Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

BMW było spawane z kilku części, rozpadło się przy zderzeniu. Dwie osoby zginęły

Brawurowa jazda oraz związane z tym wyprzedzanie bez zachowania należytej ostrożności było przyczyną tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Z kolei pojazd rozpadł się na kawałki, gdyż był spawany z kilku części.

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce w marcu w miejscowości Zakręcie w powiecie krasnostawskim. Na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość zderzyły się dwa pojazdy osobowe: ford i bmw. Siła zderzenia była tak duża, BMW rozpadło się na dwie części, z czego jedna z nich uderzyła w ogrodzenie i spadła na pobliską posesję. Autem podróżowały dwie osoby: 21-latek z Krasnegostawu oraz 31-latek z gminy Łopiennik Górny. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu.

W trakcie śledztwa ustalono, że główną przyczyną wypadku była brawurowa jazda. BMW pędziło w kierunku Lublina. Biegli orzekli, że kierujący pojazdem 31-latek miał się poruszać ze znaczną prędkością, o wiele większą niż dozwolona na tym odcinku drogi. Do tego podejmując manewr wyprzedzania jadącego przez nim pojazdu nie zachował ostrożności, w wyniku czego zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki Ford.

Wyszło też na jaw, dlaczego BMW zostało tak mocno zniszczone, zaś ford miał tylko rozbity przód. Pojazd miał być bowiem tzw. składakiem. Co więcej, prace te zostały wykonane w taki sposób, że pojazd nie zapewniał należytego bezpieczeństwa. W trakcie zderzenia auto się po prostu rozpadło. Ze względu na śmierć sprawcy, prokuratura postanowiła umorzyć dalsze postępowanie w tej sprawie.

(fot. lublin112.pl)

54 komentarze

  1. Ludzie mówili: „Będziesz Miał Wydatki”.
    Inni: „Będziesz Miał Wypadek”.
    A on na to: „Bóg Mnie Wybrał”.

  2. Sami posiadacze nowych samochodów, prosto z salonu się znaleźli ! A w dodatku doktorzy i profesorowie mechaniki, dynamiki, wytrzymałości materiałów oraz konstrukcji maszyn po niepełnym gimnazjum.
    Do wpisów o nadzwyczajnych umiejętnościach 90% polskich kierowców zdążyłem się już przyzwyczaić, tak samo jak do tego, że jednocześnie jesteśmy najgłupszymi pieszymi oraz rowerzystami/pedalarzami.

    Ale tego, że każdy jest rzeczoznawcą samochodowym i wie wszystko o swoim samochodzie to jeszcze nie było. „Naród Wybrany motoryzacji”. A polscy kierowcy to nie spuścizna po JP2 lecz, po Ayrtonie Sennie.

  3. bmw i wysoki poziom bezpieczenstwa ? to nie wolwo czy nawet polonez ale przeciez w fabryce karoserie tez sa zgrzewane z kawalkow

  4. Nagły atak spawacza ?

  5. nie papram sie w takie g…..o po prostu niekture rzeczy sa spaprane juz w fabryce..

Z kraju