Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie opla z bmw na Majdanku

W czwartek na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie doszło do groźnego zderzenia dwóch aut.

Do zdarzenia doszło około godziny 17:20 na skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka z ulicą Sulisławicką. Jadący od strony Majdanka samochód osobowy marki bmw zderzył się z oplem jadącym od strony ulicy Krańcowej. Jak wstępnie ustalono, kierujący bmw mężczyzna, skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadącym na wprost oplu. Opel po zderzeniu uderzył jeszcze w słup sygnalizacji świetlnej.

Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja. W bmw podróżowały trzy osoby, w tym malutkie dziecko, w oplu znajdował się tylko kierowca. Ratownicy udzielili pomocy medycznej poszkodowanym, jednak okazało się, że ich obrażenia nie są poważne.

Przez ponad godzinę ruch w miejscu zdarzenia był znacznie utrudniony.

null
null
null

11 komentarzy

  1. nie ma jak to sie spieszyc

  2. Jeśli znacie to skrzyżowanie to wiecie, że o taki wypadek nie jest tam trudno. Niech to będzie sygnał dla służb, żeby wprowadzić tam jakieś zmiany.

    • jasne, najlepiej specjalny pas do skrętu dla bmw, bo światła i znaki najwyraźniej nie wystarczają…
      to nie kształt skrzyżowania winien, tylko profil fałdek w mózgu kierowcy bmki, a raczej ich niedobór, przez który prawidłowo jadący chłopak skasował samochód i parę tygodni ponosi kołnierz ortopedyczny (dobrze, że tylko tyle)

  3. ten „prawidłowo” jadący kierowca jedzie 100 km/h przez miasto pomiędzy przejściami ! kierowca bmw został wpuszczony na skrzyżowanie przez kierowcę z lewego pasa i wychylił się sprawdzając przejazd na prawym pasie więc jak nie zna się sytuacji nie warto się wypowiadać w tak barwny, oskarżający sposób! gdyby to było przejście dla pieszych to ten „prawidłowo” jadący samochód zabiłby człowieka. Jeśli „prawidłowo” jadący kierowca z 2-miesięcznym doświadczeniem jedzie po mieście bez ograniczeń prędkości, niech się cieszy że tak to się skończyło. Z cały szacunkiem dla osoby 123 ale jak nie zna się sytuacji niech się powstrzyma od komentarza.

    • kierowca BMW tlumayczl sie ze sie zamyslil i myslal ze moze przejechac i do glowy mu nie przyszlo zeby sprawdzac drugi pas. Kto ma olej w glowie? Kierowca czerwonego jechał z pręd. określoną na około 60 km/h, inaczej dostałby mandat i współwinny by był. kozi, morda

  4. kierowca BMW to dobry i doświadczony kierowca każdy z Was przejechał by, gdyby został przepuszczony przez kierowce z lewego pasa,doświadczenie sprawiło że tylko się wychylił a nie przejechał z pełnym impetem bo czerwony samochodzik złożył by się w kostkę wtedy kołnierz ortopedyczny by raczej nie pomógł :/

  5. 123 gdyby kierowcy bmw faktycznie brakowało fałdek- jak to napisałeś to policja nie potraktowała by go tak łagodnie. Wina była obustronna.

  6. bez względu na wszystko bmw wymusiło, i ne gbybaj bo za duzo gdybasz. Pominąłes jedno gdyby…. gdyby kierowca bmw nie wymusił, nie byłoby problemu. więc może ty powstrzymaj sie od komentarzy. prawo drogowe mówi jasno i wyraźnie kto i jak powinien zachować się w tej sytuacji. kierowca jadący na wprost, o ile znaki nie mówią inaczej, ma pierwszeństwo, a zmieniający kieunek jazdy ma mu ustąpić. Jeżeli sądzisz inaczej polecam powtórny kurs na prawo jazdy.

  7. niczemu nie winien chłopak / tylko dlatego ze ma krótko prawo jazdy, teraz może cierpieć, a niby doświadczony kierowca bmw – wyjeżdza z podporzadkowanej drogi mając w samochodzie małe dziecko – jest chyba nie normalny

  8. do pana 123, nie było winy obustronnej, ukarany kierowca bmw, a gdyby kierowca czerwonego samochodu jechał 100 km , to i zj jednego i z drugiego nic by nie zostało. Dzięki Bogu , nic się nikomu nie stało poważnego. Ostrożności życzę wszystkim kierowcom.

  9. Nie wiem po co sie wypowiadacie i mówicie jak sie tłumaczył kierowca BMW jak Was tam nie było. Zatrzymajcie swoje jakze 'mądre’ przemyślenia dla siebie i przemilczcie temat,bo to jest po prostu żałosne.

Z kraju