Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

14-latek postrzelony w głowę. Policja zatrzymała dwóch pijanych mężczyzn

Do szpitala dziecięcego w Lublinie trafił 14-latek z raną głowy. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że został on najprawdopodobniej postrzelony z broni pneumatycznej. Dzisiaj lekarze mieli usunąć z ciała pacjenta śrut, co pozwoli mundurowym na ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 20 na bulwarze nad rzeką Krzną w Łukowie. Przebywało tam trzech nastolatków. W pewnym momencie jeden z nich został trafiony w głowę najprawdopodobniej śrutem z wiatrówki. Jego koledzy natychmiast powiadomili policję i pogotowie ratunkowe.

Przybyli na miejsce policjanci zastali również świadków zdarzenia. Zarówno nastolatkowie, jak też kobieta która wszystko widziała zgodnie twierdzili, iż strzał padł z terenu znajdujących się po drugiej strony rzeki ogródków działkowych. Mundurowi udali się w to miejsce.

Tam zastali dwóch pijanych mężczyzn. Żaden z nich nie przyznał się do postrzelenia chłopca. Obaj zgodnie twierdzili, że nie mają z tym zdarzeniem nic wspólnego. Badanie alkomatem wykazało, że jeden z nich miał miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, drugi odmówił poddania się badaniu na trzeźwość.

W trakcie przeszukania mężczyzn, jak też terenu w którym się znajdowali, nie znaleziono nic z czego nastolatek mógłby zostać postrzelony. Obaj nietrzeźwi zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Policjanci będą teraz sprawdzać, czy mają oni coś wspólnego z postrzeleniem 14-latka.

Chłopiec został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Ma ranę potylicy. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża. Co więcej, po badaniach okazało się, że nie odniósł obrażeń ciała powodujących większe konsekwencje zdrowotne. Dzisiaj lekarze mieli usunąć śrut z jego głowy.

(pixabay – zdjęcie ilustracyjne)

4 komentarze

  1. Onanis Samokopulos

    Dobre te polucjanty – nie znając masy śrutu, który jeszcze był w głowie chłopaka, ani prędkości z jaką śrut ten się poruszał, określiły energię owego ponad 17J, nazywając to zdarzenie „postrzeleniem z broni pneumatycznej”. Ciekawe…

Z kraju