Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Badania nad amantadyną w Lublinie. „Stwierdzono trend w kierunku skuteczności”

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie poinformował w poniedziałek o wstępnych wynikach badań nad amantadyną, w leczeniu chorych z COVID-19. Jak się okazuje, wnioski nie są jednoznaczne z dotychczasowymi rezultatami badania leku przeprowadzonego na Śląsku.

W poniedziałek zostały przedstawione wstępne wyniki badań nad amantadyną w Lublinie. Prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK Nr 4 i lider projekt badawczego „Zastosowanie amantadyny w zapobieganiu progresji i leczeniu objawów COVID-19 u pacjentów zarażonych wirusem SARS-COV-2” zaprezentował wstępne wyniki prowadzonego badania. Jak się okazuje, wnioski nie są jednoznaczne z dotychczasowymi rezultatami badania leku przeprowadzonego na Śląsku.

Uczestnikami badań są pacjenci zarażeni wirusem SARS-CoV-2 i obarczeni czynnikami ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 (wiek i choroby współistniejące). Nie później niż w 5 dniu po potwierdzeniu badaniem laboratoryjnym infekcji wirusem SARS-COV-2 amantadyna lub placebo dodawana jest do standardowej opieki medycznej.

– Nasze wstępne wyniki badań wczesnej interwencji z zastosowaniem amantadyny są interesujące i wskazują na trend w kierunku skuteczności leku u pacjentów włączonych do badania w ciągu 5 dni od potwierdzenia zakażenia przy braku istotnych działań niepożądanych. Cieszymy się, że mamy zgodę ABM na kontynuację badania – mówi prof. dr hab. Konrad Rejdak, kierownik badań.

Wyniki analizy połówkowej

Spośród około 500 pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2 i objętych wczesną opieką medyczną w 7 ośrodkach klinicznych (aktywna rekrutacja), do badania włączono i poddano randomizacji 110 pacjentów. Wstępną analizę oceny bezpieczeństwa i skuteczności terapeutycznej wykonano u 93 uczestników badania klinicznego w obu grupach (Placebo vs Amantadyna), którzy ukończyli okres obserwacji 15 dniowej (faza podwójnie zaślepiona). W dniu włączenia do badania (Dzień 1) hospitalizacji wymagało 19,6% pacjentów, którzy zostali zrandomizowani do przyjmowania amantadyny i 14,6% pacjentów którzy wylosowali przyjmowanie placebo, natomiast pozostali uczestnicy pozostawali w obserwacji ambulatoryjnej.

U większości pacjentów w obu grupach zaobserwowano łagodny przebieg choroby. Stwierdzono trend w kierunku skuteczności amantadyny, wyrażający się w dniu 15 wyższym odsetkiem pacjentów bezobjawowych (62% amantadyna vs. 52% Placebo) oraz ciężkich powikłań i zgonu (amantadyna 0% vs. Placebo 4,6%). W analizie bezpieczeństwa odnotowano 41 zgłoszeń efektów niepożądanych (17 w grupie otrzymującej amantadynę i 24 w grupie otrzymującej placebo). 10 zgłoszeń określono jako umiarkowanie ciężkie (4 w grupie z amantadyną i 6 w grupie z placebo) oraz 1 jako ciężkie (0 w grupie z amantadyną i 1 jako zgon w grupie z placebo).

Wyniki badań wczesnej obserwacji uczestników badania klinicznego (15 dni) wykazały:

– Pozytywny profil Korzyści do Ryzyka (B/R) w leczeniu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 dla uczestników badania klinicznego w grupie z Amantadyną. Obserwowano łagodny przebieg u większości pacjentów i 0,93% śmiertelność w całej populacji uczestniczącej w badaniu (2,4% w grupie placebo i 0% w grupie przyjmującej amantadynę). W związku z realizacją niniejszego badania klinicznego około 500 chorych uzyskało kwalifikowaną pomoc medyczną w związku z rozpoznaniem potwierdzonego laboratoryjnie zakażenia wirusem SARS-COV-2 w ramach wizyt preselekcyjnych. Agencja Badań Medycznych zdecydowała o dalszym kontynuowaniu badania klinicznego w oparciu o wstępne wyniki, z planowaną rekrutacją do 15.04.2022 w części podwójnie zaślepionej oraz przedłużenia obserwacji w części otwartej przez kolejne 6 miesięcy – czytamy w podsumowaniu.

