Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chcą wspomnieć tragicznie zmarłego instruktora. Apelują o czarną wstążkę na „elkach”

Szok i niedowierzanie – tak na wiadomość o śmierci swojego kolegi zareagowali pracownicy szkół nauki jazdy. Teraz chcą o nim wspomnieć, gdyż jak tłumaczą, był wspaniałym człowiekiem.

42 komentarze

  1. Gdyby instruktorzy mieli pedał gazu pewnie by przeżył. Kondolencje dla rodziny.

  2. Ja bym raczej powiedział że gdyby miał zapięte pasy to może by żył,,, ale gdyby i może nic tu nie pomoże

    • Instruktor tak jak i egzaminator, nie musi zapinać pasów. Dzięki temu ma możliwość szybkiej reakcji na poczynania kursanta. Ale skoro kursant jechał prawidłowo to podejrzewam że przez mysl im nie przeszło, że ktoś ich tak mocno zaskoczy. Szczere współczucie dla rodziny. A co do samej akcji uważam, ze to świetny pomysł. Życia nie zwróci, ale wspomnień nikt nam nie odbierze, także oby żył w nich jak najdłużej.

    • Co by dały pasy w sytuacji, gdy tego człowieka po prostu zgniotło, wbiło w siedzenie od boku? Pasy tu nie miały znaczenia, to tak, jak byś siedział na krześle przywiązany liną do oparcia i nagle ktoś z rozpędem w ciebie wbiega z prawej czy lewej strony. Krzesło się przewróci, łeb poobijany i lina by Ci gówno pomogła.

  3. Jedni ucza się żeby mieć prawo jazdy a drugim trzeba zabrać to prawo jazdy i dla przykladu w dyby do lochu i karmienie ze sprocy. Najszczersze kondolencje dla rodziny

  4. Wypadek to wypadek, przy uderzeniu bocznym z prędkością 120 km/h tak jak było w tym przypadku( info o prędkości od jednego z instruktorów nauki jazdy) to pasy nie wiele pomogą, wątpię aby co kolwiek pomogło. Boczne strefy zgniotu są bardzo ubogie. Tylko pytanie co robiła ta kobieta w mieście że z taką prędkością w terenie zabudowanym przecinała skrzyżowanie? Ciężko nawet przy takiej prędkości na jaką kolwiek reakcje ze strony instruktora. Popieram pomysł uczczenia pamięci, zwłaszcza ze jak piszą był to wspaniały człowiek – a teraz takich mało. Niech spoczywa w pokoju.

    • O czym Ty pleciesz kolego jakie 120km/h , kto Ci tak powiedział, siedział ktoś za kółkiem tej Toyoty?? Uszkodzenia jakie są na autach, to może nawet nie było 50km/h w chwili uderzenia. Nie oplataj bajek, bo po autach widać co nie co. Gdyby to była prędkość jaką podajesz, to Fabia stała by bez przodu , a silnik z kołami leżał by 50m dalej. Tu uderzenie poszło w słupek i przód auta, tu można mieć połamane nogi , ale nie zginąć, no chyba że się nie miało pasów i w momencie wybuchu poduszki , instruktor był na desce. Wiesz jaka jest siła poduszki podczas wybuchu?
      Poduszka wtedy zabija człowieka. Nasłuchał się dzieciak o prędkościach i plecie głupoty. Obejrzyj Crash Testy z Tym modelem toyoty to przestaniesz pleść głupoty. Po za tym , przy prowadzonych Crash testach bierze się pod uwage przeszkodę o podobnej masie. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z małym autkiem o wadze ok. 1100kg i SUVa o masie ok 1400kg. a to spora różnica , a również różnica względem wysokości auta oraz dodatkowego orurowania.
      I pamiętaj, że tu nie prędkość miała znaczenie, tylko kolor świateł na jakim wjechało się na skrzyżowanie. Dodatkowo są inne czynniki, w tym najprawdopodobniej brak zapiętych pasów instruktora.

      • Przy niezapiętych pasach SRS się nie uruchomi, chyba, że miał za plecami lub sama klamra była wciśnięta w mocowanie pasa

        • całe szczęście emeryt

          Fakt, zapinać nie muszą… tylko czy to go w tym przypadku by nie ocaliło ?

      • W którym sądzie jesteś biegłym od wypadków drogowych? Za ten wpis pewnie zleceń nie będzie więcej…..

