Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Trwa ustalanie przyczyn wczorajszego pożaru sterty słomy w miejscowości Kierz koło Bełżyc. Nie był to pierwszy tego typu pożar w tej miejscowości. Jesienią strażacy kilkakrotnie wyjeżdżali gasić płonące tam bele słomy.

W późnych godzinach nocnych zakończyła się akcja gaśnicza w miejscowości Kierz w gminie Bełżyce. Jak już informowaliśmy, ogień został zauważony w poniedziałek przed godziną 20. Płonęło 150 bel słomy składowanych w stercie ustawionej na polu przy drodze prowadzącej do Poniatowej.

Sterta w całości objęta była ogniem. W celu ugaszenia pożaru strażacy podali 6 prądów gaśniczych wody. Po opanowaniu sytuacji przystąpili do ręcznego przerzucania tlącej się słomy. Wykorzystano do tego celu ładowarkę teleskopową, co znacznie pomogło w działaniach.

Akcja gaśnicza trwała blisko 5 godzin. Brało w niej udział 12 zastępów straży pożarnej: dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bełżycach oraz 10 z jednostek ochotniczej straży pożarnej. Z pożarem walczyło łączenie 65 strażaków.

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

Blisko pięć godzin gasili stertę słomy. Z ogniem walczyło 65 strażaków (zdjęcia)

(fot. st. kpt. Adam Pietrzak, OSP Babin)

11 komentarzy

  1. I po jakiego grzyba było to gasić? Za dużo macie wody czy Wam sie nudzi?
    Samo by sie w końcu ugasiło jakby sie spaliło.
    Jak sie Wam nudzi to zapraszam Was do mnie na wies trzeba mi przekopac pole. Wezcie ze soba terytorialsów to bedzie szybciej 🙂

  2. jerzy z wieży

    Taka spalona, zlana wodą słoma do czegoś jeszcze się nadaje?
    Nie lepiej zostawić, żeby się dopaliło i tylko pilnować, żeby się gdzieś nie przeniosło?

  3. Kto sobie z oddali patrzył, ten podpalił. Takie elementy lubią patrzeć na ogień.

    • Takie elementy to wolą z bliska patrzeć, a zdarza się, że uczestniczą w gaszeniu.

  4. Słomiany ogień…

  5. na chlopski rozum -bez sensu ! z daleka od byudynkow snieg dookola a tak zlana sloma do niczego trzeba zutylizowac wywiezc koszty gaszenia wody czas straz bez sensu zostawic samochod strazacki by pilnował czy sie rowno pal i tyle!

  6. Robota bez sensu i logiki, słoma po spaleniu to nawóz .Zacne działania strażaków tylko po co tą słomę po wysuszeniu i tak spalą. Brałem kiedyś udział w gaszeniu stodoły przy małej obsadzie strażaków , trzymałem prądownicę a strażak zawodowy powiedział mi : nie lej pan za dużo wody w słomę bo trzeba będzie dużo przegarniać i dogaszać.

  7. Pozdrawiam wszystkich strażaków i wielki szacun za ich poświęcenie. Ale jak obserwuję wysłanie kilku wozów bojowych do kontrolowanego ogniska to ręce opadają.

    • bo to sa wlasnie belzyce i dowodca ktory nimi zarzadza – co by sie nie dzialo on na potege wzywa na maxa posilki – w innych jednostkach nie ma dowodcy ***

  8. U moich rodziców na wsi dwóch z OSP podpalalo sałomę, ba sami na straż dzwonili. Po telefonach ich policja złapała.

  9. Blisko pięć godzin gasili, teraz pół roku będzie się suszyć, żeby ją spalić – bo do niczego więcej sie nie nadaje.
    Sukces, brawo, brawo… 😆

Z kraju