Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukało Lubelski Związek Piłki Nożnej. To część ogólnopolskich działań

Blisko 100 funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego brało udział w czwartkowych działaniach, w trakcie których przeszukano 30 miejsc, w tym siedzibę Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Czynności te prowadzone były na zlecenie Prokuratury Krajowej i dotyczyły śledztwa w tzw. aferze melioracyjnej.

W czwartek funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do siedziby Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Przeszukiwane były pomieszczenia. Podobne działania prowadzone były w 30 różnych miejscach na terenie całego kraju. Obejmowały m.in. siedzibę Polskiego Związku Piłki Nożnej, wojewódzkie związki piłki nożnej oraz mieszkania osób prywatnych, jak też firmy, a nawet Urząd Miejski w Koszalinie.

Czynności te prowadzone były na zlecenie Prokuratury Krajowej i dotyczyły śledztwa w tzw. aferze melioracyjnej. Chodzi o „nieprawidłowości finansowe w Fundacji All Sports Promotion, działającej w imieniu AZS Koszalin SA”. Jak wskazują akta śledztwa, działająca w imieniu AZS Koszalin fundacja miała podpisywać umowy na usługi reklamowe z Zakładami Chemicznymi. Kontrola finansów wykazała jednak, że nie wszystkie środki przekazywane przez Zakłady Chemiczne trafiały na konto AZS Koszalin. Część miało być przelewanych na konto innej fundacji, po czym przekazywano je na rzecz spółki, a finalnie były wypłacone przez jej wspólników. Łącznie chodzi o kwotę ok. 2 mln złotych.

W jednym z wątków tego postępowania, w lipcu ub. roku prokurator skierował akt oskarżenia przeciwko senatora Stanisławowi G. Zarzucono mu m.in. przyjęcie łapówek w postaci gotówki w kwocie 733 tys. zł, nieruchomości w Chorwacji oraz dwóch luksusowych zegarków. Senator miał też nakłaniać do wręczenia łapówki dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Śledczy wskazują również, że ukrywał on pochodzenie z przestępstwa chorwackiej nieruchomości, ujawnił informację niejawną oraz popełnił plagiat w pracy doktorskiej. Łącznie do tej pory 32 osoby oskarżono o popełnienie 94 przestępstw.

W czwartkowej akcji brało udział blisko 100 funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zabezpieczyli oni obszerny materiał dowodowy w postaci dokumentacji oraz nośników danych elektronicznych. W najbliższym czasie będą one przedmiotem analizy śledczych. Jak wyjaśnia CBA, jeżeli chodzi o przeprowadzone działania, na razie nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów, jednak sprawa ma charakter rozwojowy.

(fot. CBA/zdjęcie ilustracyjne)

5 komentarzy

  1. Dawać Gawłowskiego za kraty! Później Kopertfild i Chyży Rój! :):):):)

  2. O proszę, jak chodzi o opozycję, to się można sprawnie dobrać do zadu senatorowi.
    A minister Zalewskiej co to kampanię sobie robiła sobie za pieniądze ukradzione z PCK włos z głowy nie spadł…

  3. Może w końcu rozbiją tą mafie.

  4. Bo kraść to trza umić! Gawłowskiego posądzają o ok. 1 mln zł łapówek i tyle samo samo zgodnie z prawem kilka lat temu przez rok zarobił Pruszkowski będąc na różnych posadach z nadania miłościwie panującej partii. I czy komuś z was po dotarciu tej informacji chociaż przez chwilę przeszła myśl przez głowę, że te pieniądze otrzymał za ciężką pracę i posiadane kompetencje? I ilu teraz jest takich Pruszkowskich, ich znajomków i ich rodzin żerujących na państwowej czyli naszej kasie?
    A wracając go Gawłowskiego – ile jeszcze lat prokuratura będzie zbierać przeciwko niemu dowody? I czy aby nie chodzi tu by gonić, gonić króliczka a nie złapać go!

  5. Mogli by się wziąść za Motor za tą ośimiornicę co przez nią tyle lat klubu nie ma w ekstraklasie

Z kraju