Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zjeżdżała z wiaduktu, wyprzedziło ją koło od jej auta. Niedawno zmieniali jej opony

Nietypowe zdarzenie miało miejsce dzisiaj po południu na al. Solidarności. Z jadącego auta odkręciło się koło. Kobieta podejrzewa, że zostało ono źle dokręcone podczas wymiany opon.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 15:30 na al. Solidarności w Lublinie. Na zjeździe z wiaduktu nad skrzyżowaniem al. Sikorskiego i ul. Ducha, z jadącego w kierunku Warszawy volkswagena odkręciło się koło. Na szczęście kierującej pojazdem kobiecie udało się bezpiecznie zatrzymać auto.

Jak wyjaśniała naszemu reporterowi, przez dłuższy czas stała bezradnie nie mogąc sobie poradzić z problemem. Żaden z przejeżdżających kierowców się nie zainteresował, co więcej, kilku jeszcze rozjechało ustawiony za pojazdem trójkąt ostrzegawczy.

W końcu postanowili pomóc jej policjanci. Funkcjonariusze starali się przykręcić koło, jednak uszkodzenia były tak poważne, że nie udało się tego uczynić. Konieczne okazało się więc wezwanie lawety. Jak wyjaśniała kobieta, pojazd przedwczoraj był w zakładzie, gdzie zmieniane były opony. Tam koło mogło zostać niedokładnie dokręcone.

(fot. lublin112)
2018-04-13 21:10:46

67 komentarzy

  1. znam paru facetów, którym spadło…mnie dwa razy nie dokręcili…ale jak zaczęło coś stukać…to sie zatrzymałam i sprawdzałam co sie dzieje…

  2. Ludzie nie komplikujecie sobie prostych spraw i nie dorabiajacie chorych teorii …kolo wystarczy dokręcić kluczem z umiarkowaną siłą i na pewno sie nie odkreci …i nie potrzeba tu zadnych kluczy dynamometrycznych …ale zakładom wymieniającym koła bym nie wierzył ,bo różne zamotańce się zdarzają i mogą zwyczajnie śrub nie dokręcic …a tak na marginesie to w życiu bym nie dał sobie dokręcic kól tym ich pneumatycznym kluczem ,bo w razie kapcia na drodze ,na pewno po tym ich dokręceniu nie odkręcicie śrub swoim zwykłym ręcznym kluczem do kół …widziałem kiedyś jak gość połamał dwa klucze i nie odkręcił po takim „pneumatycznym kluczu ” uzytym przez bezmyślnego idiotę w zakładzie gdzie mu wymieniali koła

    • Trzeba zacząć od tego, że pierwszy z brzegu amator nie będzie potrafił skorzystać we właściwy sposób z klucza dynamometrycznego. Druga sprawa, że wielu wulkanizatorów nie potrafi korzystać z klucza pneumatycznego, bo pneumatem można dokręcić koła, tak, żeby dało się je później odkręcić, ale widziałem przypadki gdy bez użycia konkretnej „przedłużki” na „krzyżaku” i dużego nakładu siły można było zapomnieć o odkręceniu choćby jednej śruby.

    • Mądry Andrzeju po to jedziemy do wulkanizacji żeby wymienili koła a nie po to żeby po nich poprawiać.
      Do każdego auta jest odpowiednia siła docisku śruby i to nie jest chora teoria tylko prawo fizyki.
      Nie pozdrawiam

    • kluczy dynamometryczny nie jest konieczny o ile nie interesuje cię bezpieczesto oraz koszta

      walenie pneumatykiem na siłę zniszczy lakier felg oraz szpilki
      zbyt lekkie dokręcenie na oko skutkuje okdręcaniem – sam tak miałem

      dokręceamy wg specyfikacji producenta

      na aulsach problem jest większy niż na stali

  3. Bo po wymianie kół po max 50km należy sprawdzić czy jest ok albo samemu albo w warsztacie ktory to robil

  4. najlepiej kupic se caloroczne opony i nie zmieniac w ogole

    • Tam gdzie się da, to rzeczywiście najlepsze (w naszych warunkach klimatycznych) rozwiązanie.
      Raz na jakiś czas trzeba i tak wyważyć (bo może coś odpaść z ciężarków, albo zmienić się wyważenie samej opony).
      Problem w tym, że w „moich” rozmiarach brak jest opon uniwersalnych (wyszukaj mi proszę uniwersalne w rozmiarze: 285/45R19 (indeks prędkości minimum V, nośność minimum 109, preferowane 111) – nie ma, po prostu nie ma dla mnie opon uniwersalnych 🙂

      • Drugi bimber… zamiast uniwersalnych opon znajdź sobie uniwersalnego psychologa i opowiedz mu o swoich rozterkach, bo zal tego czytać

  5. jak to czytałem, to mam wrażenie że lubelskie zamieszkują same debi**. czajson tylko do rzeczy mówi i inni nieliczni.
    ja kiedyś specjalnie po samochód poszedlem żeby pomóc matce z dzieckiem z błota pod szpitalem dziecęcym wyjechac, nikt jej przez pół godz nie zaproponował pomocy…

  6. DO CZEGO SŁUŻY KLUCZ DYNAMOMETRYCZNY POKAŻĄ W MPK NA GRYGOWEJ TAM WYMIENIAJ OPONY I BĘDZIE SPOKOJNA GŁOWA.

  7. Lubcar naleczowska tam sa fachowcy co roku jest afera komuś odpada

  8. Jak można nie czuć, nie słyszeć w tak nowoczesnym sprzęcie ze coś postukuje? No tak…Kobieta… Jedziemy aż odpadnie…

    • Mi kiedys nie dokrecili ale to slychac. Zajechalam do warsztatu i dokrecili. Wlasnie takie sa kobiety. Wsiasc i jechac … i cokolwiek sie stanie to ojoj … bo nikt nie zatrzymal sie. I nie pomogl. Ja tej pani nie rozumiem. Glucha?

  9. I co zrobiłaś? Dokręciłaś sobie? Ktoś Ci pomógł?

Z kraju