Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Badanie krwi wykazało, że kierowca był „czysty”. W wypadku zginął policjant

Narkotester wykazał u jednego z uczestników tragicznego wypadku pozytywny wynik. Kierowca od początku twierdził, że nie zażywał środków odurzających. Okazało się, że urządzenie zareagowało na znaczną ilość kofeiny.

Skontaktował się z nami kierowca ciężarowego renaulta, który brał udział w wypadku, jaki miał miejsce w czwartek 28 lutego w Sitańcu koło Zamościa. Jak już informowaliśmy, po godzinie 3 w nocy na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość zderzyły się dwa samochody: osobowy i ciężarowy. Zdarzenie okazało się tragiczne w skutkach.

Jak ustalili policjanci, kierujący suzuki mężczyzna jechał w kierunku Lublina. W pewnym momencie, z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn, zjechał na lewą stronę i jego auto zaczepiło o jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. Następnie wytrącone z toru jazdy suzuki czołowo zderzyło się z kolejną ciężarówką, którą kierował 25-letni mieszkaniec Zamościa.

Kierujący osobówką 48-latek z gminy Zamość poniósł śmierć na miejscu. Ofiarą okazał się jeden z zamojskich policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ciężarówki był trzeźwy. Jednak narkotester wykazał, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Dlatego też 25-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań.

Niedawno prowadzący sprawę otrzymali wyniki. Okazało się, że kierowca był „czysty”. Jak nam wyjaśniała, asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, funkcjonariusze od początku zastrzegali, że było to wstępne badanie. Aby mieć pewność, czyli potwierdzić lub wykluczyć obecność środków odurzających, przeprowadzono badanie krwi. Jak tłumaczył nam kierowca ciężarówki, przyczyną pozytywnego wyniku na narkoteście miała być spora ilość kofeiny.

(fot. policja)

35 komentarzy

  1. Jeśli policjant był pijany , jeśli nawet to było samobójstwo to koledzy to ukryją by renta po policjancie była

  2. Redakcjo a czego nie piszecie jaki mają zawód wszystkie ofiary wypadków tylko robicie to wybiórczo jestem bardzo ciekawy czy są nauczycielami, kolejarzami czy dziennikarzami piszecie tylko o pilicjantach… Czego?

    • Jeżeli mamy o tym wiedzę to piszemy. Czym innym jest zawód zaufania publicznego, a czym innym jest zawód pani kasjerki czy kolejarza.
      Pozdrawiamy

      • Kolejarz czasem wiezie kilka tysięcy osób i często odpowiada za więcej żyć niż niejeden policjant.
        Jeśli wypadek nie jest związany z pracą to sugerowałbym pomijać zawód. Jaka różnica kto gdzie pracuje?

  3. Nie wiem jak dla kogo ale ja osobiście nie mam zaufania do policjantów i policji robią to co muszą jak każdy ,cwaniacy i krętacze

  4. A kiedy przyjedzie zegarmistrz światła purpurowy ,co wtedy ?

  5. Kofeina jest narkotykiem, a pedalstwo nie jest dewiacją. Ech, czego my doczekaliśmy w tym XXI wieku…

  6. może i nie była naćpany ale niesmak pozostał

  7. komendanta, nie aspiranta – AMSTAFA ! 😀

Z kraju