Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Biedronka otworzyła część sklepów w niedzielę. Wszystko dzięki umowie z Pocztą Polską

Kiedy rząd planuje zaostrzenie przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele, państwowa spółka rozszerzyła współpracę z największą siecią handlową w Polsce. Dzięki temu Biedronka mogła otworzyć swoje sklepy w dni, kiedy obowiązuje zakaz.

W minioną niedzielę w całym kraju czynnych było kilkadziesiąt sklepów Biedronka. Sieć poszła bowiem w ślady placówek, które omijają zakaz handlu, wprowadzając usługi pocztowe. Największy polski detalista rozszerzył bowiem współpracę z Pocztą Polską, która rozpoczęła się dwa lata temu.

Początkowo w niektórych marketach ustawione zostały automaty paczkowe, z których klienci mogli odbierać swoje przesyłki. Teraz postanowiono pójść krok dalej, a dokładnie umożliwić odbiór przesyłek bezpośrednio w sklepach Biedronka przy okazji codziennych zakupów. Jak podkreśla sieć, na razie odbywa się to w ramach pilotażu, dlatego tylko niewielka część z ponad 3,1 tys. sklepów pracowała w niedzielę.

Przedstawiciele Poczty Polskiej nie ukrywają, że bardzo liczą na tego typu współpracę z Biedronką. Wszystko dlatego, iż kilka tysięcy sklepów pomoże spółce w realizacji planów rozwojowych.

– Obecnie oferujemy klientom ponad 15 tysięcy punktów odbioru, a w ciągu dwóch lat chcemy rozszerzyć sieć do 20 tys. Naszym celem strategicznym jest pozycja lidera na rynku kurierskim, który rozwija się dzięki handlowi internetowemu. Zależy nam na zapewnieniu klientom e-sklepów dogodnych form odbioru zakupów, dzięki współpracy z dużymi i znanymi sieciami handlowymi, do których bez wątpienia należą markety Biedronka – mówi Andrzej Bodziony, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej.

W tym samym czasie, kiedy państwowa firma pomaga w omijaniu zakazu handlu w niedziele, posłowie PiS planują zaostrzenie przepisów. Wszystko dlatego, że jak wynika z szacunków, obecnie każdej niedzieli w kraju czynnych jest ok. 10 tys. placówek handlowych. Dopóki były to małe obiekty, nikt nie reagował. Jednak kiedy usługi pocztowe zaczęły wprowadzać supermarkety, zaczęto coraz głośniej mówić o potrzebie uszczelnienia przepisów.

Posłowie chcą, aby doprecyzowana została definicja przeważającej działalności handlowej. Jeżeli zmiany wejdą w życie, sklepy będą mogły prowadzić swoją działalność również w niedziele niehandlowe jako placówki pocztowe, jednak pod warunkiem, że ten rodzaj działalności był w nich dominujący. W tym miesiącu o zakazie handlu w niedziele ma swoje zdanie wyrazić również Trybunał Konstytucyjny. Sprawa się toczy od 2018 roku, kiedy to reprezentująca interesy polskich przedsiębiorców prywatnych Konfederacja Lewiatan złożyła wniosek o sprawdzenie konstytucyjności tych przepisów.

(fot. Leszek Mikrut)

35 komentarzy

  1. Wiesniaki wniebowzięci, nakupia ochłapu w swojej polskiej biedronce

    • Błysnołeś jak miejski fotoradar

    • Jakiej? Czyżby wielce światowemu nie przyszło do głowy że fiu fiu zagraniczny jest winny?

    • kiedyś była Polska od 1995 do 1997r. , potem portugalskie przedsiębiorstwo odkupiło markę od Polaka:) i teraz jest to największa sieć marketów w Polsce

  2. Poczta daje kase panstwu to ksczor ma na kupowanie glosuw brawo pisiory

  3. W wolnym kraju, powinny być otwarte sklepy, wyznawcy PiS nie muszą robić zakupów.

    • Z twojej wypowiedzi wynika że Niemcy, Włochy, Holandia czy Francja to kraje rozumiem reżimowe bo maja podobny zakaz jedyna różnica to dozwolona większa ilość niedziel handlowych w ciągu roku. Niby na Po głosują ludzie po wyższych studiach, ale po twojej wypowiedzi przypuszczam ze większość chyba ten dyplom kupiła na dawnym stadionie tysiąclecia.

