jakiś haker , pewno to znowu ten Indianin z Ekwadoru albo ta szajka z Boliwii
zajmują się hejtem, srejtem, a prawdziwe przestępstwa w sieci nie do wykrycia. Gdzieś te pieniądze przecież poszły, czy ślad po nich zaginął.
Niestety, łatwizna dla sprawnego przestępcy znającego się trochę na informatyce… I trudne do wykrycia.
No to w plecy.Raczej już może zapomnieć.Konto było pewnie założone na dalekich wyspach.Skasowali kasę i już ślad po nich zaginął jak i po koncie.Ludzie banki ciągle informują że nie wysyłają żadnych informacji dotyczących obsługi kont drogą e-mail.
no ale przecież jakiś na jakiś nr rachunku musieli kase przelać…czyli co ? na jakieś zagraniczne konto poszło i szukajta tera ;/
dostał info, że czeka na niego nagroda … i jak cymbał wszedł na spreparowaną stronę.
Chciwość + niewiedza = wyczyszczenie konta.
dlaczego stracił? Przecież pieniądze nie wyparowały. Ktoś je gdzieś przelał.
Znaleźć go i zabrać. Po sprawie.
Ale ty jesteś głupi… Dlatego tacy żerują na waszej inteligencji
Głupi czy naiwny – nie istotne. Człowiek został perfidnie oszukany i okradziony. Znając życie i podobne przypadki o których się pisało, najprawdopodobniej bank wypnie się na faceta, bo … No właśnie bo. Znajdą sobie milion powodów – od naiwności, przez nieuwagę, nieodpowiednie zabezpieczenie telefonu, bo nieaktualna bazę sygnatur programu antywirusowego. Banki nigdy nie mają sobie nic do zarzucenia – ich apki sa na 1000000% bezpieczne i w ogóle goń się człowieku. Policja sprawców nie wykryje i chłopu zostanie pętelka. A czemu w wykrycie sprawców nie wierzę? A ile było ostatnio alarmów bombowych – głupich żartów na KULu itp? Złapali kogoś? A sprawców podobnych oszustw złapano? Tak jak ktoś napisał wyżej – za hejt lub niepolityczne komentarze to potrafi się ścigać, albo urządzać prowokacje i podszywać się pod 12-letnie dziewczynki. Prawdziwi złodzieje pozostają bezkarni, a ofiary w swej bezradności mogą sobie najwyżej zapłakać i pogodzić ze stratą.
Ale nie wiadomo czy tutaj bank zawinił (złamano jego zabezpieczenia) czy to wina człowieka (to jest bardziej prawdopodobne). Nie ma żadnych szczegółów na jakim urządzeniu ten człowiek się logował, czy nie było zainfekowane i na jaką w ogóle stronę wszedł się logować – czy sam wklepał adres banku, czy wszedł np. klikając w link z maila. Nikt nie zmusza też do instalacji aplikacji banku.
Wiele już było artykułów o tego typu kradzieżach i jak dla mnie praktycznie w każdym zawinił użytkownik (a to kliknął w jakiś link w mailu, później się zalogował do „banku” i sam potwierdził dodanie nowego odbiorcy zaufanego, a to zainstalował podejrzaną aplikację na smartfonie).
Z opisu nie wynika by złamano zabezpieczenia banku. Ot zwykła podstawiona strona do wyłudzenia danych do logowania i kodu autoryzacyjnego. Jak ktoś naiwnie takie dane (nie sprawdzając np w treści przesłanego SMSa autoryzacyjnego czego dotyczy dyspozycja) wprowadził i tym samym przekazał dane oszustowi to nie wina banku. Transkcja wykonana prawidłowym loginem, hasłem i kodem autoryzacyjnym – brak podstaw do uznania ewentualnej reklamacji. Zobacz: w niemal każdym banku podczas logowania do serwisu transakcyjnego masz ostrzeżenia o podejrzanych linkach, SMSach, oszustwach, itp. Trzeba to czytać i się stosować – bez wyjątków!. A jak widzisz coś innego niż zwykle to zadzwoń do banku i zapytaj czy to nie jest coś podejrzanego.
Głównie to strony „szybkich przelewów” są podrabiane i na nie się nabierają ludzie (klikają w linki z maili albo jakichś olxów itp.). Zawsze można zrezygnować z szybkich przelewów i płacić kartą w internecie, a na stronę banku logować się tylko samodzielnie wpisując jej adres.
Dlaczego bank miałby odpowiadać za to, że człowiek nie dba o bezpieczeństwo swojego komputera (nie ma aktualnego antywirusa czy po prostu javy, która jest potrzebna do wszystkiego, bo zamiast kliknąć 'aktualizuj’, uparcie zamyka okienko przypominające o konieczności instalacji) albo nie czyta smsów autoryzacyjnych i nie sprawdza, co mu ktoś wysyła? To trochę tak jak mieć pretensje do właściciela budynku, pod którym zostawiłeś rower bez zapięcia go dokładnie, że ci ktoś go ukradł xD
To już musiało być po zalogowaniu a kod był do autoryzacji przelewu info o kliencie musiały też jakoś wyplynac z banku
A jak myślisz? Skąd oszuści np wiedzą do kogo zadzwonić na wnuczka? Zawsze prawie trafiona muszą wiedzieć kogo puknąć na dużą kasę i to zawsze trafia na ,,biednych” emerytów
Łatwa sprawa. Emeryci maja telefony stacjonarne a nie 30 letni chłop. Większość emerytów nie brała kredytów bo ich nie było więc kasę musieli odkładać na czarną godzinę, jedni 10tys inni 50tys
Ludzie czytajcie sms’y !!! Na pewno było na jakie konto jaka kwota i od razu coś śmierdzi by przerwać operację logowania czy przelewu
Mnie tylko fascynuje ,że to trafia na osoby mające pieniądze na koncie …jak ktoś ma puste konto to nie dostaje wiadomości itd.