      • Hmm znaczy twierdzisz obronco MORDERSTWA Z PREMEDYTACJA, ze babiszon wjechal na czerwonym swietle i staranowal inny pojazd (tak ze w jej wielkim rav 4 nic z przodu nie zostalo ) tylko dlatego ze pasazer nie mial zapietych pasow.bo gdyby mial zapiete pasy to toyota rav 4 ominęła by L……. PUKNIJ SIE W LEB.

      • Doświadczony czy mógłbyś się ze mną skontaktować???

  5. to może się przydarzyć każdemu z nas – nie tylko kierowcy czy instruktorowi ale nawet pieszemu.

  6. No panienko szykuj kasę.Sprzedaj swoje chłopskie włości bo czekają cię bardzo duże wydatki i piętno życia z tym że zabiłaś człowieka

  7. Robert były instruktor

    Szczere kondolencje dla rodziny
    I nie gdybać co by było to nie to miejsce

  8. Kondolencje dla rodziny. Ale jest jedna sprawa, czy miał zapięte pasy? Z uszkodzeń samego auta , nie mogło dojść do śmierci, zabiła go poduszka powietrzna ponieważ nie miał zapiętych pasów , jak 99% instruktorów. Policja powinna się zacząć bliżej przyglądać eLkom. Często widzę błędy instruktorów i to nagminnie, jakie, a o to przykłady: Nie zapinanie pasów , prawie że leząca pozycja , ciągłe rozmowy przez telefon, przewożenie pasażerów , na placach manewrowych równiez zamiast prowadzić lekcję , to przez połowę czasu wisi na telefonie.Na mieście mało tłumaczą, tylko jeżdżąc wydają polecenia, a swój wzrok skupiają za pannami. Ja wiem , że nie wszyscy są tacy sami, ale te błędy widać nagminnie na ulicach Lublina. Drodzy instruktorzy , zacznijcie respektować przepisy.

    • Zanim wypowiesz się o zapinaniu pasów przez instruktorów to polecam zapoznać się z przepisami – kto jest zwolniony z obowiązku ich zapinania. Wówczas może dotrze do Ciebie, że instruktor w chwili wykonywania swojego zawodu NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU !!! Warto przed wypowiedzeniem się, zajrzeć najpierw do KRD.

      • Nie ma takiego obowiązku, ale może to zrobić.

      • Odnośnie przewożenia pasażerów – tez radzę poczytać przepisy.
        Fakt – bywa, że w tym przypadku instruktorzy je łamią, ale są uregulowania , które wyraźnie zaznaczają, kto może przebywać w pojeździe nauki jazdy w trakcie szkolenia i ile to może być osób.
        Uwielbiam jak „znawcy” się wypowiadają…..

    • Co za bzdura. Od kiedy instruktor ma obowiązek zapisania pasów???

    • dzieciaku nie znasz tematu i przede wszystkim przepisów… byłeś cieniutki i niczego nie pojąłeś na kursie i wyładowujesz swoje frustracje. instruktor właśnie ze względu bezpieczeństwa może nie zapinać pasów, żeby właśnie nie ograniczały ruchów w przypadku gwałtownej reakcji
      …. jeśli chodzi o poduszę to, po pierwsze większość z nas ma wyłączoną pasażera i druga sprawa to uderzenie boczne, gdzie ewentualne znaczenie mają kurtyny i poduszka z fotela.

    • Jak nie wierz jakie ma szkolić instruktor to się nie wypwiadaj.

      • całe szczęście emeryt

        tak szkolić aby zdał, przy słupku obrót w lewo portwm dwa i prostuj jak widzisz w lusterku… niestety sami instruktorzy w zdecydowanej większości nie potrafią jeździć, a niby uczą innych.

    • Idiotów jesteśmy zwolnieni z pasów.

    • Nie wypowiadaj sie znasz sie wyrywalas kiedys kierownice zapanuj nat autem i osoba ktora jedzie 2 raz 3 10.Wiec pani nadzorująca instruktorów Zamknij sie.Czlowiek wspanialy nie żyje .

    • Widać że z gronem insteuktorskim nie masz nic do czynienia i nic nie wiesz. Ta wypowiedz jest brednią totalną. Nie widze tez zadnego lamania przepisów w tym co napisales/napisalas.
      Widac tylko jakis żal lub zawiść. Nie wiadomo skąd..

  9. Ta baba, rozumiem, została już tymczasowo pozbawiona wolności?

  10. Pasy pasami,ale może dojść czasem do niefortunnego uderzenia skronią w słupek czy zderzenia glowami i wtedy niewiele pomoże. Szczególnie, że to było uderzenie w bok

Z kraju