Chciał się napić herbaty, doszło do pożaru
11:26 03-09-2019
We wtorek po godzinie 14 policjanci z Łęcznej otrzymali zgłoszenie o pożarze jednego z domów na terenie gminy Puchaczów. Służby ratunkowe zostały poinformowane o pożarze przez kobietę, która jechała drogą krajową i zauważyła dym.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Przed przyjazdem służb zgłaszająca udała się na miejsce i wyprowadziła z domu mężczyznę, który bezskutecznie próbował ugasić ogień.
Jak się okazało, 53-latek chciał zagotować wodę na herbatę. W tym celu odkręcił butlę gazową i włączył kuchenkę, a następnie wyszedł z domu. Kiedy zobaczył płomienie sam podjął próbę ugaszenia pożaru, jednak bezskutecznie.
Spaleniu uległo wnętrze domu, szopa oraz przebudówka, pełniąca funkcję obory, w której znajdowały się zwierzęta. Właścicielka posesji wstępnie oszacowała wartość strat na kwotę 80 tys. złotych. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności powstałego pożaru.
(fot. Policja Łęczna)
To jest życie. Siedzieć w chałupie i pić herbatę.
Nie pamiętam bym kiedykolwiek pił herbatę w południe w dniu roboczym.
Ach bidulku! Tyle przecież bredni masz codziennie do wypisania na l112, że nawet nie masz czasu napić się herbaty…
Ale 20 minut przed południem w dniu roboczym piszesz dyrdymały. Może faktycznie lepiej napić się herbaty? Albo meliski.
Niejaki Stefan P. chciał się napić herbaty i wylądował w więzieniu na 25 lat. Wychodząc z domu zapomniał pieniędzy ale przechodził koło banku a że pochodzi z kieleckiego to miał w kieszeni kozik więc wszedł i ….. .
Czy jak dopiszę resztę to dostanę gażę? News a szczególnie tytuł żenujący, poniżej dna.