Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zgłosił kradzież samochodu. Pojazd stał na sąsiedniej ulicy

Na jeden z komisariatów w Lublinie zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że zostało mu skradzione auto. Jak się okazało, 36-latek zapomniał, gdzie pozostawił swój pojazd i zgłosił kradzież.

Na V Komisariat Policji w Lublinie zgłosił się 36-latek  prosząc o pilną interwencję. Twierdził, że został mu skradziony samochód marki Opel Calibra, który zaparkował na ul. Kiepury w Lublinie.

Policjanci odnaleźli opisywany samochód zaparkowany na ul. Lipińskiego.  Auto nie posiadało żadnych śladów włamania, ani też nie było uszkodzone.

– Okazało się, że pojazd wcale nie został skradziony, tylko 36-latek po prostu zapomniał, gdzie go zostawił. Mężczyzna twierdził, że to przez roztargnienie. Bardzo zadowolony odebrał warty 5 tys. zł. swój pojazd – informuje st.sierż. Kamil Karbowniczek z KWP Lublin.

2017-10-12 16:16:53
(fot. pixabay.com)

19 komentarzy

  1. Kraść to auto? Lepiej chyba poszukać multipli.

  2. Dowalić sklerotykowi mandat 500zł za wprowadzanie w błąd

  3. Konieczna wizyta u lekarza specjalisty.

  4. Pewnie miał rejestrację LKS, LLE, LLB lub LC i poprostu zabładził w centrum i nie mogł znaleźć drogi do auta, a że przechodził obok komisariatu to już resztę znacie.

    • Deszczowy zwijacz asfaltu

      Po za tym taki z blachami LU odjedzie te 100km od Lublina i już się staje pośmiewiskiem każdy jest kozakiem w swoim mieście a przecież przepisy są jednakowe dla wszystkich miast i ludzi 🙂

      • deszczowy latwiej by mi było jakich miejscowości w Polsce nie przejechałem i problemów z tym nie miałem ale jak zamiast przepisów ma się w glowie rejestracje to lepiej resorkiem po dywanie poszalec

    • Jak 2,0 16v w ładnej budzie to się zgodzę

  5. Art.238 i 233 & 1 KK się mu kłania.

  6. Jak powiedział policji co za auto to się mogli domyślić, że nikt nie ukradł.

  7. Może na bani parkowal

Z kraju