Auto uderzyło w bariery na ekspresówce. Rozbity pojazd pozostał, kierowca się oddalił
20:16 26-09-2020
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 17:40 na drodze ekspresowej S12 pomiędzy węzłem Kurów a Puławami. Na wysokości miejscowości Młynki samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe oraz służba drogowa.
Jak wyjaśniają dyżurni służby utrzymania drogi, na miejscu zastano auto, które uderzyło w bariery na pasie dzielącym jezdnie. Nikogo jednak w pobliżu nie było. Pojazd został porzucony, a kierowca oddalił się w nieznanym kierunku.
Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy prowadzą czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Trwają teraz poszukiwania kierowcy. Występują utrudnienia w ruchu, zablokowany jest lewy pas jezdni w kierunku Radomia.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
Chłop w szoku jest. Poszedł szukać traktora, aby ściągnąć wrak.
Jutro przyjdzie na komendę i złoży zeznania że ktoś ukradł mu autko!
Zapomniałem dodac że przyjdzie oczywiście trzeźwy i wyspany.
poszedł wypić na uspokojenie
W tym czasie lało jak z cebra . Aquaplaning. Wiadomo co to jest . To jest zmora wszelkich BMW i audi. Zniosło nieboraka . Uciekał ile sił miał w nogach. Ale wróci . Jutro koło południa.
no jasne, że aquaplanning wybiera tylko 2 określone marki pojazdów. bo przecież nie ma wpływu typ opon oraz umiejętności kierowcy do jazdy z głową. masz audi lub bmw – na bank się rozbijesz!
Audi prowadzi się inaczej niż bmw Borys zaczniesz jeździć samochodami to złapiesz o co biega
W tym miejscu w przeciągu ok pół roku doszło do ok 3 kolizji zawsze po deszczu. Jest tam ,,trefne” miejsce gdyż zmienia się pochylenie jezdni i woda przepływa z zewnętrznego pasa na środkowy w poprzek drogi i już nie jednego tam zarzucilo i pewnie nie jednego zarzuci po deszczu. Jeżdżę prawie codziennie tamtędy i pomimo że wiem o tym miejscu majtelo mną przy 80 km/h przy sporych opadach ale ile osób jedzie z taką prędkością po ekspresówe?? Kwestia czasu aż ktoś tam zginie ponieważ jest to na łuku drogi a dodatkowo wysoki nasyp. Nie bronie kierowcy bo skoro uciekł pewnie miał powód ale widziałem samochody jadące poprawnie przede mną ,które zabujalo bo dr facto robi się strumyk w poprzek drogi. Wiadomo jak pada trzeba ostrożnie bo niedoróbki są niestety nawet na nowych drogach.
To oczywiście skandal, ekspresówki powinny być zadaszone i z podgrzewaniem tak by nawet w intensywny deszcz czy śnieg nie trzeba było dotykać tempomatu
Zadaszenie to drobna przesada, ale ze trzy razy szersze powinny być, a bariery idioto odporne powinny byś z niezbyt twardej gumy (żeby nie właziły do kabin jak np. mistrzowi Kubicy).
No i , drzewa przydrożno za rowne, broń Boże nie bliżej niż 50-70 metrów za rowem.
Srogo zabuli miastowy moczymorda.