Zignorował sygnalizację, zderzył się z pociągiem
11:06 22-08-2018
Do kolizji doszło we wtorek około godziny 23 w Hrubieszowie na ul. Kolejowej.
Policjanci ustalili wstępnie, że 21-letni kierowca samochodu osobowego marki Renault Scenic nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej przed przejazdem kolejowym i na czerwonym świetle wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg, relacji Rzeszów – Hrubieszów.
Auto zostało uderzone w trakcie opuszczania przejazdu.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Jak się okazało nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Kierowcy pojazdów byli trzeźwi. Policjanci ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
2018-08-22 11:00:09
(fot. Policja Hrubieszów)
szczęście w nieszczęściu
o i renowka została do driftowania po placu ………. pewnie zanim pojdzie na złom nie jedno kólko będzie krecic na placu albo drzewa z lasu będzie taskac…. hehe:)
rodzinka zaraz przezyje szok i powie trzeba mu kupic nowy samochod miał tyle szczęścia a kupujcie mu jakchcecie ale ja bym się bacznie mu przyjzał popytal sasiadó jak on jeździ.. bo może bez rozumu i na 2 raz smierc mu nie odpuści choć nie można pominąć faktu ze się przygapil…
Wydaje się mi że teraz to szerokim łukiem będzie omijał przejazdy kolejowe.
Zignorował sygnalizację, zderzył się z pociągiem – szkoda, że przeżył bo teraz pewnie sprawa sądowa, jakaś grzywna, kredyt po samochodzie do spłacenia, a tu panie, coby na to zarobić, do roboty nima czem jeździć.
Niewiele zabrakło żeby się udało spotkać ze świętym Piotrem.
Widocznie dobry podobnież Bóg, nie potrzebował powiększać grona aniołków o jeszcze jednego durnia.
Już wjeżdżał z okrzykiem na ustach: „CMENTARZE SĄ PEŁNE TYCH, CO MIELI PIERWSZEŃSTWO!!!”, ale pomylił przejazd kolejowy z przejściem dla pieszych. Chciał być silniejszy, ale mu nie wyszło.
i bardzo żle ze nikt nie ucierpiał ,bo powinien ,a dla nie których bezmózgów powina być tylko jedna kara ,tzn,trwała eliminacja z ruchu …nastepnym razem ignorant zignoruje czerwone światlo lub stop i bedą trupy …jakby ucierpiał to by przynajmniej nie było „następnego razu „