Zmienia się rozkład pociągów. Część z nich nie wyjedzie już na trasy
21:20 10-12-2015
Zmiana rozkładu jazdy wejdzie w życie 13 grudnia i dotyczy ośmiu linii które są obsługiwane przez Przewozy Regionalne. Chodzi o odcinki: Terespol – Biała Podlaska – Łuków; Dęblin – Lublin – Chełm – Dorohusk; Łuków – Dęblin; Lublin – Parczew; Lublin – Kraśnik – Szastarka – Stalowa Wola; Rejowiec –Zwierzyniec – Bełżec; Zawada – Zamość oraz Świdnik – Lublin AIRPORT. Wraz z nowym rozkładem jazdy, zawieszone zostanie kursowanie pociągów na trasie Chełm – Dorohusk – Chełm. Chodzi o pociąg jadący z Dęblina przez Lublin, zamiast do Dorohuska, swój bieg będzie kończył na dworcu w Chełmie.
Podobnie kursujący w weekendy o godzinie 13.47 skład z Lublina do Parczewa również zostanie odwołany. Z kolei pociąg relacji Parczew – Lublin odjeżdżający o godzinie 14.55, nie będzie już kursował codziennie, tylko od poniedziałku to piątku. Zawieszono również kursowanie dwóch pociągów z Szastarki do Lublina. Pierwszy z nich odjeżdżał o godzinie 4.15, drugi o 10.19. Powodem wprowadzenia tych zmian, jest bardzo niska frekwencją podróżnych.
W innych połączeniach ulegną zmianie godziny odjazdów z poszczególnych przystanków. Dodatkowo mieszkańcy Podlasia uzyskają lepsze połączenie z Warszawą. Wydłużona zostanie trasa trzech pociągów z Terespola do Siedlec oraz pojawią się dwa nowe pociągi z Siedlec do Terespola oraz jeden z Siedlec do Łukowa. Ponadto dwa pociągi kursujące dotychczas w relacji Łuków – Biała Podlaska – Łuków pojadą w wydłużonej relacji do i z Terespola.
– Godziny kursowania ponad 140 zamówionych pociągów zostały ustalone na bazie potrzeb społeczeństwa z dostosowaniem do możliwości technicznych i organizacyjnych zarządcy infrastruktury kolejowej. Ograniczenia wynikające ze stanu infrastruktury takie jak: modernizacja, naprawy i remonty, oraz priorytetów w przydzielaniu tras pociągów przez zarządcę nie pozwoliły zrealizować wszystkich założeń organizatora przewozów. Rozkład jazdy stanowi więc kompromis, w ramach którego zabezpieczono realizację zdecydowanej większości potrzeb pasażerów związanych z dotarciem do miejsc pracy i nauki. Ponadto wzięte zostały pod uwagę potrzeby wynikające z zapewnienia skomunikowań pociągów regionalnych z międzywojewódzkimi – wyjaśnia Justyna Mądry, dyrektor Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
(fot. lublin112)
2015-12-10 21:10:37
rozwalili mi grafik na najbliższy kwartał, thx!
Dzięki pkp, teraz po pracy zostaje mi czekać na pociąg 2 godziny. Szkoda że nie ma alternatywy
Ten rozkład to ktoś po pijanemu układał? Chyba najgorsza sytuacja jest w stronę Szastarki/Stalowej Woli/Rzeszowa: ostatni pociąg o 19.47 (nie kursuje np. w Wigilię,Boże Narodzenie i Sylwestra, więc jak mam wtedy do pracy, to nie mam czym wracać), w weekendy, po nocnej zmianie nie ma pociągu, pozostaje czekać do 12.30ileś, pociągi po południu jeżdżą co godzinę, a potem luka, mogliby to nieco sensowniej ułożyć, ale co tam. Z tym skomunikowaniem, to pewnie będzie tak jak zawsze, czyli pociąg czekał na inny nawet ponad godzinę.
Zrozumcie ludzie, że kolej istnieje obecnie wyłącznie dla kolejarzy. Pasażer to zbędny balast i dlatego należy zniechęcić go do korzystania z pociągu poprzez ułożenie jak najmniej sensownego rozkładu jazdy. Ważne żeby wąsaty kulejorz mógł za grosze dojechać i wrócić z pracy. Obecnie taniej będzie wynająć taxi tej garstce ludzie która zostanie przy kolei regionalnej.
Tomi, kolejarze też nie będą mieli czym dojeżdżac, skoro zabrali pociągi.