Chciał się utopić w Wiśle, uratowali go policjanci
11:48 02-01-2018
W poniedziałek wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, że jej mąż wyszedł z domu z myślami samobójczymi.
Dyżurny z komisariatu w Bełżycach natychmiast skierował na miejsce policjantów. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. W działaniach udział brali także strażacy. Sprawdzano miejsca, gdzie mógł przebywać mężczyzna. W między czasie dyżurny ustalił, że może on przemieszczać się samochodem.
– Oficer dyżurny podejrzewając, że mężczyzna mógł skorzystać z taksówki skontaktował się z firmą, która świadczy takie usługi. Jeden z kierowców oświadczył, że wykonywał kurs do Kazimierza Dolnego, gdzie na Starym Rynku pozostawił mężczyznę odpowiadającego rysopisowi zaginionego. Dyżurny o poczynionych ustaleniach natychmiast powiadomił dyżurnego z Puław, który we wskazany rejon wysłał policjantów – relacjonuje st.sierż. Kamil Karbowniczek z KWP Lublin.
Po kilku minutach mundurowi odnaleźli poszukiwanego mężczyznę kilka metrów od Wisły.
– Poszukiwany oświadczył, że chciał popełnić samobójstwo poprzez skok do wody. Powiedział, że policjanci zdążyli w ostatniej chwili i jest zaskoczony tak szybkimi działaniami. Mężczyzna znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Po przebadaniu przez lekarzy został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia – wyjaśnia st.sierż. Kamil Karbowniczek.
2018-01-02 11:34:02
(fot. lublin112.pl)
Ach, ci policjanci, przez zbyt szybką reakcję, znowu zepsuli dziecku zabawę,
Przecież sam mówił, cytuję „Poszukiwany oświadczył, że chciał popełnić samobójstwo poprzez skok do wody”.
Dlaczego na siłę, każe się mu żyć?.
I taki gosciu mi się podoba …postanowił rozstać się z tym swiatem bez sprawiania problemu innym …a nie jak reszta ,jak nie pod samochody czy pod pociągi sie rzuca ,albo stanie w oknie czy na dachu i krzyczy że będę skakać ..ściągajac przy tym wszystkie możliwe służby z miasta …obciążać kosztami to im się .odechce takich przedstawień
Ale też był mało skuteczny.
No właśnie, po co mu był ten telefon? Kto by miał pożytek z takiego przemoczonego telefonu? Wezwać taksę, zapłacić z góry, zostawić dokumenty, obrączkę i hajs w domu, a nie być takim egoistą. Nic to, pewnie jeszcze raz spróbuje, sam bym tak robił jakbym miał żonę znającą moje myśli…
Skuteczność to szczegół …ważne ze nie ściągnął wszystkich możliwych służb z okolicy
Mógł się przeziębić jak by skoczył do wody. Nie lepiej to było by poczekać do lata i niepostrzeżenie hycnąć do Wisły? Kolejny niedoszły samobójca informujący o swych zamiarach, by przypadkiem ich nie zrealizować. Mało to lasów koło Bełżyc, że Kazimierz wybrał? Wodę wybierają kobiety a mężczyzni sznurek. Ewidentnie z gościem nie halo.
Sylwester w TVP mu się nie spodobał
Brawo Policja.
Nie zgadzam się z tym brawem – za szybko zareagowali – teraz facet musi powtórzyć swój słuszny zamiar rozstania się z tym światem.
A wy jesteście upośledzeni czy co z wami? Co za chore kom.. Dobrze ze zdarzyli i mam nadzieje ze trafi w ręce dobrego lekarza! Wytrwałości dla zony.
Popieram komentarz!!! pola