Minionej doby w kraju zarejestrowano ponad 15,5 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Wzrosła również liczba zajętych łóżek oraz respiratorów przeznaczonych dla osób z infekcją COVID-19.
Wirus przeminie, tj. będzie obecny i podobnie groźny jak inne sezonowe. Idioci pozostaną. Szrotu przybędzie.
wkm
O. Profesor franio puścił bąka.
Pozdrowienia
Tak to możesz do ojca i matki się odzywać, a nie na publicznym forum. Intelektualne braki należy pilnie uzupełniać, a i o kulturę osobistą warto też zadbać.
Anakin
Państwo – prawie 38 milionów ludzi, i nieco ponad 2,5 tys. respiratorów? Co na to szumi?
Chichot Losu
Nie żyją 263 osoby z infekcją COVID-19 – nie całe pół tysiąca, a tymczasem panów grabarzy więcej niż kościołów…
I jak tu żyć panie premierze ?
.
Rok chodzenia w maseczce, która działa przeciwirusowo w 90% wg MZ….skuteczne?
wkm
skuteczne
Albert
Ponad rok pandemii w naszym kraju, pokazuje iż nie są to metody skuteczne.
Bimmer1
Jak większość ma gluta na wierzchu albo maskę na brodzie to dziwne?! Na zachodzie Polski jakoś inaczej to wygląda (Szczecin, Wrocław). U nas zaprzańsko-ukraińska mentalność wsiowych pomiotów!
Kłamowiecki
Skuteczność Dystansu, Dezynfekcji i Maseczek mamy przykład…rok obostrzeń, na nic. To nie działa. Kto miał się wzbogacić ten to uczynił.
Lekarz
Ludzie dajcie spokój. Po zakrapianej imprezie, najlepiej jest wypocząć w tymczasowym, Grażynka zaparzy kawkę, pogadamy, poflirtujemy, w między czasie jakiś pacjent przyjdzie, wyjdzie, my bez maseczek rzecz jasna. Jak w maseczce pić kawę wśród personelu? I jakoś czas mija…wypłata nieco większa. Niech to trwa jak najdłużej.
:D
a cześki zamykają marginalne województwa a najwiecej infekcji i osób zainfekowanych jest w mazowieckim a tego nie zamkną hahahaha żenada
Pan Plandemia
Dystans, dezynfekcja i oczywiście obowiązkowo MASECZKI to przepis na wzrost liczby infekcji.
Kłamowiecki
„Od 16 kwietnia w Polsce obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych. Ministerstwo Zdrowia, które przez wiele tygodni rozwijającej się pandemii zapewniało Polaków, że noszenie maseczek nie jest konieczne, zmieniło zdanie….”
Już
Weterynarzom jak najbardziej wirus na rękę.
Apostazy Pierdółko Pierwszy (i ostatni)
Nie tylko weterynarzom, ale i grabarzom, „duszpasterzom”, a nawet bezrobotnym, o poświęcanym i błogosławionym przy każdej okazji rządzie, który czerpie z tego największe korzyści, nawet nie wspomnę
Wirus przeminie, tj. będzie obecny i podobnie groźny jak inne sezonowe. Idioci pozostaną. Szrotu przybędzie.
O. Profesor franio puścił bąka.
Tak to możesz do ojca i matki się odzywać, a nie na publicznym forum. Intelektualne braki należy pilnie uzupełniać, a i o kulturę osobistą warto też zadbać.
Państwo – prawie 38 milionów ludzi, i nieco ponad 2,5 tys. respiratorów? Co na to szumi?
Nie żyją 263 osoby z infekcją COVID-19 – nie całe pół tysiąca, a tymczasem panów grabarzy więcej niż kościołów…
I jak tu żyć panie premierze ?
Rok chodzenia w maseczce, która działa przeciwirusowo w 90% wg MZ….skuteczne?
skuteczne
Ponad rok pandemii w naszym kraju, pokazuje iż nie są to metody skuteczne.
Jak większość ma gluta na wierzchu albo maskę na brodzie to dziwne?! Na zachodzie Polski jakoś inaczej to wygląda (Szczecin, Wrocław). U nas zaprzańsko-ukraińska mentalność wsiowych pomiotów!
Skuteczność Dystansu, Dezynfekcji i Maseczek mamy przykład…rok obostrzeń, na nic. To nie działa. Kto miał się wzbogacić ten to uczynił.
Ludzie dajcie spokój. Po zakrapianej imprezie, najlepiej jest wypocząć w tymczasowym, Grażynka zaparzy kawkę, pogadamy, poflirtujemy, w między czasie jakiś pacjent przyjdzie, wyjdzie, my bez maseczek rzecz jasna. Jak w maseczce pić kawę wśród personelu? I jakoś czas mija…wypłata nieco większa. Niech to trwa jak najdłużej.
a cześki zamykają marginalne województwa a najwiecej infekcji i osób zainfekowanych jest w mazowieckim a tego nie zamkną hahahaha żenada
Dystans, dezynfekcja i oczywiście obowiązkowo MASECZKI to przepis na wzrost liczby infekcji.
„Od 16 kwietnia w Polsce obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych. Ministerstwo Zdrowia, które przez wiele tygodni rozwijającej się pandemii zapewniało Polaków, że noszenie maseczek nie jest konieczne, zmieniło zdanie….”
Weterynarzom jak najbardziej wirus na rękę.
Nie tylko weterynarzom, ale i grabarzom, „duszpasterzom”, a nawet bezrobotnym, o poświęcanym i błogosławionym przy każdej okazji rządzie, który czerpie z tego największe korzyści, nawet nie wspomnę