Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zima daje się we znaki. Strażacy mają pełne ręce roboty

Powalone drzewa, wiatr zrywający dachy czy przewracający tablice reklamowe oraz wiele innych zagrożeń. To wszystko z czym od wczoraj zmagają się strażacy.

Strażacy z całego regiony walczą ze skutkami silnych wiatrów oraz ataku zimy. Jak nas poinformowano, interwencji jest tyle, że niekiedy zastępy jeżdżą z miejsca na miejsce nie wracając wcale do jednostki. Zgłoszeń jest tyle, że nie sposób opisać wszystkich.

Na ulicy Rayskiego strażacy interweniowali w związku z zagrożeniem zerwania poszycia dachowego. Na miejsce zadysponowane zostały dwa zastępy strażaków w tym drabina mechaniczna. Działania strażaków polegały na usunięciu części naderwanej blachy z dachu i zabezpieczenie miejsca w sposób taki, aby nie stwarzało to ryzyka dla osób w posesji oraz postronnych, którym mogła stać się krzywda. Po wykonanych zadaniach strażacy z JRG 1 wrócili do koszar.

Na ulicy Witosa w Lublinie dwa zastępy strażaków interweniowały przy usuwaniu niebezpiecznie zwisających sopli lodu. Z wiaduktu przy ulicy Grygowej zwisały długie sople, które zagrażały bezpieczeństwu przejeżdżających al. Witosa kierowcom. Działania strażaków polegały na usunięciu zagrożenia.

W Konopnicy elementy zerwane przez wiatr z wielkiej planszy reklamowej zagrażały kierowcom poruszającym się droga krajową nr 19. Na miejsce zadysponowany został jeden zastęp OSP KSRG z Pawlina. Strażacy usunęli niebezpieczeństwo. Ich działania w tym miejscu trwały ponad godzinę.

(fot. nadesłane.-czytelnik Arkadiusz)
2013-12-07 14:51:02

Komentarze wyłączone

Z kraju