Atak maczetą na dwa auta osobowe. Jeden z pojazdów sprawca uszkodził przez pomyłkę (zdjęcia)
11:08 26-04-2021
Do zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 kwietnia tego roku na terenie gminy Biała Podlaska. Około 2 w nocy nieznany mężczyzna podjechał do zaparkowanej skody i uderzał w pojazd przedmiotem przypominającym maczetę. Kierowca przestraszył się i odjechał, ale sprawca jechał za nim.
Gdy zatrzymał auto nieznajomy podszedł do niego, by po chwili powiedzieć, „sorry chłopaki nie was szukałem”. Po tym odjechał z miejsca zdarzenia. Wówczas pokrzywdzony całą sprawę postanowił zgłosić organom ścigania. W tym wypadku straty oszacowane zostały na kwotę około 5 tysięcy złotych.
Następnego dnia mundurowi przyjęli zgłoszenie od mieszkańca tej samej gminy. Wynikało z niego, że w nocy nieznany sprawca uszkodził jego BMW. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonego na kwotę około 4 tysięcy złotych. Zgłaszający dodał, że o zniszczenie auta podejrzewa znajomego 27-latka, z którym kilka godzin wcześniej miał utarczkę słowną.
Bialscy kryminalni zatrzymali podejrzewanego o ten czyn mężczyznę. 27-latek z gminy Drelów zatrzymany został do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania posiadał przy sobie amfetaminę. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 27-latkowi zarzutów.
Mężczyzna przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Słyszeliście kiedyś, żeby np. rowerzysta przyjechał nocą do innego roweru z maczetą i uszkodził rower innej osobie?
Albo, żeby np. dwóch rowerzystów się zwyzywało czy pobiło na ulicy? Choć w Lublinie, to najprędzej do bójki pomiędzy rowerzystami doszło by na chodniku.
To co jeszcze zauważyłem to:
-rowerzyści czy motocykliści pozdrawiają się uniesioną dłonią
-piesi na ulicy mówią sobie dzień dobry, czasem proszę, czasem przepraszam, itp.
Natomiast kierowcy pozdrawiają siebie klaksonem, machaniem rękami albo środkowym palcem?
Potrafi mi ktoś to wyjaśnić?
Komuś chyba zabrali prawko
„nieznany mężczyzna pojechał do zaparkowanej skody i uderzał w pojazd przedmiotem przypominającym maczetę (…) W tym wypadku straty oszacowane zostały na kwotę około 5 tysięcy złotych.”
skasował maczetą całe auto?
Świr , brak argumentów słownych , to Chińskim narzędziem do bambusa chce rozmawiać.
Pomylić grafitową skodę superb ze srebrnym bmw to trzeba nie tylko amfetaminę brać.
???
Mógł sobie wcześniej żółte papiery załatwić to by go uniewinnili.
Wtedy trafiłby do psychiatryka na przymusowe leczenie, które też trwa dobre kilka lat, więc na jedno wychodzi 🙂
Waszka G? Życie ostre jak maczeta. 😀