Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

15-latka zginęła potrącona przez mazdę, kierowcę oczyszczono z zarzutów. Rodzina odwołała się od tej decyzji

Prokuratura uznała, że kierowca, który potrącił 15-latkę, nie miał szans na jej zauważenie. Dziewczyna miała ciemne ubranie, nie posiadała elementów odblaskowych oraz zajęta była telefonem. Rodzina nastolatki nie zgodziła się z decyzją śledczych, sąd uznał jednak, że była ona prawidłowa.

Jest decyzja Sądu Rejonowego w Biłgoraju w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginęła 15-letnia dziewczyna. Zdarzenie miało miejsce w dniu 29 grudnia ub. roku w miejscowości Różaniec Drugi w gminie Tarnogród, w powiecie biłgorajskim.

Poruszający się drogą wojewódzką kierowca mazdy wjechał w 15-letnią mieszkankę gminy Tarnogród. Nastolatka doznała ciężkich obrażeń ciała i w krytycznym stanie została przetransportowana do szpitala. Nie udało się jednak uratować jej życia.

Kierowca mazdy, 31-letni mieszkaniec powiatu Dąbrowa Górnicza w województwie śląskim, był trzeźwy. Jak ustalili policjanci, nastolatka poruszała się prawidłową stroną jezdni. Do czasu wyjaśnienia sprawy, mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po doprowadzeniu do prokuratury kierowcę przesłuchano, a śledczy przedstawili mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Następnie mężczyzna odzyskał wolność.

Prowadzone pod nadzorem prokuratury policyjne czynności wykazały, że nastolatka szła wraz z koleżanką skrajem jezdni. Miejsce, w którym doszło do wypadku, znajdowało się na nieoświetlonym odcinku drogi. Poszkodowana miała ubranie w ciemnym kolorze i nie posiadała na sobie żadnych elementów odblaskowych. Występowały również słabe warunki atmosferyczne, w tym opady deszczu. Prokuratura postanowiła więc wystąpić o opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej.

Ocena okazała się jednoznaczna. Kierowca mazdy nie miał szans na zauważenie w odpowiednim czasie idącej osoby, co pozwoliłoby na zatrzymanie pojazdu lub ominięcie pieszej. Nastolatka z kolei, w momencie kiedy z obu kierunków poruszały się pojazdy, nie zeszła z jezdni. Dodatkowo miała być zajęta korzystaniem z telefonu komórkowego. To sprawiło, że śledczy wycofali zarzuty wobec 31-latka, zaś sprawę umorzyli.

Z taką decyzją nie zgodziła się rodzina 15-latki, która złożyła do sądu zażalenie na decyzję prokuratury. Biegły w trakcie postępowania ponownie przedstawił swoje ustalenia. Sąd uznał, że zostały one wykonane prawidłowo, dlatego też postanowienie prokuratury było właściwe. Decyzja ta jest już prawomocna.

(fot. Policja)

55 komentarzy

  1. Byle xperia za 100-200 złotych jest już wodoodporna więc bez przesady. Jechałeś kiedyś w deszcz samochodem po nocy ? Dostajesz światłami z na przeciwka i ciężko zauważyć pieszego z latarką a co mówić bez głupiego odblasku nawet.

  2. A mnie zastanawia jedna bardzo ważna rzecz a skąd wiedziałeś że była zajęta telefonem skoro widział że jest zajęta telefonem to znaczy że kierowca widział ta nastolatkę bo odblaskiem był telefon komórkowy. Obstawiam że kierowca jechał z nadmierną prędkością i nie zdążył uciec. Czyli wynika z tego że. To dziecko szła prawidłową strona i byla widoczna jak że całym odblaskiem był telefon komórkowy . Tyle w temacie.

    • Poruszała się prawidłową stroną drogi, ale… nie ustąpiła miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi (Kodeks drogowy art. 11 ust. 1).

Z kraju