Zginął naprawiając ciężarówkę. Mężczyźnie przygniotło głowę
13:22 18-10-2015
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę rano w miejscowości Ortel Królewski Drugi w powiecie bialskim. O godzinie 8:20 służby ratunkowe zostały powiadomione o mężczyźnie przygniecionym przez samochód ciężarowy. Po dojeździe na miejsce okazało się, że głowa poszkodowanego została przyciśnięta przez jeden ze wsporników ramy pojazdu.
Strażacy wydostali mężczyznę, jednak nie dawał on już oznak życia. Prowadzona jeszcze przez kilkadziesiąt minut reanimacja okazała się bezskuteczna. Mężczyzna zmarł na miejscu. Ofiarą okazał się 35-latek, który naprawiał samochód ciężarowy marki Scania.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna włożył głowę pomiędzy kabinę i wspornik. Wtedy najprawdopodobniej źle zabezpieczona konstrukcja przygniotła mechanika. Teraz trwa ustalenie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-10-18 13:20:29
Ile różnych dróg prowadzi do rozstania się z życiem… Drobne niedopatrzenie przy rutynowych czynnościach i żegnaj świecie.
szkoda goscia
MASAKRA.Wspójczuję rodzinie
[*]
Pewnie nie przewrócił kabiny do końca i tak sie to kończy. Rutyna rutyna…
nie oszukał przeznaczenia…
Nie ufać siłownikom hydraulicznym i lewarkom.Zawsze podpierać „kobyłkami” lub czymkolwiek solidnym,ktore wytrzyma napór duzej siły,nawet głupim pieńkiem.Życie jest jedno.
ja, znaczy sie Ty, racja jak w mordę strzelił… bez kobyłki ni rusz