Była partnerka nie chciała oddać mu rzeczy, interweniowali policjanci. Mężczyzna miał narkotyki

Policjanci w miniony weekend zostali poproszeni o interwencję na jednej z posesji w gminie Szczebrzeszyn. Zgłaszający przekazał dyżurnemu, że przyjechał do byłej partnerki po rzeczy, ale ta nie chciała mu ich oddać.

Mundurowi ruszyli z pomocą 37-letniemu mieszkańcowi powiatu lubartowskiego. W obecności funkcjonariuszy kobieta zdecydowała się oddać rzeczy należące do mężczyzny.

Na tym jednak cała interwencja się nie zakończyła. Jak się okazało, w szafie pomiędzy przedmiotami należącymi do 37-latka policjanci zobaczyli biały proszek, a na innej półce w foliowym woreczku tabletki w biało-niebieskim kolorze. Mundurowi przeszukali również samochód, którym przyjechał 37-latek. Tam znaleźli foliowy woreczek z białą substancją oraz pudełko, w którym był susz roślinny.

Odnalezione substancje zostały zabezpieczone i przewiezione do komendy. Po badaniu okazało się, że odnaleziony przez policjantów proszek to amfetamina, susz roślinny to marihuana, a tabletki w swoim składzie zawierają kokainę. Funkcjonariusze zatrzymali 37-latka oraz jego 20-letniego kolegę, którego poprosił o pomoc podczas przeprowadzki.

We wtorek 37-latek usłyszał zarzut posiadania środków psychotropowych i odurzających. Za posiadanie nielegalnych substancji grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112.pl)