Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Będą uświadamiać ludzi, jakie zagrożenie niesie podpalanie traw i nieużytków

W ubiegłym roku w wyniku pożarów traw zginęło 6 osób, a 81 zostało rannych. Łącznie spłonęło ponad 12 tys. ha łąk i nieużytków rolnych. Aby uświadomić społeczeństwo, jak duże jest to zagrożenie, rusza akcja „STOP pożarom traw”.

Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia. Dla wielu jest to najwspanialszy okres w roku. Jednak są osoby, dla których pierwsze ciepłe dni to coroczne utrapienie. Mowa o strażakach, którzy wiosną zajmują się przede wszystkim gaszeniem pożarów traw i nieużytków. W ubiegłym roku odnotowano w całym kraju ponad 36 tys. tego typu zdarzeń. Patrząc na ogólną liczbę pożarów, których było ponad 126 tys., oznacza to, że co trzecia akcja gaśnicza dotyczyła pożarów traw.

Choć rośnie świadomość społeczna w tej kwestii, to jednak nadal są ludzie, którzy myślą, że wypalanie traw użyźnia ziemię. Inną grupą osób są ci, którzy podpalają trawę dla zabawy, nie zdając sobie sprawy, z konsekwencji swojego zachowania. Dlatego też, przede wszystkim aby edukować i uświadamiać, że wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale również prawnie zabronione, rusza kampania „STOP pożarom traw”.

– Data rozpoczęcia tegorocznej kampanii przeciwko wypalaniu traw nie jest przypadkowa. Początek wiosny to czas, w którym gwałtownie wzrasta liczba pożarów traw. W tym roku doszło już do ponad 8 tys. pożarów łąk i nieużytków rolnych – informuje nadbrygadier Leszek Suski, komendant główny PSP. W ubiegłym roku najwięcej tego typu pożarów odnotowano właśnie w miesiącach wiosennych, czyli w marcu i w kwietniu. Stanowiło to ponad 50 proc. wszystkich pożarów traw w ubiegłym roku.

Aby dotrzeć z kampanią do jak największej liczby osób, strażacy będą organizowali akcje edukacyjne w szkołach. W planach jest również współpraca z samorządowcami i duchownymi. Przede wszystkim chodzi o to, żeby uświadomić społeczeństwo, że często początkowo niegroźny pożar nieużytków, potrafi w przeciągu kilku minut rozprzestrzenić się na zabudowania a także odciąć drogę ucieczki znajdującym się w pobliżu osobom.

– Pożary traw są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Zagrażają lasom, domom i zabudowaniom gospodarczym, bezpowrotnie niszczą faunę i florę. W ubiegłym roku w wyniku pożarów traw zginęło 6 osób, a 81 zostało rannych. Łącznie spłonęło ponad 12 tys. ha łąk i nieużytków rolnych. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h. Szybki bieg to prawie 19 km/h. Tak więc człowiek nie ma szans uciec przed ogniem – przestrzega Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA.

40

41

(fot. lublin112, MSWiA)
2017-03-18 18:56:11

5 komentarzy

  1. Kleszczy będzie mniej

  2. kleszcza to masz na mózgu

    • Rozwój mózgu osób podpalających trawy skończył się 50 lat temu, jak Jarka i Antka, wiedzę czerpią z ambony, ich poziom wiedzy kończy się na sołtysie, wyżej już tylko czarna dziura, tyle w temacie.

  3. 10 tys kary za wypalanie traw itd i od razu wieśniaków się odechce podpaleń:)

Z kraju