Stał w tym miejscu przez ponad 20 lat i był niejako wizytówką PZM-u. Dzisiaj przed południem został zburzony. Niebawem rozpocznie się budowa kolejnego w Lublinie marketu Biedronka.
Kolejna Biedronka. Kolejny portugalski sklep. Kolejny obcy kapitał. Kto na to pozwala? Gdzie polskie sieci którym się ogranicza budowanie. W Niemczech czy Francji nie ma czegoś takiego ale my owszem lubimy zjeść aby było tanio i takiej sobie jakości.
XyZ
Francja? To żeś przykład wybrał??????
Indianin
No w miarę dobry przykład rynku regulowanego. Uzyskanie pozowlenia na budowe dla sieci innych niż Auchan, Leroy i Carrefour jest mocno utrudnione. Sprowadzenie wina z Portugalii prawie niemożliwe (tym zajmuje się mój znajomy). Pozatym bardzo mocny patriotyzm gospodarczy tak jak w Niemczech.
Franio
Patriotyzm gospodarczy we Francji? Czyli kupują produkty marokańskie, tunezyjskie i syryjskie?
Spiskowcy....
Hehe wróżbita Adam lepiej poinformowany niż wróżbita Maciej.
Indianin
Polskim sieciom nie ogranicza się budowania, tylko nie zdołały się rozwinąć. Przyczyną jest szybkie wpuszczenie potężnych graczy typu E.Leclerc oraz brak patriotyzmu gospodarczego. Zresztą potężne koncerny zrobiły spustoszenie w innych krajach jeszcze większe. (Np. Nestle wyciął całą spożywkę , w Czechach).Ale nie jest tak żle, Są sieci które bardzo mocno się rozwijają i napewno o nich usłyszycie i w Naszym regionie. I nie mówię tylko o Dino.
pop
a o czym, o Mere? Czekamy w naszym grajdole inspiracji z niecierpliwością
LU
Co to znaczy „patriotyzm gospodarczy”? Kupić możesz jabłka od polskiego sadownika, albo jaja od baby z Ruskiej. A co w przypadku, gdy polska firma produkuje towar za granicą, bo tam są niższe koszty pracy? kupując ten produkt wspierasz polski rynek, czy nie?
Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach
Polski produkt poznasz głównie po cenie, jest zdecydowanie wyższa niż tego co przywlekli z drugiego końca świata.
Paw.
A propos patriotyzmu gospodarczego, warto zapoznać się z popularnymi na ten temat mitami.
Mit – Polski produkt poznamy po kodzie kreskowym rozpoczynający się od liczby 590. To chyba najbardziej rozpowszechniony mit, który pewnie wielokrotnie słyszeliście. Niestety, w praktyce okazuje się, że nie jest to tak proste jak chcieliby ci, którzy myślą, że patriotyzm gospodarczy jest tak prosty. Żeby korzystać z kodu 590, firma musi być po prostu zarejestrowana w Polsce jako spółka, ale może produkować gdzieś indziej, a w Polsce np. tylko pakować swoje produkty. Kod 590 nie wystarczy, żeby rozpoznać polski produkt i wspierać polską gospodarkę.
Mit – rozpoznamy go po oznaczeniu „produkt polski”. Aktualnie trwa kampania promocyjna organizowana przez ministerstwo, która zachęca do tego, żeby kupować produkty z takim znaczkiem. Niestety informuje nas on tylko o małej części polskości produktu. Nic nam nie mówi o kapitale i innych kwestiach związanych z patriotyzmem gospodarczym. Opiera się właściwie tylko na jednej przesłance. W związku z tym, że pomysłodawcą ustawy o produkcie polskim i autorem rozporządzenia jest ministerstwo rolnictwa, to jedynym wskaźnikiem pozwalającym na przyznanie znaku, jest to, aby dany produkt był wyprodukowany z produktów rolnych pochodzących z Polski.
