Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zobaczyła kierującego ruchem policjanta, zatrzymała się na środku drogi ekspresowej. Wjechała w nią toyota

Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga ekspresowa Lublin – Warszawa. Pojazdy kierowane są na objazd.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 20 na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa. Na odcinku Lublin – Kurów, na wysokości Bogucina zderzyły się dwa samochody osobowe: fiat i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nas poinformowano, na poboczu pracowała ekipa pomocy drogowej, która zabierała na lawetę uszkodzone auto. Teren zabezpieczali policjanci i służba drogowa. Zablokowany był prawy pas jezdni. Kierowcom dawano znaki, aby zjeżdżali na lewy pas jezdni.

Przez kilkanaście minut wszystko szło sprawnie, dopóki nie nadjechała kierująca Fiatem Seicento kobieta. Na widok funkcjonariusza, dającego znaki do zjazdu na lewy pas jezdni stwierdziła, że chce on zatrzymać ją do kontroli. Zaczęła gwałtowanie hamować i zatrzymała się na środku drogi.

Poruszający się za fiatem kierowca toyoty, zaskoczony manewrem kobiety, nie zdołał zahamować i z impetem uderzył w fiata. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierującą fiatem 50-latkę przetransportowano do szpitala.

Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Całkowicie zablokowany jest przejazd w kierunku Warszawy. Pojazdy kierowane są objazdem przez węzeł Jastków, drogą krajową nr 12 do węzła Nałęczów. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.

(fot. lublin112, OSP Garbów)
2018-06-26 20:41:03

35 komentarzy

  1. hahahaa no tak, a na kursie było! Dlaczego policjant nie ma sygnalizacji świetlnej (sygnalizator) amebie byłoby latwiej hahhaahahaa

  2. Kupiła auto takie jak na kursie… jakie to słabiutkie…

  3. zabrać kwity babie z fiata i sprawe do sądu o próbę zabojstwa

  4. Nie ma żadnego tłumaczenia !
    Nie ma wątpliwości kto w świetle przepisów ruchu drogowego jest sprawcą wypadku !
    Masz trzymać taką odległość od poprzedzajacego pojazdu, aby nawet w przypadku jego nieoczekiwanego gwałtownego hamowania nie uderzyć w ten pojazd. Bo powodów do nagłego zatrzymania nawet na drodze ekspresowej, czy autostradzie mogą być dziesiątki.
    Należy też odróżniać sprawstwo/winę spowodowania wypadku czy kolizji od mandatu za złamanie przepisów ruchu drogowego przy tym zdarzeniu – przykład – wyprzedzam na skrzyżowaniu, a z podporządkowanej wyjeżdża auto bo ma prawą stronę wolną, ale ja nagle ten pas zająłem przy wyprzedzaniu, dochodzi do zderzenia. Sprawcą jest kierowca, który wjechał na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej, naprawiam auto z jego OC, ja natomiast otrzymuję mandat za wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

    • 60 metrow bezpieczna odleglosc przy 120km/h gdzies ty taki przepis znalazl w ustawie prawo o ruchu drogowym? 🙂 lol do kwadratu. Niektore osoby ktore tu pisza komentarze powinni zerknac do przepisow zanim cos napisza gdyz sie osmieszaja… Ale w koncu to nie boli jestesmy tu powiedzmy ze anonimowi… Jak to czytam to zasada ograniczonego zaufania u mnie nabiera na znaczeniu bo jednak kupe ludzi jezdzi po ulicach i nie znaja elementarnych zasad ruchu drogowego. Obym Was nie spotykal na swej drodze. Pozdrawiam 🙂

  5. Seicento i wszystko jasne…

Z kraju