Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bardzo dobry występ Akademii Footbolisty Głusk na Mistrzostwach Polski w Wałbrzychu i Chorzowie (zdjęcia)

Miniony weekend był bardzo intensywny dla zawodników, trenerów, ale również rodziców z Akademii Footbolisty Głusk. W dniach 21 – 23 czerwiec zawodnicy z rocznika 2010 pojechali na Mistrzostwa Deichmanna do Wałbrzycha. W całym turnieju wzięło udział ponad 1700 drużyn. Natomiast w wielkim finale mogły wystąpić tylko najlepsze 32 drużyny w tym gronie znalazła się Akademia Footbolisty Głusk.

19 komentarzy

  1. Proponuje zapisać ich do motoru, może oni dali by rade wyjść z ligi buraczanej.

  2. Gratulacje dla młodych piłkarzy i ich trenerów.

  3. Brawo brawo, a co z BRW Bronowice Lublin byli w Chorzowie ?

  4. SUPER:)zdaje się nie pierwszy raz już o was słychać. GRATULACJE i tak trzymać:)

  5. Do Rudego. Po co im Motor od 2015 trenują w swoim klubie pod Lublinem i od dłuższego czasu zajmują pierwsze miejsca w województwie, a teraz i w Polsce. Mogę podać adres i znajdź sobie mecz AF Głusk z Motorem to zobaczysz jak grają i co robią z Motorem. Maja naprawdę fajnych chłopaków, którzy nie wiążą swojej przyszłości z Motorem. Dla zainteresowanych YouTube ERREA CUP 2019 – Rocznik 2010, mecz ( 3:18:52)

  6. Tia. Podniecajcie się, że dzieciakom udało się w dajchamanie daleko dojść. Skoro grali, to fajnie, że ugrali dobry wynika. Ale te roczniki to powinny grać dla nauki poprzez zabawę, a nie dla wyników. Co z tego, że niektóre drużyny wygrywają, grając na zasadzie „dobry bramkarz, szybki napastnik i laga do przodu”. Czego się te dzieci nauczy? Piłkarzy do B-klasy wyszkoli? Dajchman to jeden z najgorszych pomysłów dla dzieciaków. Drużyna w której gra mój syn jednego roku brała w tym udział i trener przy poparciu większości rodziców uznał, że szkoda czasu aby brać w tym udział. Wystarczy popatrzeć na reakcje niektórych trenerów i wielu rodziców. Ciśnijcie dzieciaki na wynik. Tylko później nie płaczcie, że nasza młodzieżówka dostaje z Hiszpanami 0:5.

  7. Do Do Rudego.
    Tak naprawdę to AF Głusk nie jest znowu taki najlepszy. Można śmiało powiedzieć że jest równorzędną drużyną z BKS i Vrotcovią. Za przykład można podać tegoroczny wynik finału Dziecięcej Halowej Ligi Mistrzów gdzie AF Głusk uległ Vrotcovii czy finał miejskiego turnieju Deichmanna w Lublinie gdzie BKS pokonał Głusk.
    Ewidentnie artykuł jest nieobiektywny, działa jakaś dziwna promocja tego klubu w lubelskiej prasie.
    Lublin112 pominą informację że w opisanym turnieju brał też udział BKS, który to zajął również bardzo dobre 10 miejsce.

    • Dlaczego jest nieobiektywny? Tylko, że chłopcy z Akademii nawet jak przytrafi się porażka to nie płaczą tak jak ich koledzy z innych drużyn 🙂 Śmiało można powiedzieć i stwierdzić, że takie zespoły są z większej miejscowość jak Głusk i mają większe możliwości. Natomiast boisko często weryfikuje na korzyść chłopców z Akademii :). Dlatego trochę pokory i szacunku. Te dzieci mają przekazywane jak najlepsze wartości od swoich nauczycieli, którzy również sporo pracy wkładają w rozwój chłopców.
      Typowy Polak, ja nic w życiu nie osiągnąłem to czemu mam się cieszyć jak ktoś coś dobrego osiągnął. Taki naród pełen malkontentów i zawistnych twarzy.

  8. Chłopcy są naprawdę zdolni a kluby w Lublinie mogą tylko się uczyć od trenerów Akademii Footbolisty Głusk… Myślę, że trener R.Kazubski powinien być nawet w trochę innym miejscu… Widać, że pasja do trenowania i to, że sam jest aktywny w piłce pozwala mu prowadzić te dzieci na same szczyty. Oby dalej tak szło a i jeszcze lepiej!! Brawo!

  9. Artykuł nie jest nieobiektywny, tylko ma opowiadać o poczynaniach AF Głusk w rozgrywkach. To jest różnica. Zresztą jakakolwiek zawiść jest niepotrzebna. Lepiej kibicować dzieciakom skąd by nie były… A jeśli ktoś ma ochotę promować swój klub niech to robi. Myślę, że odrobina chęci i osiągnięć i miejsce się znajdzie na artykuł. Dlaczego by nie pisać o dzieciakach, które mają w takim wieku tak dużo na swoim koncie.
    Do tych co nie do końca sie cieszą – Proszę się uśmiechnąć i mieć dobry dzień!

  10. BRAWO GŁUSK:) TAK TRZYMAĆ. Mecz jest meczowi nie równy. Kto był na finałach w Lublinie to widział jak wyglądał mecz finałowy pomiędzy tymi dwiema drużynami i wie, że dzieci jednej i drugiej drużyny dały z siebie wszystko, mecz był wyrównany dlatego AF Głusk dostał bilet na Finał Finałów, gdzie zajął wyższą lokatę niż BKS. Może mieli więcej szczęścia tego dnia, może większa wolę walki. Nie płakali zajmując 6 miejsce i grając z napastnikiem na ławce ze złamaną ręką. Ktoś tam dobrze napisał o tym, że w Lublinie są większe możliwości, ale cieszę się, że moje dziecko gra na wsi, nie płacze jak przegra i nie pokazuje środkowych palców przeciwnikom, nie przezywa ich wulgaryzmami ( tak jak dzieci z Vrotcovi po przegranym meczu). Skąd się biorą takie zachowania na boisku? Może rodzice powinni zadać sobie takie pytanie lub trenerzy niektórych lubelskich klubów. Cieszę się, że moje dziecko gra i rozwija się w AF Głusk pod okiem Roberta Kazubskiego, Jarka Stępnia i Sylwka Lisa. Dziękuję Wam. Życzę dalszych sukcesów.

Z kraju