Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

41. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Program uroczystości w Lublinie

41 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., na całym terytorium Polski komunistyczne władze wprowadziły stan wojenny. Dzisiaj po południu w Lublinie odbędą się uroczystości rocznicowe z udziałem m.in. wojewody lubelskiego Lecha Sprawki.

Jak napisano w podjętej wówczas uchwale, Rada Państwa wprowadziła stan wojenny  „kierując się potrzebą zapewnienia wzmożonej ochrony podstawowych interesów państwa i obywateli, w celu stworzenia warunków skutecznej ochrony spokoju, ładu i porządku publicznego oraz przywrócenia naruszonej dyscypliny społecznej, a także mając na względzie zabezpieczenie możliwości sprawnego funkcjonowania władzy i administracji państwowej oraz gospodarki narodowej”.

W istocie chodziło o siłowe zdławienie niezależnego ruchu społecznego, który powstał w sierpniu 1980 r., a następnie pod postacią Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przyciągał coraz szersze kręgi społeczeństwa oczekujące zmian w sposobie sprawowania władzy oraz w stosunku rządzących do obywateli.

Organem zarządzającym państwem podczas stanu wyjątkowego była Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Na jej czele stanął Wojciech Jaruzelski, który pełnił wówczas funkcje I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR, premiera i ministra obrony narodowej. W skład Rady weszło 22 generałów i pułkowników Ludowego Wojska Polskiego. Była ona organem niekonstytucyjnym, a po wielu latach od obalenia komunizmu, w wyniku długotrwałego procesu, sąd uznał ją za związek przestępczy o charakterze zbrojnym, stwierdzając nielegalność wprowadzenia stanu wojennego. Same zresztą akty prawne, który miały stworzyć ramy prawne stanu wojennego, wśród nich dekret o stanie wojennym, powstały niezgodnie z obowiązującymi przepisami, co potwierdził po latach Trybunał Konstytucyjny.

Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego władze wydały szereg rozporządzeń i zarządzeń ograniczających na czas jego trwania prawa i wolności obywatelskie. Jedną z ważniejszych decyzji było zawieszenie działalności wszystkich związków zawodowych i central związkowych – co było wprost uderzeniem w „Solidarność”. Osoby związane z opozycją mogły zostać internowane na podstawie decyzji komendantów wojewódzkich Milicji Obywatelskiej. W trakcie całego stanu wojennego internowano ok. 10 tys. osób. Zawieszona została działalność niektórych organizacji społecznych, w tym Niezależnego Zrzeszenia Studentów, powstałego po Sierpniu ’80. Zakazano zwoływania i odbywania zgromadzeń, pochodów i manifestacji, a także imprez artystycznych, rozrywkowych i sportowych bez zezwolenia władz. Zawieszono prawo pracowników do strajków i akcji protestacyjnych. Zaostrzono cenzurę, zakazując rozpowszechniania wydawnictw, publikacji i informacji, publicznego wykonywania utworów artystycznych oraz użytkowania urządzeń poligraficznych bez zgody władz. Cenzurowane były także przesyłki pocztowe i korespondencja telekomunikacyjna, a rozmowy telefoniczne podlegały kontroli. Za złamanie zakazów groziły surowe kary.

„Podaje się również do publicznej wiadomości, że w przypadkach zbiorowego lub indywidualnego bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia lub wolności obywateli albo mienia społecznego, indywidualnego lub osobistego znacznej wartości, a także zagrożenia lub zajęcia budynków administracji państwowej i organizacji politycznych oraz ważnych obiektów i urządzeń gospodarki narodowej albo obiektów ważnych dla obronności lub bezpieczeństwa państwa, obok indywidualnych i zespołowych działań funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i innych formacji powołanych do ochrony porządku publicznego, wprowadzone być mogą oddziały i pododdziały sił zbrojnych (wojska), przy czym wszelkie te siły uprawnione są do użycia środków przymusu bezpośredniego w celu przywrócenia spokoju, ładu i porządku publicznego” – ostrzeżono w obwieszczeniu informującym społeczeństwo o wprowadzeniu nowych zasad.

Nie były to puste słowa, o czym świadczą chociażby zbrodnie w katowickiej kopalni „Wujek” czy w Lubinie, kiedy to strzałami z broni palnej, przy udziale wojska i milicji, spacyfikowano pokojowe zgromadzenia. Liczbę wszystkich ofiar śmiertelnych stanu wojennego szacuje się na od ok. 50 do ponad 100, jednak jego koszty społeczne miały szerszy zasięg. Zaliczyć do nich należy różnego rodzaju represje jak zwolnienia z pracy, często z połączone z zakazem wykonywania zawodu, zmuszanie do opuszczenia kraju. Pogłębił się kryzys gospodarczy, przejawiający się m.in. trudnościami z zaopatrzeniem w artykuły codziennego użytku.

