Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Biegał po lesie i natrafił na żmiję. „Uważajcie podczas spacerów”

Wczoraj, podczas biegania w rejonie Zalewu Zemborzyckiego nasz Czytelnik natrafił na żmiję. Za naszym pośrednictwem chce zaapelować do wszystkich spacerujących, zwłaszcza z dziećmi, o rozwagę podczas leśnych spacerów.

– Dziś około południa biegałem po lesie Dąbrowa nad Zalewem Zemborzyckim i w okolicy „rękawa”, czyli końca Zalewu, nabiegłem na żmiję. Nie na zaskrońca, nie padalca, ale żmiję!!! Do wszystkich biegających i spacerujących – uważajcie !!! – napisał pan Piotr.

Z jego relacji wynika, że zwierzę na niego syczało i postawiło się około 20-30 cm do góry, ale nie zaatakowało. Czytelnik szybko odskoczył w bok. Udało mu się uniknąć konfrontacji ze żmiją. Jak nam przekazał, chciał za naszym pośrednictwem uczulić osoby spacerujące po lesie w pobliżu Zalewu Zemborzyckiego, aby zwracały szczególną uwagę na to, co znajduje się pod nogami.

Na terenie Polski można natrafić na następujące węże: zaskrońca, gniewosza plamistego, węża Eskulapa oraz żmiję zygzakowatą. Jeżeli chodzi o ten ostatni gatunek, to leśnicy zalecają podczas wycieczek do lasu zakładanie solidnych, wysokich butów, które zabezpieczają przed ukąszeniami. Spotkanie z tym gatunkiem jest bowiem możliwe i trzeba zachować ostrożność. W miejscach, gdzie gad ten występuje liczniej, leśnicy oznaczają tzw. żmijowiska. Powinno to zwiększyć czujność spacerujących po lesie.

Jak informują Lasy Państwowe, żmija jest stworzeniem pożytecznym, pełniącym ważną rolę w naturze. Ulubionym jej środowiskiem są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów, zwłaszcza w okolicach górzystych. Miejscem rozrodu dla tych gadów mogą być nawet przydomowe ogródki skalne. Szczeliny między kamieniami w nich stanowią schronienie, z kolei warstwy trocin czy kory stwarzają dobre warunki termiczne. Żmija potencjalne ofiary ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych, dlatego nigdy nie ukąsi ona człowieka, jeśli ten nie da jej powodu ku temu. Atakuje zazwyczaj odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki.

Ukąszenie żmii nie boli. Pozostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Ból i zawroty głowy zaczynają się po 15-20 minutach od ukąszenia. Jad żmii działa głównie na układ nerwowy. Zdrowy, dorosły człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji. Niebezpieczne mogą być jednak ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu. Mogą one być rzeczywistym zagrożeniem życia dzieci. Toksyczność jadu jest odwrotnie proporcjonalna do wagi ciała ofiary. Jad tego gada jest też bardziej niebezpieczny dla osoby będącej pod wpływem alkoholu. Zaraz po ukąszeniu należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku.

Węże w Polsce

Biegał po lesie i natrafił na żmiję. „Uważajcie podczas spacerów”

(fot. pixabay.com\fot. wideo źródło Lasy Państwowe)

18 komentarzy

  1. Są żmije ale więcej jest zaskrońcow.

Z kraju