Budynek mieszkalny stanął w płomieniach. Kilkunastu strażaków walczyło z ogniem przez trzy godziny (zdjęcia)
17:01 16-01-2021
Pożar na terenie jednej z posesji w miejscowości Nowogród w gminie Łęczna został zauważony w sobotę około godziny 11.30. O wszystkim natychmiast zostały zaalarmowane służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, policja oraz pogotowie energetyczne.
Jak się okazało, palił się parterowy budynek mieszkalny o konstrukcji drewnianej. Ogień objął jedno z pomieszczeń po czym zaczął się rozprzestrzeniać na pozostałą cześć budynku. Doszczętnie spłonęło poddasze oraz dach.
W budynku znajdowała się jedna osoba. Na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń ciała. Sam dom został znacznie uszkodzony przez ogień i nie nadaje się do zamieszkania.
Akcja gaśnicza trwała blisko trzy godziny. Brało w niej udział pięć zastępów straży pożarnej z JRG w Łęcznej a także jednostki OSP Łuszczów Kolonia, Nowogród i Łęczna. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
(fot. OSP Łuszczów Kolonia)
Pewnie peta walnal i zasnal pijany
Jak to fajermany robią ,że im woda nie zamarza w trakcie akcji? Coś w tych zbiornikach jest jakiś dodatek do wody czy jak ?
Te ich wozy maja grzalke bo jak inaczej albo zbiornik ocieplany
Jak się wozem strażackim wystarczająco blisko do pożaru podjedzie to nie ma prawa nic zamarznąć, przecie po to jest pożar.
Mieszaja z alkoholem bezakcyzowym i dlatego nie zamarza.??
Niech się jakiś strażak wypowie najlepiej ? Jest jakiś rezerwowy strażak na forum ? ?
Nie ma źadnego rezerwowego bo wszystcy wyjechali do Krakowa na konkurs hejnalisty , nawet 3 kobiety przebrały się w mundury i trąbę dać??
Przecież woda jest z hydrantu ! nie widzicie ? Jak ma im zamarznąć ?
W pojazdach gaśniczych , przynajmniej w większości jest coś takiego jak webasto i na tyle jest wydajne , że w zbiorniku woda nie zamarznie. Gorzej już jest z samymi węzami , brałem kiedyś udział w takiej długiej akcji (przez całą noc) gdzie temp. oscylowała w granicach -25 stopni , i jak ktoś tylko na chwilę zamkną prądownicę to musiał za chwilę gonić do ciepłej wody aby ją odmrozić. Także radzimy sobie i w takich warunkach , dzisiaj akurat nie było takiego siarczystego mrozu także nie było tragedii , ale jak jest poniżej piętnastu to po prostu nie zamyka się prądownicy całkowicie tylko zostawia się minimalny przepływ wody i wtedy jest wszystko ok.
Krótko,z sensem i na temat .
Grzane piwo dla Ciebie ?
Od dwóch lat mam u siebie wóz gaśniczy „Panther” jest to 6×6 napęd elektryczny, w 30 sekund rozpędza się do 80 km/h, wraz z dwoma zbiornikami płynu gaśniczego Nowec 1230 waży 12 ton.
Każdy szybko wymienny zbiornik Novec to 1100 litrów. w nieodległym miasteczku mają taka „panterę” z napędem 8×8 , która „taszczy” na sobie 6 takich zbiorników z płynem Novec.
Płyn ten po opuszczeniu armatki zamienia się w gaz i co najważniejsze w naszym klimacie nie zamarza w zbiornikach do temperatury– 40 stopni. (dziś mamy tylko — 20).
Armatek jest dwie, jena z przodu pojazdu, druga na 16 metrowym, rozkładanym wysięgniku – obie sterowane z kabiny kierowcy przez kierowcę, albo jeśli jest to przez dodatkowego operatora.
Coś w temacie wody w wozie gasniczym, wóz parkuje w garażu ogrzewanym( nasze w temp +20), ciecz nie zamarza gdy jest w ruchu. Przykład:2.5tys litrów wóz przepompuje w ciagu 20min. Reasumując niema opcji zamarzniecia.
W PSP to wiadomo,że nie zamarznie .U mnie w jednej z pobliskich OSP jelonek stał w nieogrzewanym garażu i woda w zbiorniku zamarzła i była bida
Gmina Mełgiew garaże ogrzewanie w każdej remizie OSP.