Wiele osób niestety postrzega to tak, że da się ocenić każdy produkt i powiedzieć – to jest albo nie jest produkt polski. Jeżeli ktoś Wam mówi, że na podstawie jednego czynnika jest w stanie wydać taką opinię, to najprawdopodobniej wprowadza Was w błąd. Warto kierować się patriotyzmem gospodarczym, patrząc na te bardziej skomplikowane struktury, korzystając np: z aplikacji Pola i będąc świadomym tego, że koniec końców najważniejsze jest to jaką jakość ma dany produkt. Żaden znaczek, żaden kod kreskowy i żadna inna zero-jedynkowa informacja nie zastąpi świadomości konsumenckiej.
Pozdrawiam.
Franio
A widziałeś ostatnio raport ile podatku zapłaciła Biedronka, a ile Stokrotka?
To może poczytaj i przestań bredzić.
Do-Adam
Won kupować do Polskich dziadów tam robić zakupy,przepłacać skoro tak lubisz być kopany w d……
Christian Paul
PZMot dewelopment.
Koko
Wbiedrze oczywiście korony nie ma. To nie jest miejsce zamknięte. Tylko kopalnie i szkoły mają koronę. Żenada
Pepp
Od 1:40
Jarek
Dzięki, miłego dnia!
Marcin
O kolejna biedra oby tak dalej nabuduja sklepow a ludzie niebeda mieli za co kupowac bo wszystko drozeje a dojdzie do niedzieli a tu psikus biedra zamknieta he he
Maupa
Biedronka na biedronce, kebab na kebabie. Tylko zakładów pracy brak… Nic tylko stąd uciekać. Oczywiscie stołki w tej biedronce już są pewnie obsadzone.
ws
Znowu market. Czy w Lublinie nie może być nic innego jak markety? Zakładów przemysłowych jak na lekarstwo ale za to hurtowni , marketów prawdziwe zatrzęsienie.
Ryszard
A dlaczego władze PZMot-u robią wszystko by ich firma upadła ? Plac pod hotel sprzedali konkurencji. Stacja bosługi pojazdów poszła już w obce ręce, a teraz plac pod sklepy ???
Dziwna polityka firmy.
kowalski
markety i kościoły – cała Polska
pop
lepiej pójść do kościoła jak na paradę zboczeńców lgbt
Jarek
Nie, lepiej zostać w domu.
Qwa
Super – i będzie kolejne miejsce gdzie będą mogli przyjmować lekarze rodzinni bojący się pacjentów przychodzących do przychodni. W biedronkach Covid-19 nie ma.
Kolejna Biedronka. Kolejny portugalski sklep. Kolejny obcy kapitał. Kto na to pozwala? Gdzie polskie sieci którym się ogranicza budowanie. W Niemczech czy Francji nie ma czegoś takiego ale my owszem lubimy zjeść aby było tanio i takiej sobie jakości.
Francja? To żeś przykład wybrał??????
No w miarę dobry przykład rynku regulowanego. Uzyskanie pozowlenia na budowe dla sieci innych niż Auchan, Leroy i Carrefour jest mocno utrudnione. Sprowadzenie wina z Portugalii prawie niemożliwe (tym zajmuje się mój znajomy). Pozatym bardzo mocny patriotyzm gospodarczy tak jak w Niemczech.
Patriotyzm gospodarczy we Francji? Czyli kupują produkty marokańskie, tunezyjskie i syryjskie?
Hehe wróżbita Adam lepiej poinformowany niż wróżbita Maciej.
Polskim sieciom nie ogranicza się budowania, tylko nie zdołały się rozwinąć. Przyczyną jest szybkie wpuszczenie potężnych graczy typu E.Leclerc oraz brak patriotyzmu gospodarczego. Zresztą potężne koncerny zrobiły spustoszenie w innych krajach jeszcze większe. (Np. Nestle wyciął całą spożywkę , w Czechach).Ale nie jest tak żle, Są sieci które bardzo mocno się rozwijają i napewno o nich usłyszycie i w Naszym regionie. I nie mówię tylko o Dino.
a o czym, o Mere? Czekamy w naszym grajdole inspiracji z niecierpliwością
Co to znaczy „patriotyzm gospodarczy”? Kupić możesz jabłka od polskiego sadownika, albo jaja od baby z Ruskiej. A co w przypadku, gdy polska firma produkuje towar za granicą, bo tam są niższe koszty pracy? kupując ten produkt wspierasz polski rynek, czy nie?
