BMW stało na terenie dworca autobusowego. Zainteresowali się nim policjanci
14:08 12-02-2021
W minioną środę lubelscy policjanci postanowili dokładnie sprawdzić BMW stojące na dworcu autobusowym w Lublinie. Mundurowi obserwowali ten teren i jak się okazało, pojazd stał tam od pewnego czasu. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że auto może pochodzić z przestępstwa.
Podczas szczegółowej kontroli samochodu okazało się, że praktycznie nowe auto zostało utracone na terenie Niemiec. Jego wartość oszacowano na 200 tysięcy złotych.
Samochód został odholowany na parking strzeżony. Obecnie funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie wyjaśniają dokładne okoliczności sprawy.
(fot. Policja Lublin)
Dziwne że na dworcu zostawili – może sam Niemiec jakiś restaurator przyjechał bo kryzys do dopadł i zostawił na dworcu wsiadł w PKS i pogonił do Niemiec zgłaszając kradzież buahhhhhaaaahhhha
też tak mogło być , a teraz trzeba bedzie je dowieść na nasz koszt , umyte i nawoskowane
bezobjawowy mądrala
Może to początek jakiejś akcji w rodzaju „Burakowozy na tory”?
Najprawdopodobniej jakiś Ukrainiec przestraszył się i przesiadł na autobus, a mógł podarować samochód ojcu Rydzykowi. Oczyściłby go i po sprawie.
Na który parking policyjny,z chęcią o 2 nad ranem oglądne go i wezmę do Niemiec z powrotem .