Burze pojawią się w piątek na obszarze woj. lubelskiego. Możliwy drobny grad, ulewy i wiatr do 65 km/h

W piątek sytuacja synoptyczna nie ulegnie większej zmianie względem poprzednich dni. Nasza część Europy nadal znajdować będzie się pod wpływem wypełniającego się niżu znad wschodnich Niemiec i Ziemi Lubuskiej. Znajdziemy się w tej samej, chłodnej i wilgotnej masie powietrza polarnego morskiego.

Adwekcja chłodnego powietrza polarno morskiego oraz wpływ operacji słonecznej spowoduje zwiększenie pionowego gradientu temperatury, co skutkować będzie wystąpieniem stosunkowo niedużej niestabilności i rozwojem chmur kłębiasto-deszczowych Cumulonimbus z przelotnymi opadami i słabymi burzami. Termometry wskażą w najcieplejszym momencie dnia od 14°C do 16 °C.

Już od godzin około południowych rozpocznie się rozwój chmur kłębiasto-deszczowych Cumulonimbus. Spodziewane są na przeważającym obszarze woj. lubelskiego, ale najwięcej burz powinno pojawić się w drugiej części dnia na zachodzie regionu. Niewykluczone są jednak punktowo w całym regionie.

Spodziewane są liczne komórki opadowe, gdzieniegdzie burzowe. Przeważnie będą jednak rozproszone, krótkotrwałe i nie przynoszące szczególnie groźnych zjawisk atmosferycznych.

Podczas burz wysokość opadów sięgnie do 10-20 mm. Lokalnie wystąpi drobny grad z uwagi na niską położoną izotermę zero. Powieje w czasie przechodzenia komórek konwekcyjnych do 50-65 km/h. Nad jednym obszarem przejść może nawet kilka chmur konwekcyjnych. W przerwie pomiędzy opadami wyglądać będzie słońce.

Najwięcej burz spodziewamy się pomiędzy godziną 14 a 18, gdy chwiejność na skutek dziennego nagrzania ma być największa, a procesy wspomagające konwekcję najsilniejsze. Z uwagi na niski poziom kondensacji chmur i dużą wilgotność w dolnej troposferze, nie można wykluczyć zalążków trąb lądowych, które będą krótkotrwałe. Ryzyko słabej trąby powietrznej ma być niskie, ale w dzisiejszych warunkach nie da się jej całkowicie wykluczyć.

Niektóre z chmur Cumulonimbus mogą prezentować się bardzo malowniczo, przynosząc ładne tęcze, gęste smugi opadowe, a także chmury Mammatus w kształcie wymion u podstawy chmur kłębiasto-deszczowych. Pod wieczór wraz ze słabnącą operacją słoneczną, zmniejszać zacznie się pionowy gradient temperatury, co spowoduje zmniejszenie się niestabilności i stopniowy zanik chmur konwekcyjnych oraz burz. W pierwszej części nocy burze powinny zaniknąć całkowicie na wschodzie, ale słabe opady przelotne mogą utrzymać się przez całą noc.

Prawdopodobieństwo wystąpienia słabych, krótkotrwałych, ale licznych burz ocenia się na 90%.

Najnowsze informacje pogodowe
Położenie opadów i lokalnych burz adwekcyjnych

(fot. fanipogody.pl)