Polski produkt poznasz głównie po cenie, jest zdecydowanie wyższa niż tego co przywlekli z drugiego końca świata.
A propos patriotyzmu gospodarczego, warto zapoznać się z popularnymi na ten temat mitami.
Mit – Polski produkt poznamy po kodzie kreskowym rozpoczynający się od liczby 590. To chyba najbardziej rozpowszechniony mit, który pewnie wielokrotnie słyszeliście. Niestety, w praktyce okazuje się, że nie jest to tak proste jak chcieliby ci, którzy myślą, że patriotyzm gospodarczy jest tak prosty. Żeby korzystać z kodu 590, firma musi być po prostu zarejestrowana w Polsce jako spółka, ale może produkować gdzieś indziej, a w Polsce np. tylko pakować swoje produkty. Kod 590 nie wystarczy, żeby rozpoznać polski produkt i wspierać polską gospodarkę.
Mit – rozpoznamy go po oznaczeniu „produkt polski”. Aktualnie trwa kampania promocyjna organizowana przez ministerstwo, która zachęca do tego, żeby kupować produkty z takim znaczkiem. Niestety informuje nas on tylko o małej części polskości produktu. Nic nam nie mówi o kapitale i innych kwestiach związanych z patriotyzmem gospodarczym. Opiera się właściwie tylko na jednej przesłance. W związku z tym, że pomysłodawcą ustawy o produkcie polskim i autorem rozporządzenia jest ministerstwo rolnictwa, to jedynym wskaźnikiem pozwalającym na przyznanie znaku, jest to, aby dany produkt był wyprodukowany z produktów rolnych pochodzących z Polski.
Wiele osób niestety postrzega to tak, że da się ocenić każdy produkt i powiedzieć – to jest albo nie jest produkt polski. Jeżeli ktoś Wam mówi, że na podstawie jednego czynnika jest w stanie wydać taką opinię, to najprawdopodobniej wprowadza Was w błąd. Warto kierować się patriotyzmem gospodarczym, patrząc na te bardziej skomplikowane struktury, korzystając np: z aplikacji Pola i będąc świadomym tego, że koniec końców najważniejsze jest to jaką jakość ma dany produkt. Żaden znaczek, żaden kod kreskowy i żadna inna zero-jedynkowa informacja nie zastąpi świadomości konsumenckiej.
Pozdrawiam.
A widziałeś ostatnio raport ile podatku zapłaciła Biedronka, a ile Stokrotka?
To może poczytaj i przestań bredzić.
Won kupować do Polskich dziadów tam robić zakupy,przepłacać skoro tak lubisz być kopany w d……
PZMot dewelopment.
Wbiedrze oczywiście korony nie ma. To nie jest miejsce zamknięte. Tylko kopalnie i szkoły mają koronę. Żenada
Od 1:40
Dzięki, miłego dnia!
O kolejna biedra oby tak dalej nabuduja sklepow a ludzie niebeda mieli za co kupowac bo wszystko drozeje a dojdzie do niedzieli a tu psikus biedra zamknieta he he
Biedronka na biedronce, kebab na kebabie. Tylko zakładów pracy brak… Nic tylko stąd uciekać. Oczywiscie stołki w tej biedronce już są pewnie obsadzone.
Znowu market. Czy w Lublinie nie może być nic innego jak markety? Zakładów przemysłowych jak na lekarstwo ale za to hurtowni , marketów prawdziwe zatrzęsienie.
A dlaczego władze PZMot-u robią wszystko by ich firma upadła ? Plac pod hotel sprzedali konkurencji. Stacja bosługi pojazdów poszła już w obce ręce, a teraz plac pod sklepy ???
Dziwna polityka firmy.
markety i kościoły – cała Polska
lepiej pójść do kościoła jak na paradę zboczeńców lgbt
Nie, lepiej zostać w domu.
Super – i będzie kolejne miejsce gdzie będą mogli przyjmować lekarze rodzinni bojący się pacjentów przychodzących do przychodni. W biedronkach Covid-19 nie ma.