Zwłoki noworodka nad rzeką. Zatrzymano kobietę, która zabiła swoje dziecko
13:03 28-10-2017
Szereg wykonanych czynności, dziesiątki przesłuchanych osób oraz wiele godzin żmudnej pracy policjantów ze świdnickiej komendy wspieranych przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie oraz nadzorującej postępowanie świdnickiej prokuratury przyniosło efekt. W czwartek funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania 22-letniej kobiety. To ona według ustaleń śledczych urodziła, a następnie pozbawiła życia swoje dziecko, którego ciało znaleziono w połowie miesiąca w Krzesimowie.
W niedzielne popołudnie 15 października jeden z mieszkańców wybrał się na popołudniowy spacer. W jego trakcie, w zaroślach nad rzeką, odnalazł zwłoki noworodka.
– Od tego momentu funkcjonariusze wraz z prokuraturą prowadzili intensywne czynności. Przez wiele godzin na miejscu odnalezienia zwłok trwały oględziny. Z drugiej zaś strony prowadzone były czynności operacyjne, do których zaangażowali się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. Wszystko po to, by ustalić matkę dziecka i motywy jej działania – wyjaśnia mł.asp. Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Teraz 22-latka odpowie za pozbawienia życia swojego dziecka. Jeszcze w czwartek mieszkanka powiatu została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Świdniku, gdzie usłyszała zarzut pozbawienia życia dziecka tuż po porodzie. Na wniosek policji Sąd Rejonowy w Świdniku zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Kobiecie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(fot. wideo – Policja)
2017-10-28 12:49:22
A gdzie w tej sytuacji była rodzina tej dziewczyny??Moim zdaniem tak samo albo i bardziej jest winny facet.
Szkoda ze tak się stało. Mogła zostawić w oknie życia jak już nie chciała Tego dziecka.Zmarnowane życie i jej i dziecka.
Wyjątkowa ciemnota i ciemnogród. We współczesnym świecie wszyscy powinni wiedzieć, skąd jest ciąża. Jeżeli dochodzi do niechcianej ciąży to tylko w ciemnogrodzie. Nie jeden ginekolog dorobił się wielkiego majątku na ciemnogrodzie.
Do niechcianej ciąży może dojść wszędzie.
Osobna kwestia: co z tym fantem zrobić?
Do chcianej też. Tylko zależy, gdzie kogo przypili.
” co z tym fantem zrobić? „- myśleć przed, niż szukać rozwiązania po. Nie parzyć się jak zwierzęta, byle jak i byle gdzie. „Do tanga trzeba dwojga” choć „dopóki suka ogona nie podniesie, pies nie wskoczy”
Przyroda lubi się sama regulować.Gdyby każda ciąża była chciana to by było mniej Józków z Rogalina i tym samym jaśniej na świecie.
Ludzie przestańcie oceniać ta kobietę.nie wiecie co ja do tego skłoniło. Moze miała tak silna depresje ze nie wiedziała
Co robi! A po porodzie zaraz mozna wstać i rożne myśli przychodzą do głowy. Wiem bo zajmuje sie takimi przypadkami wiec prosze uważajcie co piszecie . A co by sie stało gdyby nagle Wasza siostra lub kuzynka tak zrobiła?( a wczesniej była ” normalna”) tez byście sie na nia rzucili?
Trzymam kciuki za uniewinnienie tej kobiety. Zamożne lafiryndy nie mają problemu z restrykcyjną ustawą antyaborcyjną – skrobią za kasę ile wlezie. Tą kobietę spotkało to, co spotkało, bo była BIEDNA i nie stać ją było na zabieg. „Obrońcom życia” nie przeszkadza, że w Polsce prywatnie dokonuje się rocznie – wg ostrożnych szacunków – kilkadziesiąt tysięcy aborcji rocznie. Ogłoszenia „wywoływanie miesiączki” w każdej gazecie, od ręki, poza jakąkolwiek kontrolą.
Ale kiedy uboga, zdesperowana, chora psychicznie kobieta ZMUSZONA bezdusznym prawem do urodzenia dziecka pozbawia je życia, to zakłamany, żądny krwi motłoch zaczyna rozpalać stosy, budować szafoty i zbierać kamienie w celu ukamienowania „dzieciobójczyni”.
Odrażająca hipokryzja.
To że ją nie było stać na zabieg nie oznacza ze musiala je od razu zabić. Skoro je urodziła, mogła po prostu zostawić w szpitalu i wyjść, a nie mordować niewinne dziecie. Zastanów się co piszesz.. bo można powątpiewać i twój zdrowy rozssadek, jesli uznajesz, że miało prawo zabić, bo ją nie było stać na zabieg.. chore
fliszmanie daj jej medal
Te fiszman, Przecież przyszłego pieszego utopiła. Coś ci pod deklem szwankuje. Jak by samochodem przejechała, pierwszy poleciałbyś ją wieszać. I kto tu jest hipokrytą?
Kochani nie osądzajcie tej kobiety tylko pomyślcie czy przypadkiem to nie jest wina rodziny która męczyła ją psychicznie.Ja psychicznie wykańczana byłam przez teściową i kochanego męża będąc w ciąży z trzecim dzieckiem oczywiście dziecko żyje w danym momencie powiedziałam mu że po porodzie się zrzeknę to też miałam zabronione no bo jak to był brzuch a teraz go nie ma i dziecka też nie ma wstyd i hańba na okolice.A prawdopodobnie rodzicielka tej kobiety pracuje w opiece społecznej.
Nie ma usprawiedliwienia, wybaczenia dla tego co zrobiła. Jest wiele innych wyjść z tej sytuacji zarówno wcześniej jak i po urodzeniu dziecka. Państwo ma chronić swoich obywateli szczególnie tych najsłabszych, małych, bezbronnych a nie rozczulać się nad dorosłymi którzy nie umieją ponosić konsekwencji swoich życiowych błędów, co też ludzie powiedzą, konkubin, teściowa naciska bla bla bla. Nawet dziecko z gwałtu ma prawo do życia , ktoś zawsze da mu miłość i opiekę. Może niedługo zalegalizujemy eliminację głośnych, wkurzających bachorów do 2go roku życia ? Łatwo wam się wczuwa w rolę biednej kobiety, pewnie problemy rodzinne, źli sąsiedzi ach jaka presja, więc wyobraźcie sobie że ktoś topi Wasze dziecko, wczujcie się w jego rolę. Dorosły już cierpiał sobie więc współczujemy a dziecko to nawet nie poczuło, napiło się wody i tyle
W Świdniku co druga taka jest baba.urodzi i myśli od razu,wyrzucić a potem na sali rozpraw powiedzieć,,przepraszam,szok poporodowy i płacz i sąd to kupuje.
Nie wiecie kim była zwykła patologia.Piła …itp z dziećmi raczej nic wspólnego nie miała .Raczej z facetami .
Jeśli ją znasz, a tak sugerujesz, napisz coś więcej