Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

BMW stanęło w płomieniach na drodze ekspresowej. Na 150-200 aut, zatrzymał się tylko jeden kierowca, aby pomóc

Fotoreporter Radom Alarmowo zatrzymał się jako jedyny, aby pomóc kierowcy BMW ugasić pożar pojazdu na drodze ekspresowej. Całe zdarzenie postanowił zrelacjonować na Facebooku, poruszony tym, że na ponad sto przejeżdżających pojazdów nikt się nie zatrzymał.

73 komentarze

  1. Dzisiejsi ludzie tylko obserwują i gadają, na tym się kończy cała ich historia. Do czynów jeszcze długa droga. Powinni karać za nie udzielenie pomocy ludziom, zwierzętom w wypadkach itp, odgórnie w tysiącach zł.

    • może gdyby gasił, zamiast liczyć przejeżdżające auta…
      a tak na poważnie, to większość ludzi wie, że gaśnicą samochodową można papierosa w popielniczce zgasić, a nie płonące auto. jak już się zajara na ekspresówce to nie ma ratunku – można się tylko odsunąć na bezpieczną odległość i patrzeć, bo straż nie zdąży przyjechać.

      • Samochód jest wyposażony w gaśnice o masie proszku 1 kg. Taką faktycznie można sobie zgasić co najwyżej papierosa. Gaśnica o pojemności 2 kg dopiero może coś zdziałać.

    • na drodze ekspresowej nie można się zatrzymywać, tym bardziej jak Bolid młodzieży wiejskiej się pali. beemka spalona, teoretyczny sprawca wypadku nie zabije kogoś.

    • W pobliże posiadacza bmw lepiej nie podchodzić. Posiadana marka pojazdu świadczy o niepoczytalności.

    • Jakby się palił mój pojazd a ty wyskoczyłbyś z gaśnicą to pięknie bym ci podziękował. Niech się martwią ci którym płacę tj. TU, nie stać cię na AC, przyoszczędziłeś to płacz i płać.
      Półmózgi które mówią o karaniu za niepomaganie gaszenia jakiegoś goowna namawiają do narażania życia. Obowiązek masz zabezpieczyć drogę, pomóc w ewakuacji, zawiadomić służby i oddalić się w bezpieczne miejsce (podrzucać do ogniska nie radzę bo podciągną to pod ustawę antysmogową).
      Łolaboga ałutko mnie sie pali, dorobek życia, kuźwa PRL ebany się nigdy nie skończy?

    • No jasne… tylko karać i karać… kary, mandaty i inne… takowe. Zamiast edukować i uświadamiać… Bez komentarza.

    • W Lublinie akurat PO rządzi.

      • Ale to nie było w Lublinie tylko w lubelskim gdzie wygrywa pis

      • Gratem na przegląd było pojechać i naprawiać go na bieżąco a nie płakać że się nikt nie zatrzymał i nie gasił – po co żeby korek był i straż nie mogła dojechać, prawdopodobnie i tak małymi gaśnicami by tego nie udało się ugasić.

      • Panicz dowiedz się jak lubelskie głosowało.

  2. Tym obowiązkowym gów..m, które pomyłkowo nazywane jest gaśnicą, to można co najwyżej tlący się śmietnik ugasić, bo na pewno nie samochód.
    Inna rzecz, że mało który kierowca wie jak tego użyć.

    • właśnie, mam prawo jazdy od kilkunastu lat, a w życiu gaśnicy w ręku nie miałem. powinno być obowiązkowo na kursie do prawka i na egzaminie.

    • jerzy jurek jerzy, mylisz się, jeżeli zaczęła się komora silnika palić, można ugasić, tylko pierwsze co robisz to nie otwierasz maski na maksa, bo dostanie ogień powietrza i po aucie, jak pali się komora silnika przygotowujesz gaśnice, lub klika jak jest kilka ludzi, i maske tylko delikatnie uchylasz, żeby jak najmniej powietrza się dostało, dopiero jak nawalisz proszku można otworzyć.

      • twierdzisz, że przy zamkniętej masce do komory silnika nie dostaje się powietrze? a zaglądałeś tam kiedyś? przecież to otwarta przestrzeń – nie tylko od spodu, ale też przez różnego rodzaju kanały wentylacyjne.

      • Drogi odkryty krytyku, pozwól że zacytuję wujka Staszka: „w d..e żeś był, g..o żeś widział”.
        Pozdrawiam.

  3. I bardzo dobrze że sie nie zatrzymywali. Nie ma takiej siły by pożar samochodu ugasić gaśnicami samochodowymi. A zatrzymywanie się samochodów na S-ce to potencjalny karambol kilkunastu pojazdów.

  4. To się nazywa tz „ZNIECZULICA”. Większość ludzi w obecnym czasie zamiast pomagać cieszy się z tego że komuś dzieje się krzywda….takiej to właśnie „Nowoczesnej Europy” żeśmy się teraz doczekali. Powiem więcej, patrząc na to co się dzieje w tej niby cywilizowanej Europie to mniemam iż raczej lepiej nie będzie.

