Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Budynek na tzw. „łączce” przy ul. Głębokiej w Lublinie wyłania się spod ziemi. Okoliczni mieszkańcy nie są zadowoleni z nowego sąsiedztwa

Przy ul. Głębokiej w Lublinie trwa budowa 8 kondygnacyjnego budynku. Okoliczni mieszkańcy obawiają się zwiększonego ruchu pojazdów, dodają też, że stracili część terenów zielonych.

Od kilku miesięcy trwają prace przy budowie budynku wielorodzinnego na tzw. „łączce” przy ul. Głębokiej w Lublinie. Tak nazywają mieszkańcy porośnięty trawą teren ponad Stacją Paliw Orlen, ograniczony od południa należącym do UMCS Domem Studenckim „Kronos”. Teren nowej inwestycji ogrodzony został w drugiej połowie lutego br.

Wjazd na budowę przewidziano od ul. Leona Wyczółkowskiego, od strony ul. Glinianej, na tyłach „Kronosa”. Natomiast działka terytorialnie zlokalizowana jest właściwie przy ul. Józefa Sowińskiego, która biegnie od Al. Racławickich przez skrzyżowanie z ul. Radziszewskiego, Głęboką i Glinianą aż do Nowomiejskiej. Nowa budowa usytuowana została na wysokości nieistniejącej, środkowej części ul. Sowińskiego.

– Decyzją z 15 stycznia br. – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin – udzielono inwestorowi – spółce Diamentowa Invest – pozwolenia na budowę budynku wielorodzinnego z usługami na parterze, z garażem podziemnym oraz instalacjami wewnętrznymi, wjazdem do garażu podziemnego, wewnętrznym układem komunikacyjnym, miejscami postojowymi, chodnikami, miejscem gromadzenia odpadów, murami oporowymi – dodaje.   

Na „łączce” ma powstać budynek o 8 kondygnacjach nadziemnych i 1 podziemnej. Decyzja przewiduje także 87 miejsc postojowych, w tym 57 w garażu podziemnym i 30 na terenie posesji.

– Przedmiotowe pozwolenie dotyczy również urządzenia terenów zielonych i nasadzenia drzew na działkach przy ul.  Sowińskiego/ul. Wyczółkowskiego – uzupełnia Justyna Góźdź.

Decyzja została następnie przeniesiona na rzecz spółki  EDACH Invest. Jednak okoliczni mieszkańcy nie są zadowoleni z inwestycji.

Ta „łączka” jest dla nas najbliższą w okolicy wolną od zabudowy większą zieloną przestrzenią, na którą można wyjść z dzieckiem w wózku, przespacerować się z pieskiem – tłumaczy pani Iwona z pobliskiego wieżowca. – Nowy blok, to nie tylko ludzie, ale również dziesiątki nowych samochodów, rowerów. Naturalny teren, tak potrzebny w mieście, zostanie z pewnością pokryty asfaltowymi lub żwirowymi alejkami, krawężnikami. Mieliśmy dość duży skrawek wolnej przestrzeni, a będzie go o wiele mniej, albo i wcale – dodaje.  

– Rozumiem, że mieszkam w mieście, a miasto jest dla ludzi – zauważa pan Zenon, spacerujący z dwoma psami. – Ale pozbywanie się ostatnich zielonych terenów, które są swoistymi płucami miasta nie jest dobre. Ul. Głęboka generuje dużo spalin, które muszą pochłonąć rośliny, abyśmy mogli żyć. A tych jest niestety coraz mniej. Zabudowywane będą Górki Czechowskie, teraz nasza „łączka”. Czarno to widzę – dodaje mężczyzna.

(fot. Leszek Mikrut)

36 komentarzy

  1. Żuk czy nie „żuk”. Może jacyś inni radni. Kasa ma się zgadzać. To dobra kasa. Jego elekcja będzie trwała ułamek czasu, a kasa mu zostanie. Co go to będzie obchodziło. To nie on będzie przy tym mieszkał. Tylko w jakimś domku poza miastem.
    Poligon pod młotek. Tereny zielone przy solidarności pod młotek. Niebawem wąwozy na kalinie i LSM pod młotek. Lublin jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast w kraju :-)))). Mamy dużo mieszkańców na małym terenie.

  2. Mieszkałem tam 40 lat, to było święte miejsce dla każdego starego mieszkańca, nawet nowi co sie sprowadzili na dzielnicę szanowali to miejsce. 🙁 wybory się zbliżają, już „kiełbasa wyborcza” nie wystarczy na wygranie władzy w LBN dla trurkucia podjadka i jego kliki. Miał być stadion w poprzedniej kadencji, a w tej juz na pewno. Powstało coś kolejnego co nie ma sensu (stadion Startu), a są kolejne bloki. mieszkań dla najbardziej potrzebujących mieszkańców nie ma, a dla bogatych są dla wynajmu. Wstyd mi iż mieszkam tu dalej. 🙁

Z kraju