Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

40-tonowe ciężarówki będą mogły jeździć po każdej utwardzonej drodze. Niebawem mają się zmienić przepisy

Po wprowadzeniu zmian w przepisach, kierowcy ciężarówek będą mogli poruszać się praktycznie każdą utwardzoną drogą. Obecnie do ruchu ciężarówek dopuszczonych jest 3 proc. polskich dróg, projekt zakłada, że będzie to ok. 70 proc.

Trwają prace związane ze zmianą przepisów dotyczących ruchu pojazdów ciężarowych po polskich drogach. Pod koniec grudnia nowelizacja Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie została przekazana do konsultacji publicznych. Wprowadzenie nowych przepisów będzie oznaczało w skrócie dopuszczenie wszystkich dróg do poruszania się po nich pojazdów o nacisku do 11,5 tony na oś, czyli najcięższych ciężarówek.

Obecnie sytuacja wygląda tak, że tego typu pojazdy mogą się poruszać zaledwie po 3 proc. procent wszystkich polskich dróg. Są to głównie drogi krajowe i część wojewódzkich. Jednak jeżeli chodzi o te pierwsze, to też nie wszystkie, gdyż na ok. 46 proc. z nich stoją znaki zakazujące wjazdu dla takich ciężarówek. Po zmianie przepisów, pojazdy ciężarowe będą mogły jeździć po ok. 70 proc. polskich dróg, czyli praktycznie wszystkich, gdyż 29 proc. to drogi nieutwardzone.

Wprowadzenie takich rozwiązań wynika z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, do którego trafiła skarga Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, zaskarżająca obowiązujące w naszym kraju przepisy. Dokładnie chodziło o zatwierdzanie przez ministra infrastruktury wykazu dróg, po których mogą poruszać się najcięższe pojazdy ciężarowe oraz wymaganie specjalnych zezwoleń od przewoźników na przejazd innymi drogami.

Pomimo wskazywania przez Polskę, że wiele dróg w naszym kraju nie jest przystosowanych do ruchu ciężkich pojazdów, Komisja Europejska uznała, że obowiązujące przepisy naruszają unijną dyrektywę. Stąd też konieczność wprowadzenia zmian. Jednak dopuszczona została możliwość ograniczania ruchu ciężarówek m.in. na drogach o złym stanie technicznym, czy też przebiegających przez tereny chronione przyrodniczo. Decyzje takie będą podejmować samorządowcy lub zarządca drogi. Nowe przepisy mają wejść w życie 30 dni po opublikowaniu zmian w Dzienniku Ustaw.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

28 komentarzy

    • Powinno się jeszcze pozwolić: jeździć po chodnikach, trawnikach, po prąd oraz przejeżdżać na czerwonym świetle oraz kierować po alkoholu. Bo te wszystkie ograniczenia są tylko po to, żeby gnębić i łupić kierowców.

  1. ac o to kur..a,unijny urzednik placi podatki na nasze drogi,ze ma nam dyktowac co moze po nich jezdzic? drogi szykowane pod syreny i warszawy juz sie rozłażą na boki,a oni takie idiotyzmy prawne jeszcze produkują.

  2. Noi tirowcy poskarzyli się do Trybunału . Teraz będą wam rozjezdzac te wasze wiejskie drogi. 40ton? Niektóre ważą po 70, a nawet 90ton!

  3. Teorii spiskowych nie lubię, i unikach rozpowiadania nie sprawdzonych informacji, ale ktoś mógłby napisać, że:
    „Niemieckim firmom budowlanym/drogowym skończył się front robót w Polsce”.

  4. Chodzi o to żeby szwagry miały robotę, ileż to będzie dróg no remontu…

Z kraju