We wtorek przed południem na drodze krajowej nr 19 doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych. Występują utrudnienia w ruchu na trasie Radzyń Podlaski - Międzyrzec Podlaski.
Na odcinku 7 km jezdnia została poszerzona do 6 metrów, powstały 1,5 m utwardzone pobocza, zjazdy do posesji oraz odwodnienie. Do tego dochodzą urządzenia związane z bezpieczeństwem kierowców oraz pieszych.
W sobotę po południu służby ratunkowe z terenu powiatu radzyńskiego poszukiwały rozbitego szybowca. Do akcji zaangażowano również śmigłowiec.
Droga ta zapewnia nie tylko dojazd do poszczególnych miejscowości, lecz jest też często wykorzystywana w sytuacjach awaryjnych. Kolejny odcinek został właśnie wyremontowany.
Chwila nieuwagi kierowcy na skrzyżowaniu doprowadziła do groźnie wyglądającego wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Była to pasażerka jednego z pojazdów.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie podczas kontroli ukarali "pomysłowego" kierowcę ciężarówki. Mężczyzna zamiast wymienić uszkodzone koło, postanowił je podwiesić na pasach transportowych.
Na drodze krajowej numer 19 w Kąkolewnicy, samochód osobowy wpadł do rowu i dachował. Autem kierował 32-latek. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania.
Radzyńscy strażacy w miniony weekend przeprowadzili dwie nietypowe akcje. Podczas pierwszej uwalniali psa złapanego we wnyki kłusownicze, zaś podczas drugiej ściągali kota z drzewa.
W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Jurki doszło do dachowania pojazdu osobowego. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła jedna osoba.
W miniony wtorek radzyńscy strażacy przeprowadzili nietypową akcję na rzece Tyśmienicy. Powodem interwencji był martwy dzik, który zaczepił się o konar drzewa.
Szereg poparzeń II i III stopnia doznała kobieta, która starała się ugasić tłuszcz na patelni. Kuchnia stanęła w płomieniach. Poszkodowana trafiła do szpitala.
Mężczyzna zapewniał policjantów, że jego rower stoi w garażu. Tymczasem funkcjonariusze chwilę wcześniej zatrzymali złodzieja jego jednośladu.
Wczoraj wieczorem w miejscowości Paskudy doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący volkswagenem najechał na mężczyznę leżącego z rowerem na jezdni.
Wczoraj po południu na jednej z ulic Radzynia Podlaskiego doszło do kolizji dwóch pojazdów. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. W chwili zatrzymania był pijany, co więcej, w jego pojeździe mundurowi ujawnili cofnięty licznik o niemal 90 tys. km.
Radzyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za zabicie psa siekierą. Mężczyzna stanie wkrótce przed sądem, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.