Od kilku dni sytuacja baryczna nie ulega większej zmianie. Na pogodę w Polsce wpływa na ogół rozległy wał wysokiego ciśnienia rozciągający się w pasie od Azorów aż po Rosję. Jesteśmy w umiarkowanie ciepłej masie polarno-morskiej. Jednak już wczoraj wschodnia połowa kraju zaczęła dostawać się w zasięg odciętego górnego niżu.

W środkowej troposferze wyrażony jest jako charakterystyczna środkowo-troposferyczna kropla chłodu. Przemieszcza się ten niż znad zachodniej Ukrainy w kierunku Austrii. W obrębie niżu występować ma większy pionowy gradient temperatury, skutkując wystąpieniem niestabilności na skutek dziennego nagrzania przypowierzchniowych warstw powietrza. Co więcej, po północnej stronie tego niżu, a więc również nad Polską, wystąpi strefa nieco silniejszego wiatru w środkowej troposferze, co doprowadzi do nasilenia się pionowego ścinania wiatru. Dlatego też burze mogą okazać się bardziej długotrwałe i lepiej zorganizowane.

Już w godzinach wczesnopołudniowych na obszarze woj. lubelskiego mogą zacząć rozwijać się ośrodki burzowe. W drugiej części dnia nasilać zacznie się wiatr w środkowych i górnych warstwach troposfery, prowadząc do zwiększonego ścinania wiatru. Przewiduje się, że dzisiejsze burze będą aktywniejsze niż środowe, które pojawiły się szczególnie na wschodzie i południowym-wschodzie regionu. W obrębie niżu górnego wystąpi wymuszenie ruchów wstępujących, co doprowadzi do rozwoju burz, które miejscami okażą się aktywne elektrycznie.

Przewiduje się, że szczyt aktywności burzowej powinien przypaść na późne popołudnie i godziny wieczorne. Jednak niektóre z ośrodków konwekcyjnych będą aktywne po zachodzie słońca. Mogą to być zarówno superkomórki burzowe, jak i też klastry wielokomórkowe. Burze z rotującymi prądami wstępującymi przesuwać mogą się ze wschodu na zachód. Wysokość opadów w burzach sięgnąć może 20-30 mm, co może spowodować podtopienia. Najsilniejsze ośrodki konwekcyjne przyniosą również opady gradu o średnicy do 2-3 cm. Wiatr w burzach nie powinien przekroczyć 50-65 km/h. Aktywność burzowa okaże się na ogół umiarkowana, tylko pojedyncze komórki burzowe mogą kwalifikować się na pierwszy stopień zagrożenia przed burzami.

Przewiduje się, że w drugiej części nocy z czwartku na piątek burze zaczną zanikać nad województwem lubelskim. Strefa burz przesuwać ma się dziś od wschodu, południowego-wschodu na zachód regionu. W kolejnych dniach praktycznie codziennie na obszarze Polski wschodniej możliwe są burze z uwagi na napływ wilgotnej i ciepłej masy z rejonu Morza Czarnego, w którym z powodzeniem tworzyć mają się burze i to nie tylko w ciągu dnia, ale również po zachodzie słońca.

Prawdopodobieństwo lokalnych burz ocenia się na 90%

Najnowsze informacje pogodowe
Położenie opadów i lokalnych burz w Polsce

(fot. lublin112.pl)