  5. Piekny i bogaty

    Czyli wg tego pana powinny sie zatrzymac wszystkie samochody. 150 samochodow na drodze ekspresowej. Gratuluje pomyslu. Kolejnym dowodem na to ze glowa tego pana nie pracuje jak nalezy jest to ze otworzyl pokrywe silnika. Widac ze nie uwazalo sie na chemii w szkole podstwowej. Prawda jest taka ze gdyby nie otworzyli pokrywy szkody bylyby mniejsze. A tak, najprosciej zrzucic wine na kogos z powodu wlasnej glupoty

    • ciekawy jestem czy twój tok rozumowania byłby identyczny w przypadku pozaru twojego bolidu

      • No niestety prawda jest taka, że maski się nie otwiera. Ani powoli ani szybko. Zwalniasz blokadę w kabinie i przez szczelinę powstałą po zwolnieniu blokady gasisz ogień w zarodku. Jak otworzysz maskę to tak jakbyś dolał oliwy do ognia. Dostaje się dużą ilość tlenu, który jest wrogiem gaszenia pożaru. Wcześnie zauważony zalążek ognia daje się ugasić 1kg gaśnica. I to nie są bzdury, tylko każdy strażak Ci to powie. Wiesz kto gada, że ognia nie da się gaśnica ugasić? A ten baran, który podniósł kiedyś maskę i szedł na walkę z wtedy już żywiołem. Tak jak nie wszyscy potrafią używać kierunkowskazów (przed wykonaniem manewru), tak 90% kierujących nie wie jak gasić pożar pod maską. Niektórym to i 5kg gaśnica nie pomoże na głupotę.

    • Nikt nie oczekiwał że zatrzymają się wszystkie samochody ale wystarczyłoby żeby 2-3 się zatrzymały na początku pożaru a być może udałoby się ugasić a sądząc po twoim wpisie nie potrafisz rozsądnie myśleć bo każdy myślący nie zatrzymuje samochodu na środku drogi tylko zjeżdża na bok a to nie zablokowałoby przejazdu. I jeszcze jedno – jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś się nie ośmieszył… w artykule jest napisane że delikatnie otworzyli pokrywę silnika a w ten właśnie sposób postępuje się w takich przypadkach.

  6. W cywilizowanych krajach gaśnica nie jest obowiązkowa. To raz. a dwa : widząc płonące auto to trzeba sprawdzić czy kogoś w środku nie ma, z wyciąganiem to już ostrożnie, bo mogą być dwie ofiary zamiast jednej. Palą się różne materiały, dym może spowodować utratę świadomości i amen..co do gaszenia – autor najwyraźniej nie ma pojęcia o czym pisze. Nawet 10 gaśnic 1kg nie ugasi płonącego auta. Co najwyżej na chwilę przytłumi ogień.

    • Ty też nie wiesz o czym piszesz. Podjedź kiedyś do OSP i zapytaj jak, czym i kiedy gasić pożar auta, bo jesteś śmiesznym teoretykiem, co to się „fachowców” nasłuchał i jutubów naogladał.

  7. Jakby mu się i 10 zatrzymało to by nie ugasili… a jakby zatrzymało się jeszcze więcej, to by zrobili zator i straż przyjechałaby dużo później. Nie płacz pan alarmowy nie płacz, następnym razem kup sobie prawdziwą gaśnicę i woź na tylnym siedzeniu.

  8. W cywilizowanych krajach gaśnica nie jest obowiązkowa. To raz. a dwa : widząc płonące auto to trzeba sprawdzić czy kogoś w środku nie ma, z wyciąganiem to już ostrożnie, bo mogą być dwie ofiary zamiast jednej. Palą się różne materiały, dym może spowodować utratę świadomości i amen..co do gaszenia – autor najwyraźniej nie ma pojęcia o czym pisze. Nawet 10 gaśnic 1kg nie ugasi płonącego auta. Co najwyżej na chwilę przytłumi ogień. Dodam jeszcze że auto to w sumie kupa blachy i trochę plastiku i ryzykowanie życia w celu ratowania to jakaś pomyłka. Co do dorobku życia – po to są ubezpieczenia. Skądinąd za skwarki ponoć nie chcą płacić. A gaśnica u mnie w salonowym aucie wrzucona jest we wnękę obok koła zapasowego pod podłogą bagażnika . I jakieś torby, siatki skutecznie blokują jej szybkie wyjęcie i użycie. Ale skoro auto otrzymało taką homologację

  9. plonie stare bmw i sie dziwi ze sie nikt nie zatrzymuje, nic dziwnego skoro mozna sie spodziewac kto takim autem jedzie, jakis zwyrol sebix albo pjana karyna i sie zatrzymaj i pomagaj a oni ci w miedzy czasie opedzluja gablote i kieszenie a moze i po puszce naklepia…. bardzo smieszne …. to samo z ałdi, nie chce miec klopotow – w zyciu bym sie nie zatrzymal

Z kraju