Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał podładować akumulator, miał ponad 3 promile

Dzięki obywatelskiej postawie świadka nietrzeźwy kierowca mitsubishi został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci z Milejowa otrzymali zgłoszenie, że pod jedną z posesji na terenie gminy Milejów, podjechał prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Mundurowi pojechali na miejsce, gdzie zastali 40-letniego mieszkańca Parczewa.

Jak się okazało 40-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a ponadto nie posiadał prawa jazdy. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźnie zepsuł się samochód i chwiejnym krokiem poszedł szukać pomocy. Na pobliskiej posesji poprosił o „kable”, gdyż jak twierdził rozładował mu się akumulator.

Świadek widząc, w jakim stanie jest 40-latek, skontaktował się z dzielnicowym. Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca za swoje czyny odpowie przed sądem, grozi mu kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz dotkliwe konsekwencje finansowe.

(fot. Policja Łęczna)

12 komentarzy

  1. On tylko ładował akumulator, a to nie jest zabronione nawet będąc pod wpływem alkoholu. Kierowanie jest przestępstwem, ale to nie on kierował.

    • Franiu, jak można przewodami ładować akumulator (vide w/w tekst)? Chciał, by mu z drugiego auta odpalić przewodami brykę i dalej w drogę! Miał szczęście, że trafił na trzeźwego – być może to uchroniło go przed śmiercią czy kalectwem jak i innych użytkowników drogi. 3 promile to już nie stan wskazujący.

  2. Miał pecha i zobaczył go ORMO-wiec.

  3. Trzeba było pojechać rowerem. I akumulator się nie rozładuje. I prawa jazdy nie potrzeba. I nawet samo kierowanie rowerem pod wpływem alkoholu nie jest przestępstwem, a jedynie wykroczeniem.
    I co najważniejsze: prawdopodobieństwo spowodowania wypadku skutkującego ciężkimi obrażeniami u innych osób podczas kierowania rowerem jest nieporównywalnie mniejsze niż podczas kierowania samochodem.
    A OC nie pokrywa szkód wyrządzonych przez pijanego kierującego, więc i ryzyko wysokich obciążeń finansowych także bez porównania.

  4. Mnie już sąd wyleczył z bycia świadkiem .Nigdy w życiu.

    • Dokładnie. Włóczysz się potem po sądach, półbiedy jak blisko miejsca zamieszkania, bo jeśli na drugim końcu Polski, to keszcze dokładasz do interesu. Za dojazd zwrot rownowartości biletu autobusowego. Kiedyś Zatrzymałem się aby udzielić pomocy. Pomimo stwierdzenia przez policję, że moje zeznania nic donsprawy nie wnoszą, to sąd i tak wezwał mnie na rozprawę tylko po to żeby stwierdzić, że moje zeznania nic nie wnoszą do sprawy. Jeszcze mi 200zł kary zasądzili, bo zapomniałem o rozprawie, niby umożył sąd, ale tłumaczyć trzeba się było.

      • alfa i omega - romeo i opel

        To nie była kara tylko finansowe wzmocnienie pamięci. Tymczasem duża część sędziowskiego środowiska twierdzi, że zmiany są niepotrzebne bo jest im dobrze. Jak nazwać to zjawisko?

    • Bez przesady, w prostych sprawach wystarczy ze policja spisze zeznania i nie trzeba lazic po sadach.poza tym złapanie pijaka i potencjalne uratowanie komus życia bezcenne!

  5. He a osoba która ma zatrzymane prawo jazdy w gminie Ludwin dalej jeździ toż to policja Łęczyńska ???????

    • To zgłoś jak wiesz, przecież policja nie będzie czatować przed domami tych którym zabrano uprawnienia i czekać aż wyjadą na drogi

  6. Wczoraj w Łęcznej po południu, za Stokrotką koło świateł panowie z drogówki też kogoś skutego prowadzili.

Z kraju