      • A skąd wiesz, że on jest za PO a nie na przykłąd za Konfederacją? Nie napisał tego nigdzie, daru jasnowidzenia czy czytania w myślach też nie posiadasz jak zresztą każdy inny czlowiek. Za to wywnioskować można po twojej wypowiedzi, że sam jesteś wyborcą PiSu, po tym, że pakujesz wszystkich do jednego wora jak to mają zwyczaju oni robić.

    • Wolny kraj może nakazać korporacjom wszystko co jest przydatne mieszkańcom tego kraju. Akurat to że zamknięte są w niedzielę to jest pokaz wolności.

      • Kraj niczego nie nakazuje, robią to politycy.
        Jak widać nie jest to aż tak przydatne, skoro od samego początku trwa kombinowanie, jak ominąć zakaz.
        Wolnośc nie polega na zakazach, tylko na samodzielnych decyzjach. Jest to pokaz ignorancji władzy w stosunku do obywatela, Węgrzy przynajmniej zorganizowali referendum. Gdyby u nas zostało takowe zorganizowane i większość opowiedziała się za zakazem nikt nie robił by dzisiaj z tego problemu, tak się jednak nie stało, a jak widać, zdania są bardzo podzielone.

        • „Pierwszy sondaż opinii, przeprowadzony tuż po zaprezentowaniu zakresu proponowanych regulacji, wykazał duże poparcie dla planowanych zmian – wg CBOS we wrześniu 2016 r. za zakazem opowiedziało się 61% badanych, przeciwnych było 32%.”

          Akurat poparcie społeczne masz, a przeciwko są właśnie korporacje i mniejszość – kraj tego chciał.

  4. Zabawny kraj :)) Poczta Polska nie pracuje w Soboty i Niedziele, ale Biedronka z punktem Pocztowym już tak bo umożliwia to ustawa. To niby kto umieścił taki zapis w ustawie i niby po co? 🙂 Każda ustawa w „Ten Kraj” ma masę takich celowo umieszczonych „furtek” Najbardziej bawi to planowanie zaostrzenia przepisów – o kto drodzy osłowie umieścił taki zapis? i czemu zaostrzyć zamiast usunąć parę bzdur z ustawy?

    • no właśnie po to się robi takie przepisy żeby omijać przepisy:) ktoś dostał w łapę grube miliony żeby można było otworzyć markety w niedzielę;) wszystkie ustawy są robione z furtkami bo ktoś na tym zarabia;)

      • Serio wierzycie w to, że oni są, aż tak „kompetentni”, żeby celowo zostawiać sobie takie luki? Duża część tych ustaw jest pisana na kolanie, z dnia na dzień, aby trafiła do opinii publicznej i zyskała rozgłos w celach propagandowych. Nie szukał bym w tym aż tak głebokiego drugiego dna.

  5. Brawo, precz z komuną i dyktatem pedofilów w sutannach!

  6. Rozliczyć pełowskich złodzieji

  7. dzień dobry: poproszę znaczek na list ekonomiczny, kilo schabu, 2 jogurty i może kopertę bąbelkową.

  8. Zaraz pewnie ktoś napisze, ze to kolejna teoria spiskowa, ale czyż to nie wygląda na wspaniały i przemyślany sposób manipulacji rzeczywiśtością wymyślony przez polityków PiS przy współpracy z państwową pocztą i siecią marketów?

    Po pierwsze, za wybory korespondencyjne jeszcze się nie rozliczyli i pewnie to nie następi, więc kasę trzeba skądś wziąć.
    Po drugie, Poczta Polska przy obecnych dostawcach prywatnych wypada bardzo słabo, co też przekłada się na mniejszą ilość klientów.
    Po trzecie, Mateusz skłaniał się, do wycofania niedziel handlowych, zmuszony niejako do tego sytuacja ekonomiczną w kraju, czego nie może jednak zrobić, z uwagi na to, że sprzeciwił by się polityce PiSu.
    Po czwarte, PiS traci wyborców, musi jakoś przekonać ich do siebie, po za tym Ci, którzy na początku uważali, że niedziele bez handlu są dobrem, teraz uważają, ze wcale tak nie jest, jednym to przestało pasować, inni obarczają za to bezsensownosć ustawy, która de facto jest już na ten moment martwa.

    Reasumując, taka współpraca wyjdzie każdemu na dobre, poczta ma szanse na rozwój, więcej klientów i dodatkową gotówkę, Mateusz wyjdzie z tego z twarzą, a PiS może zyskać kilka procent wyborców.

    Na koniec warto jeszcze dodać, bo nie zostało to zamieszczone w artykule z jakichś wzgledów. Takie rozwiązanie jest już wprowadzone w życie również w Aldi, Stokrotkach i innych dyskontach o większej powieżchni.

Z kraju