Było za szybko na zakręcie. Peugeot uderzył w słup latarni (zdjęcia)
11:44 24-05-2020
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na ul. Wrotkowskiej w Lublinie. Po godzinie 3, w rejonie skrzyżowania z ul. Diamentową, samochód uderzył w słup latarni. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący peugeotem mężczyzna jechał w kierunku ul. Diamentowej. Na łuku jezdni, na mokrej nawierzchni, stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z jezdni i uderzyło w słup latarni.
Kierowca nie odniósł w zdarzeniu poważniejszych obrażeń ciała. Nie było też większych utrudnień w ruchu. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112)
Niezły bolid hehe, z drugiej strony dobrze, że o 3 w nocy nie o 15 i bez postronnych poszkodowanych, chociaż takiego to nigdy nic nie nauczy jak sobie łba nie rozbije – temu się udało… Zastanawiam się jeszcze jakie utrudnienia w ruchu 2 pojazdów na godzinę mogą być o 3 nad ranem w niedzielę przy deszczu hehe
jak to, przeca dwie nowe zimówki były na przedniej osi!
Takich zaskoczonych oczywistymi rzeczami ,ze np.na mokrej jezdni jest ślisko nigdy nie zabraknie .Dzieki nim grabarze ,blacharze ,lekarze i policja nie martwią się ze zabraknie im roboty
Święte słowa powiadasz nam zaprawdę, święte !!!
tam jest bardzo techniczny fragment, weryfikuje kierowców i popierdółki. rozpędzeni na prostej muszą się zmieścić w ciasny lewy i od razu w pogłębiający się prawy. codziennie tam widzę nawet przy idealnych warunkach jak się nie mieszczą w swoich pasach
Oj tam oj tam wszystko bylo ok. Tylko zakret wrednie wyskoczył. Zlikwidować zakręt. Mistrzowie prostej nie potrzebuja zakrętów ?
Brak słów. Ilu to szaleńców ścinało słupy w tym miejscu? Czy to była stara nawierzchnia jezdni czy nowa jak obecnie, czy to były stare słupy betonowe czy zmienione na stalowe nie ma znaczenia. Oni muszą się z nimi zmierzyć.
powinni robić latarnie z metalowymi kolcami
Pokazac DURNIOM wypadek przy deszczu to zaraz się śmieją! Przesmiewcze komentarze. Sami mistrzowie kierowcy są tutaj. A za chwilę sam jednen z drugim wpadniesz w poślizg! Nie dziś, to jutra, to za rok!