Stan wojenny zawieszono z końcem 1982 r., a formalnie zniesiony został 22 lipca 1983 r. Wyrok sądu stwierdzający, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza i skazujący część jej członków, zapadł w 2012 r.

Uroczystości rocznicowe w Lublinie 

Dzisiaj w Lublinie godzinie 14 rozpoczną się w uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia i odbędą się w kilku miejscach w centrum miasta: na Placu Litewskim, w kościele Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej, przy ul. Narutowicza 6 oraz przy Pomniku ks. Jerzego Popiełuszki na ul. Królewskiej.

Program uroczystości

Plac Litewski w Lublinie
godz. 14:00-16:30 – rekonstrukcja historyczna połączona z ułożeniem biało-czerwonego krzyża z zapalonych zniczy

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej, ul. Narutowicza 6
godz. 17:00 – inscenizacja „Jeśli zapomnę o nich…” oraz recital Patrycjusza Sokołowskiego – artysty Teatru Muzycznego w Lublinie
(udział wojewody Lecha Sprawki)
18.00 – msza św. w intencji Ojczyzny i za wszystkie Ofiary stanu wojennego.
18.40 – Przemarsz pod Światło Pamięci Ofiar Komunizmu i pomnik patrona NSZZ „Solidarność” bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Pomnik ks. Jerzego Popiełuszki, ul. Królewska
19.00 – Uroczystość złożenia kwiatów.

W trakcie obchodów planowane jest wystąpienie Mariana Króla, przewodniczącego Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”, a także złożenie kwiatów pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Organizatorem wydarzenia jest Zarząd Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”.

(fot. sejm.pl)

14 komentarzy

  1. Spokojnie jak nie w tym roku to za rok mogą wprowadzić stan wojenny, więc ludzie sobie przypomną stare dobre czasy!

  2. W tamtym czasie tacy ludzie jak Miller,Cimoszewicz,Kwaśniewski,byli w KomitecieCentralnym PZPR, vzyli uczestniczyli jako współrządzący wprowadzeniem stanu wojennego i zbrodnim jakie temu stanowi towarzyszyły. Dziesiaj oni twierdzą,że są demokratami ,europarlamentarzystamujeden bylym prezydentem ich i ich towarzyszy potomkowie też tworzą dzisiaj partie są posłami itp. Ktoś kto myśli ,że komuniści tak poprostu oddali władze rozwiązali cały aparat bezpieki i oddali kasę którą gromadzili na kontach bezpieki i prywatnych ,ten jest głupcem.

    • Oczywiście że komuchy władzy nie oddały. Podzieliły się z opozycją. Postarał się o to także wydział SB zwany „Biuro Studiów” komórki zajmującej się tworzeniem alternatywnej, ale kontrolowanej przez SB opozycji. Rapało, Mikołajski i Walczyński czyli wysocy oficerowie tej komórki SB byli w bliskich kontaktach z ludźmi z obecnej władzy.
      Wato sobie poszukać źródeł. Tylko zwolennikom obecnej jaki i poprzedniej władzy może trochę się światopogląd zawalić.

    • A w tym czasie Jarek sobie smacznie spał 🙂

    • PO ich ustawilo bo też czerwone bydło

  3. Znowu o dziewiątej nie ma Teleranka, ktoś coś wie ??

  4. Nielegalne uchwały są często wprowadzane przez rządzących ot tak sobie. A dopiero po 30 latach sądy stwierdzają ich nielegalność. No i co im zrobicie? Tym rządzącym?

  5. 13 grudnia 1981 Jarosław Kaczyński spał do południa. Był tak głęboko „zakonspirowany” że w SB zapomnieli o nim.

  6. A 13 grudnia bolka wałęsę zabrali do Arłamowa gdzie z towarzyszami z UB wypili 256 butelek wódki.

  7. Jan z egzekutywy KC I-szy sekretarz

    Którego u Was Towarzysze wigilia w tym roku wypada ?

  8. dziwne święto jakby to był jakiś sukces… nie ma to jak martynologia

  9. A komuchy, które mordowały w tamtych czasach dzisiaj siedzą w rządzie i klęczą przed ołtarzem.

Z kraju