Al. Solidarności: Kierowca pogubił się na rondzie, pojechał pod prąd
20:27 21-01-2018
Nagranie z sytuacją, do jakiej doszło w niedzielę na al. Solidarności w Lublinie otrzymaliśmy od naszego czytelnika. W niedzielę przed godziną 11 jechał on w kierunku Warszawy. Zbliżając się do ronda Kuklińskiego, czyli skrzyżowania z ul. Lubomelską i al. Kompozytorów Polskich zarejestrował, jak kierowca jednego z aut pogubił się na tym, dość prostym skrzyżowaniu i pojechał pod prąd. Jak wyjaśnia, pojazd ten był na gdańskich numerach rejestracyjnych.
(fot. nadesłane – Tom Tom – DZIĘKUJEMY!)
2018-01-21 20:07:35
Ciekawe po co kupować porządna kamerę, a jej model widzimy na filmie po prawej na dole, skoro później z tego tworzy się filmik o tak fatalnej rozdzielczości?
Słyszałeś o czymś takim jak kompresja?
To akurat jest wina nieznajomości programów jak i samej obróbki wideo.
to są nibyronda i ludzie głupieją
wróć. Obejrzałem jeszcze raz.- baran za kierownicą
Baran za klawiaturą raczej. Przecież to nie jest rondo tylko skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Rondem może się stać jak są wyłączone światła i na dojeździe są znaki ustąp pierwszeństwa.
grunt że w miarę szybko się ogarnął, a nie jak cielę walił dalej pod prąd jak co niektórzy na S-ce
Bimmer—Ty jesteś szybki ha ha ha , szkoda że nie jesteś pod moją kuratelą zrobił bym z ciebie najszybszy obiekt na ziemi, latał byś z szybkością światła na wysokości lamperi???????
e60 535d? haha toz to powolny szrot z ubieglego dziesieciolecia XD
ja swoim lexusem rx350 2016 rocznik smieje sie z takich jak ty.
nie stac cie na taki samochod i nigdy nie bedzie biedaku z blokowiska haha
Przepraszm on z DYSA hahaha
No còż kolejny Mankiewicz za kierownicą
dziady w skodach? twoje bmw przy nowych schodach wygląda jak tojtojka na budowie, a ilość koni pod maską jest (uwaga trudne sformułowanie) odwrotnie proporcjonalna do długości posiadanego wacka, więc na tym forum jesteś „rekordzistą”, no może jeszcze niejaki V12 cie lekko wyprzedza. Śmieje się z ciebie bo dynamicznie jak ktoś umie to i 1.6 można jechać.
Albo dziadek w okularach ze szkłami od dna butelek albo blondyn w szpilkach.
Anglik może
rodak po latach powrocil do Lublina z UK ,GB