Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

1. Warszawska Brygada Pancerna na Narodowym Święcie Niepodległości w Białej Podlaskiej (zdjęcia)

W całym kraju, 11 listopada, obchodzono uroczystości związane z 104. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Ten szczególny dzień dla naszej państwowości – Narodowe Święto Niepodległości – uroczyście świętowano także w Białej Podlaskiej. Na tak ważnym wydarzeniu nie mogło zabraknąć żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.

W Białej Podlaskiej obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęto już 10 listopada od koncertu „Niepodległa Tu i Teraz”, na którym 1. Warszawską Brygadę Pancerną reprezentował dowódca, stacjonującego w Białej Podlaskiej, batalionu zmechanizowanego – ppłk Marcin Zimny. Podczas koncertu można było podziwiać taneczne występy Zespołów Pieśni i Tańca „Podlasie” oraz „Podlasiacy”, natomiast oprawę wokalną zapewnił Zespół Wokalny „Chwilka”.

W piątek, 11 listopada, obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęto od mszy świętej w intencji Ojczyzny w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Białej Podlaskiej. Do nabożeństwa poczet sztandarowy oraz kompanię honorową wystawił batalion zmechanizowany 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.

Po mszy nastąpił przemarsz na Plac Wolności, gdzie rozpoczęły się oficjalne uroczystości. Na komendę dowódcy uroczystości poczet sztandarowy podniósł flagę państwową Rzeczpospolitej Polskiej na maszt oraz wykonano hymn państwowy – „Mazurka Dąbrowskiego”.

Po hymnie, dowódca uroczystości odczytał list wicepremiera, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, swoje wystąpienia mieli także przedstawiciele władz samorządowych. Następnie odczytano apel pamięci, po czym żołnierze oddali salwę honorową. Obchody Święta Niepodległości zakończyło złożenie kwiatów przy pomniku „Niepodległej” na Placu Wolności.

(fot. 1WBP)

2 komentarze

  1. Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

    Na tak ważnym wydarzeniu nie mogło zabraknąć żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
    Cieszę się, że zamiast nudzić się w Stolicy przy żonach, matkach, czy kochankach, albo w koszarach, wsiedli do autobusu byle jakiego i ruszyli w Polskę (tym razem, wschodnią)

  2. Szykujom się na ojnę do której prze cała elyta z wiejskiej.

Z kraju