Wyniki tych badań różnią się od tych przedstawionych przez Ministerstwo Zdrowia 11 lutego, na specjalnie zwołanej w tej sprawie konferencji.  Ministerstwo Zdrowia zaprezentowało wówczas wyniki badań nad skutecznością stosowania amantadyny w leczeniu pacjentów chorych na COVID-19 i informowało, że badania wykazały, że nie ma różnic pomiędzy grupą osób leczonych amantadyną, a grupą pacjentów przyjmujących placebo.

Maciej Miłkowski wiceminister zdrowia ds. leków w swojej wypowiedzi zaznaczał podczas tamtej konferencji, że amantadyna w przebiegu COVID-19 nie jest i nie była zalecana. Mówił, że nadal prowadzone są jednak badania nad jej skutecznością w Lublinie na innej grupie pacjentów.

Przeczytaj: „Przedstawione dziś wyniki badań przerywają dyskusję na temat skuteczności leczenia amantadyną” (wideo)

(fot. SPSK 4 Lublin, źródło SPSK4 Lublin)

27 komentarzy

  1. Tylko zaprzestanie testów zakończy plandemię

    • Tylko zaprzestanie rejestrowania wypadków samochodowych zakończy ginięcie ludzi na drogach…

  2. lekarz ktury odkrył lek na covid [amantadyna ] był za mały miał za małe plecy tak rządzi nsze państwo

    • analfabeto więcej czytaj to nauczysz się też pisać , ale rozumu nie wyczytasz , już będziesz do końca g.upi

      • :)) Napisał erudyta i lingwista. Nawet nie skomentuję: stulu, składni czy interpunkcji …
        Do Leszka: Amantadyna czyli Viregyt K jest trania bo wygasły prawa patentowe. To żadna tajemnica, że karty rozdają firmy farmaceutyczne. Z tego też powodu stosowane są bardzo drogie opatentowane ale zupełnie nieskuteczne leki.
        Ps. lekarze muszą zasadniczo trzymać sie opracowanych przez MZ procedór a te zostały opracowane właśnie w jednym celu. Tym celem jest sprzedaż konkretnych farmaceutyków, niekoniecznie skutecznych.

  3. A co na to mafia farmaceutyczna?

  4. zztop może nie jestem tak mądry,, [alfą i omegą ] jak ty ,ale potrafię myśleć ,gdyby od początku leczono amantadyną było by dużo mniej zgonów, a ty myślisz tak jak samo jak firmy farmaceutyczne i i rządy, myślisz tylko o sobie ,, musi dojść do zagłady

  5. Z tymi badaniami to niestety musimy się nauczyć je czytać, często bez artykułu opisującego przebieg badania i odpowiedniego warsztatu nie umiemy wyciągać wniosków. W mainstreamie sama breja dla osób o ograniczonym pojmowaniu świata. Kto miał ospę wietrzną ten wie że acyklowir należy podać jak najszybciej w ciągu 72 godzin od wystąpienia pierwszych objawów. Taki sam schemat był podejrzewany przy amantadynie. Chodzi o powstrzymanie\spowolnienie namnażania się wirusa. Badanie z Lublina było w duchu tego myślenia (był przedział czasowy od testu żeby trafić do badania), badanie na śląsku dotyczyło pacjentów szpitalnych czyli już domyślam się trochę tam leżeli. Więc wniosek jaki z tego drugiego badania płynie jest taki: po rozwinięciu infekcji amandtadyna nie jest skuteczna w zwalczaniu covid19. Natomiast w początkowym okresie infekcji, jest pewien trend który świadczy o skuteczności. Powiem Wam tak – żeby to sprawdzić trzeba by zebrać grupę osób, które nie zwlekały z wykonaniem testu, tylko przy pierwszych objawach go zrobiły, wyszedł pozytywnie i od razu do badania i podajemy leki i placebo. Wykonanie takiego badania jest niesłychanie trudne, nawet jakby koncernom farmaceutycznym zabrać wszystkie pieniądze i wpływy to samo zebranie takiej grupy to trudna sprawa. Na konie każdemu z nas pozostanie wierzyć w to co chcemy.

  6. 62 vs 52 – A wyniki analizy statystycznej? Bo taka różnica wcale nie musi oznaczać różnicy w sensie rzeczywistym…

Z kraju