BMW uderzyło w latarnię. Jeden z mężczyzn uciekł, drugi był zbyt pijany, by uciekać (zdjęcia)
08:00 09-12-2018
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Panieńszczyźnie koło Lublina.
Przed północą, na „starej” drodze krajowej nr 17, na odcinku Lublin – Jastków, samochód osobowy uderzył w latarnię. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lublina i Moszenek oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący BMW mężczyzna jechał od strony Jastkowa. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, które zjechało na pobocze, uderzyło w słup latarni, a następnie wpadło do rowu.
Jak wyjaśniali świadkowie, z pojazdu wydostał się mężczyzna, który pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. Szybko udało się jednak ustalić jego dane. Drugi był tak pijany, że nie dał rady uciec.
W kolizji nikt nie odniósł obrażeń ciała. Policjanci ustalają teraz, który z mężczyzn kierował autem.
(fot. lublin112.pl)
Powtórka z rozrywki szkoda…
Blisko połowa zdarzeń drogowych to BMW. Wyjaśni mi to ktoś? Lans?
Mam wrażenie, że po Lublinie same BMW jeżdżą. A może tylko przypadkiem w serwisie tylko tej marce piszą. Czy to „zemsta Honekera 2”, czy brak przyczepności ma inne powody?
Tak trzeba żyć!