Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zmarł drugi z motocyklistów ranny we wczorajszym wypadku na trasie Lublin – Biłgoraj

Lekarzom nie udało się uratować życia 24-latka, który z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Jego kolega zginął na miejscu.

W szpitalu w Zamościu przez kilka godzin trwała walka o życie 24-letniego motocyklisty, który z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z wypadku w Gromadzie. Stan mężczyzny od początku określany był jako bardo ciężki, w zdarzeniu stracił on m.in. nogę. Niestety obrażenia jakich doznał sprawiły, że lekarzom nie udało się uratować jego życia. W nocy mężczyzna zmarł.

Wcześniej życie stracił jego 22-letni kolega. Jak wstępnie ustalili policjanci z biłgorajskiej komendy wynika, że kierująca peugeotem młoda kobieta wjeżdżała na stację paliw z drogi wojewódzkiej i ustawiła się na pasie do skrętu w lewo, po chwili doszło do zderzenia z motocyklem, którym podróżowało dwóch mieszkańców Biłgoraja. Poruszali się oni wraz z innymi motocyklistami.

Sprawą tragicznego w skutkach wypadku zajęła się już prokuratura. Sprawdzane są wszystkie okoliczności zdarzenia. Kierująca peugeotem była trzeźwa. Zostały już jej zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami.


Wyświetl większą mapę

Zmarł drugi z motocyklistów ranny we wczorajszym wypadku na trasie Lublin – Biłgoraj
Zmarł drugi z motocyklistów ranny we wczorajszym wypadku na trasie Lublin – Biłgoraj

(fot. nadesłane – Biłgorajska.pl)
2016-08-02 09:01:09

99 komentarzy

  1. Motocykliści nie jechali 200km/h, nie jechali też 100km/h. Radziłbym nie wypowiadać się ma ten temat osobom, które nie mają zielonego pojęcia jak do tego doszło i nawet nie były na miejscu wypadku. Wiem prawie wszystko co i jak się stało.

    • A do tego droga była prosta, także kierująca MUSIAŁA ich widzieć na pewno

    • To chyba masz słabe informacje. Grupa może i nie jechała szybko ale sprawca ich wyprzedzał a licznik w motocyklu zatrzymał się na ponad 200km/h. Kobieta stała na pasie i czekała aż przejadą, a ten jeden wyprzedzał i w nią uderzył. Widać słabo obserwowałeś skoro nie widziałeś zdarzenia jak wyglądało na prawde.

      Najłatwiej oceniać nie mając pojęcia.

      • ObserwowałAŚ * jak już
        Na miejscu wypadku nie byłam, także dokładnie nie wiem jak do tego doszło. Wiem natomiast co było po dojechaniu grupy na miejsce. Wiem jak grupa się zachowała i 3 panowie, którzy ruszyli od razu z pomocą, reszta zaś „gapiów” była w stanie zadzwonić po karetkę i czekać, aż chłopak się wykrwawi i umrze, mogłabym dużo napisać na ten temat, ale tego nie zrobię.

    • no jak wiesz wszystko, to się kurna dokładniej wypowiedż !!!! może wszystkich oświecisz ekspertko

      • Nie odzywam się jak to się stało, tylko co było po dojechaniu grupy, wiem z jakiej przyczyny i o ktorej zmarł pasażer motocykla

  2. Czy będzie sprostowanie oficjalne sprostowanie żeby oczyścić niewinną kobietę? Bo jak na razie nic takiego nie widzę a sam już znam dokładne okoliczności zdarzenia. A wychodzi na to, że kobieta jest niewinna!

    • Sprostowanie jakich informacji? Na chwilę obecną sprawa jest w toku, śledczy badają okoliczności zdarzenia, a szanowny Czytelnik wymaga sprostowania? To sąd oceni kto i w jaki sposób się przyczynił do zdarzenia. Informacje jak zaznaczono w tekście są wstępne i trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, a te mogą się zmienić. Materiał powstał 2 godziny po wypadku i opierał się na wiedzy pozyskanej na moment powstawania materiału. Jeżeli okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione, na pewno pojawi się na ten temat materiał. Póki co sprawa jest w prokuraturze, a następnie trafi do sądu i tam poznamy szczegóły zdarzenia. Jeżeli zna Pan dokładne okoliczności zdarzenia i widział Pan wypadek należy udać się na komisariat i złożyć zeznania. Pozdrawiamy.

      • Szanowna Redakcjo, ja w przeciwieństwie do internauty Doinformowany wiem tylko tyle ile przeczytałem i zobaczyłem na portalach waszym i biłgorajskich. Osób które uczestniczyły w wypadku prawdopodobnie na oczy w życiu nie widziałem. Też uważam,ze dokąd śledztwo jest w toku nie można ferować wyroków. Mam też nieodparte wrażenie, ze w pierwszej wersji artykułu Wy ten wyrok wydaliście pisząc,że kobieta wymusiła pierwszeństwo. Patrząc na falę hejtu skierowaną w jej stronę wielu czytelników prawdopodobnie odebrało Wasz tekst podobnie. Bardzo dziwi mnie Wasze jednoznaczne stwierdzenie wymuszenia, gdyż zdjęcia, które zamieściliście mogły powodować wątpliwości co do tego faktu. U mnie przynajmniej powodowały. Pozdrawiam

        • Informację o zajechaniu przez pojazd kierującej, czyli wymuszeniu pierwszeństwa na motocyklistach, podała policja w pierwszej wersji komunikatu o zdarzeniu, dlatego materiał był aktualizowany na bieżąco. Dlatego w materiałach z wypadków używane są stwierdzenia „jak wstępnie ustalono” oraz „trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia”. Czym innym jest materiał, który powstaje w dwie godziny po zdarzeniu (także policja nie posiada pełnej wiedzy o zdarzeniu – tutaj musi w toku śledztwa przesłuchać świadków) a czym innym materiał o wypadku, który powstaje za tydzień, miesiąc, czy też po zakończeniu śledztwa. Pisząc o zdarzeniu należy bazować na wiedzy, którą przekazują służby ratunkowe, dlatego rozumienie tekstu nie polega na wyrywaniu słów ze zdania i stawiania tez, ponieważ w zdaniu są ważne i konkretne stwierdzenia – „jak wstępnie ustalono” i „trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia”. Poza tym nie tylko my, ale także inne tytułu w pierwszej wersji materiału opisującej zdarzenie podały, że kierująca cytujemy: ” Zajechała drogę motocykliście” oraz „skręcała z drogi na stację benzynową i wtedy doszło do zderzenia z motocyklem”. Frazy te można wpisać w Google i pojawi się w konkretnych materiałach. Pozdrawiamy.

          • Przeczytajcie chociaż połowę komentarzy to zrozumiecie o co mi chodzi. Kobieta jest niewinna a tu wyrok już zapadł 🙁

          • Niedorzecznik prasowy służb niespecjalnych

            Doinformowany, nie bulwersuj się, chłopaki z lublin112 hołdują zasadzie Josepha G. że „kłamstwo tysiąc razy powtórzone staje się prawdą”, a prawdy już prostować nie trzeba, nawet gdy po zakończeniu przewodu sądowego „prawda” mija się ze stanem faktycznym. Jak Ci to przeszkadza, to po prostu tu nie zaglądaj. Jak chcesz zaglądać, to bierz poprawkę na to, że niektórzy w celu uzyskania korzyści lub uniknięcia odpowiedzialności próbują zataić faktyczny przebieg zdarzenia, czasami im się to udaje i stąd takie chocki-klocki.

Z kraju