Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Brat zaatakował brata siekierą. To był kolejny raz, tym razem role się odwróciły

Wczoraj jeden z mieszkańców Łopiennika Górnego miał zostać zaatakowany siekierą przez swojego brata. Kilka lat temu miała mieć miejsce identyczna sytuacja, jednak wtedy obecny poszkodowany, był atakującym.

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na jednej z posesji w miejscowości Łopiennik Górny w powiecie krasnostawskim. Pomiędzy dwoma braćmi doszło do awantury, która o mało nie zakończyła się tragicznie w skutkach. W jej trakcie, jeden z mężczyzn miał złapać za siekierę i zaatakować drugiego. Na miejscu interweniowała policja i zespół ratownictwa medycznego.

– W związku z tym zdarzeniem zatrzymany został zatrzymany 50-latek. Drugi z mężczyzn miał obrażenia głowy, lekarz stwierdził, że zostały zadane tępym narzędziem. Obecnie ustalamy jakim narzędziem zostały zadane ujawnione na głowie poszkodowanego rany, jak też to, jaki przebieg miało całe zdarzenie – wyjaśniał nam Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej policji w Krasnymstawie.

Jak tłumaczyli nam sąsiedzi obu braci, mężczyźni często nadużywali alkoholu. Co jakiś czas dochodziło pomiędzy nimi do kłótni i awantur. Jak wspominają, kilka lat temu, miało miejsce podobne zdarzenie, jednak wtedy za siekierę miał złapać obecny poszkodowany. Obecnie wciąż trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.

(fot. lublin112)
2017-03-01 22:32:16

8 komentarzy

  1. Jing-Jang. W przyrodzie nic nie ginie, hehe.

  2. Dobra zmiana.

    • ToJestMilość

      Biedni mężczyźni, zapewne znów walczyli o Pannę A. I od razu wszyscy robią wielką aferę, po prostu tak działa na owych dżentelmenów miłość i piękna kobieta!

      ?

  3. Zielony ludzik

    Nie wiem skąd się wzięło przekonanie, że jak człowiek, człowiekowi stanie się wilkiem, a wilk zostanie ukarany to po odbyciu kary będzie kochał owieczkę i będą żyli długo i szczęśliwie.
    Zwykle pokrzywdzona „owieczka”, jest bezpieczna jedynie do czasu, kiedy „wilk” po odbyciu kary zostanie zwolniony.
    Jakiś czas potem „biedna” owieczka np. wychodzi z domu, nie mówiąc nic nikomu i zapomina wrócić na rodzinne „łono”.

  4. Delikatnie ujęte Naurzuwali alkoholu. Oni terror od lat w tej miejscowości wprowadzają.

  5. NADUZYWALI przepraszam za błąd.

  6. kumpel brejdaczki

    Alkohol kolejną przyczyną tragedii i nic się z tym nie robi, każdy za legalnie zakupiony alkohol może się upić i siać burdy, wsiąść za kółko samochodu i nic się nie robi, bagatelizuje się problem i głównego winowajce. A jak sobie człowiek skręta odpali by wyluzować się to Cie osądzą jak bandytę, złodzieja, najgorszy kryminał. Mój kraj, taki zacofany.

Z kraju